Halam napisał
A coś więcej niż odpowiedź na poziomie gimbusa? Napisz w czym problem i czemu współczujesz...
Już ty wiesz czemu. Życzę miłego seansu xD
Master napisał
Wierz mi, ze nie czytam tego z przyjemnosci. Bylo-nie bylo jest (czy tam byl) to bestseller. Rzesza ludzi sie tym jara. Czesto o tym mowia, dyskutuja, podejmuja temat wiec uwazam to za rozwiajajce w jakis sposob bo teraz po premierze zapewne kazdy bedzie o tym gadal i chcialbym moc wziac udzial w dyskusji i konstruktywnie to skrytykowac. Czuje sie winny mowiac o czyms o czym nie mam pojecia. A Ty skad wiesz, ze to takie straszne gowno? Czytales czy tak po prostu mowisz? Rozumiesz o co chodzi. Wiadomo, ze mozna opierac sie na opiniach innych ludzi, ale po co jezeli przekonanie sie "na wlasnej skorze" zajmuje dwa krotkie wieczory... to dlaczego nie? A moze okaze sie, ze przez moje sceptyczne nastawienie pominalem przelomowe dzielo literackie....
Filmu raczej nie obejrze (chyba, ze ksiazka, ktorej to przeczytalem na ta chwile 130 stron tak bardzo mnie zafascynuje, ze w porywie emocji zarezerwuje bilet do kina na 14.02 z jakas loszka zeby moc podziwiac to dzielo w wersji wizualnej takze ;]]]]]]]] ). Narazie ksiazka spelnia w 150% moje oczekiwania (nie spodziewalem sie czegos az tak banalnego, prostego i tandetnego). Ciagle czekam na zwrot akcji, dzis pewnie przeczytam polowe, a jutro druga.
Boje sie tylko tego, ze takze po przeczytaniu ksiazki nie bede w stanie wydusic z siebie nic wiecej niz "totalna chujnia"... bo na to sie zapowiada.
Coz sa tam jednak zawarte pewne prawdy... Mozemy okreslic jakich facetow lubia kobiety. Tytulowy Sasza przystojny, uprzejmy, ale nieco arogancki, pewny siebie i obrzydliwie bogaty. Krzysztofie Kolumbie miej sie na bacznosci.
Po za tym wydaje mi sie, ze czternastki wcale sie tym tak nie jaraja. Widze mase "doroslych kobiet" w wieku 23-28 lat(XD), ktore sie tym jaraja, piszcza i przebieraja nogami na mysl o ksiazce i filmie.
Czyli zmuszasz się do czytania tego, tylko dlatego, że rzesza ludzi się tym jara? Innymi słowy uległeś typowej marketingowej manipulacji?
Zapewne po przeczytaniu nie będziesz w stanie wydusić nic więcej poza "totalna chujnia", bo tu nawet nie ma o czym dyskutować. W każdym razie ja nie mam zamiaru, bo nie widzę sensu w konstruktywnej krytyce czegoś, co z założenia nie miało być konstruktywne (a wręcz przeciwnie) i nie niesie za sobą nic, oprócz emocjonalnej destrukcji. Czytaj sobie, czytaj. I tak niczego swoim "konstruktywnym" masakrowaniem nie wniesiesz, ale może chociaż będziesz potem mógł bajerować tępe szczały znajomością szczegółów. Ja jednak pozostanę przy hejtowaniu.
A co do ostatniego zdania, to właśnie to jest tu najsmutniejsze. Jakimiś zmierzchami itp. to się jarały tylko gimbusy (tym razem mówiąc dosłownie, odnosząc się do wieku, a nie mentalne gimbusy) i była z tego beka. Teraz też mam bekę, ale z drugiej strony, widząc jak jarają się tym również niby dorośli ludzie, to jest śmiech przez łzy. W tym "dziele" widzę piękną alegorię upadku naszej cywilizacji. xD
Rysiek Cysiowaty napisał
@up serio aż taki men z Ciebie? to Cie poniży ze obejrzysz film który Cie średnio interesuje?
Może poniżałby go fakt bycia z kobietą, która się tym jara. Życzę ci tylko, żeby cię nie kopnęła niedługo w dupę, bo jej się też zamarzy erotyczna przygoda z bogatym ogierkiem, który wyrucha bez pytania, po czym kupi drogi prezent w ramach przeprosin i znowu wyrucha. xD Chociaż, z drugiej strony...
Dobra, chyba czas kończyć ten temat, bo już czuję na plecach tę zbliżającą się falę redbagów xD
Zakładki