ale mnie juz irytuje ta patola czymkolwiek to jest
Wersja do druku
ale mnie juz irytuje ta patola czymkolwiek to jest
nie chcę nikogo nawracać. Daję Wam krótki przekaz, abyście trochę pomyśleli, że drugi człowiek to nie zabawka i nie pakuje się uczuć w próżnię ;-)
poza tym Panowie, ruchanie jedna sprawa - stały związek i ruchanie druga sprawa. W stałym związku bycie ze sobą nie polega jedynie na seksie, ale na codziennych troskach i problemach jak rachunek za gaz czy przegląd samochodu. Niektórzy chcą się bawić do 30-tki, niektórzy - jak ja, marzą o tym, by zacząć życie na swoim, bo niestety stres sieje zbyt duże pustoszenie w moim przypadku.
Szczerze myślicie ze jestem cpunem?? Niee. Zeznawalo 30 skurwysynow strzelilo z ucha ze widzieli jak podobno po narko rozbijalem szyby w mojej samochodzie. Az zal dupe ścisk jak frajerzy klamia. W zyciu nie cpalem ale zdarzają sie nawet najlepszym tego typu wpadki. Nie pisze tego zeby sie wybielić po prostu mowie jakie są skurwysyny. Dlatego uważaj na tego typu akcje i takich typów. Czasami ludzie zrujnować potrafią życie poprzez zawiść. Tylko dobrze radze. Tak samo pewnie haxigi jakas menda co ćpa i chleje na umór.
Tu siedzą ludzie których smieszy JP2 jebał małe dzieci myślisz że do nich trafisz?
To fakt związek który opiera się jedynie na seksie nie przetrwa zbyt długo.
Popieram 100 % ale zabawa=/=zabawa, jeżeli druga połówka dzieli nasze zainteresowania można dojść do konsensusu, sam nie jestem fanem clubbingu i moja wie o tym i nigdy mnie nie ciągnie a są osoby które bez tego nie widzą weekendu.
ja nie mam nic przeciwko zabawom, tylko że jest pewna zasadnicza różnica - wydawać hajs na wyjazd, który jest naprawdę potrzebny a wydawać hajs na wyjazd na który jedziesz 'bo ku**a chcę jechać i co mi zrobisz', a Ty musisz jechać z nim bo przecież nie zostawisz pajaca samego. Sama chciałabym podróżować - ale za co? Mam trudną sytuację zawodową, nie będę się rozwodzić nad tym bo zapewne wielkie G was to obchodzi, ale mnie nie stać na takie wyjazdy. Dwa wyjazdy z byłym to dla mnie miesiąc wynajmowania mieszkania/pokoju z niewielką dokładką. Więc są rzeczy ważne i ważniejsze.
@Pies kto cię tak urządził, dziewczyna? Jakie narkotyki, gdzie teraz jesteś?
tacy ludzie prędzej czy później obudzą się z ręką w nocniku. ja tam mam temat religii głęboko, bo wiara =/religia, a jak dla mnie to możecie wszyscy wierzyć nawet w Byczka "jebakę i hedonistę" (jak zobaczyłam wczoraj stopkę to myślałam że padnę, pozdrawiam Cię Byczek ) :-D
wracając do ludzi o których mówimy wyżej - niestety nie ten poziom intelektualny, z przysłowiowymi 'amebami' ja się kłócić nie zamierzam, bo i po co? Skoro nie umie odpowiedzieć z kulturą to wątpię żeby tę kulturę miał na co dzień :-)
JP2GMD. Nie chce tu nikogo obrażać ale cowboy, garytroy, apodnaster idealnie pasuje...
Chodzilo o Jan Paweł Drugi gwałcił małe dzieci. Typowy przedszkolak co nie ma argumentów i obraza święte osoby. Jeszcze danjelek i smok z galany by sie nadawal. Hahaha.
tak, wielokrotnie.
nic to nie dawało. ale teraz już to nieważne, sprawę uważam za zakończoną :-) niech mu się żyje jak najlepiej
@pies nie daj się, nic ci nie mogą udowodnić skoro nic nie zrobiłeś
Kamieński ze starą kurwą jego matką co zamiata chodniki. Chodzily po osiedlu różne plotki ze ćpam dlatego chudnę. Zwykla zazdrość i zawiść. Jak to zwykle bywa chodzi o kasę. Jestem chlopakiem który zarabia uczciwie i dużo do tej pory temu na mnie tak mówili i najladniejsze laseczki w mieście sie za mną oglądają bo fejm jest i wszystko zawsze mi wychodzi temu takie ruskie śmiecie co argumentow nie maja sie do mnie doczepiaja. Narko testy przeszedłem i wynik zero tak samo alkomat ale trzymają bo musza wiadomo. Nawet na brata Kamieńskiego (Siura) nagralem dissa na tego geja i klamce. Ale wiadomo racja byla po mojej stronie a im chodzilo o kasę. Dziewczyna jest spoko i bardzo ja kocham myśl ze ona mnie takze.
co tam u sandry wgl, podpieli jej internet juz? @Pies ;
Nie wiem wiadomości nie odczytala chyba jak narazie nie korzysta z neta. Po oficjalnych przeprosinach na kanale cisza. Spotkam sie z nią gdzies na miescie. Mnie wszędzie pełno bo trenuje spadek wagi od wyjścia z ośrodka... Do stycznia będzie 70kg. Oby.
jak te twoje filmiki na kanale po 50 wyświetleń mają, z czego 49 to użytkownicy torga i 1 zjarany typ co chciał posłuchać śpiewającego psa i akurat ty mu wyskoczyłeś to wątpie żeby te przeprosiny widziała
a o tych najładniejszych laseczkach to nawet nie skomentuję bo chyba sam w to nie wierzysz xD
ja pierdole co tu sie dzieje nic nie rozumiem ale jazda pozdro
podrzuc ktos link do tych przeprosinx D
https://www.youtube.com/watch?v=6B2YnfKejEQ
może to to ? jak nie to poszukaj na jego kanale ma bogatą twórczość na pewno musisz zobaczyć najnowszy freestyle
Ok. Panowie... Ja staram się być spokojny, ale no kurwa wytrzymać nie mogę gdy:
1) Mówi się o mnie, beze mnie
2) Mówi się bzdury i kłamstwa o mnie, beze mnie
3) Problemy ze mną nie rozwiązuje się ze mną tylko z całym internetem...
Kochana młodzieży, pozwólcie że odpowiem, skoro już wywalanie brudów i oczernianie mnie stało się nieodłącznym elementem zabawy.
Dobrze, że chociaż z 5cm sobie świetnie i bezboleśnie radzisz. Chyba, że to udawane było?Cytuj:
niektórzy musieliby sobie wydłużać o 10 cm :-) więc ciesz się czym Cię natura obdarzyła :-)
-Jaka zdrada? Kurwa znowu coś zrobiłem o czym nie wiem? Lepiej niż celebryta, odpalam neta i czytam o sobie rzeczy, o których sam nawet nie wiedziałem. Wow.Cytuj:
szkoda życia na toksyczne związki, cokolwiek tam Twoja 'Sandrunia' nawywijała ;-)
szkoda życia na zdrady
na życie na odległość
na życie z mamusią
na brak stałej pracy - bo tak jest wygodnie :-)
szkoda się męczyć jeśli druga osoba nie chce z Tobą mieszkać
-Szkoda czasu na życie z mamusią? I kto to mówi? Osoba, która nie potrafi nosa spoza zapyziałej wsi wystawić? Czekaj, jak to nazywasz? "Patologia", która nawet nie pozwala nam spać ze sobą jest lepsza, a ja taki zły bo mieszkam w domu z matką, z którą mam relacje koleżeńskie i nie ma nic do tego, że śpimy razem.
-Brak stałej pracy. #kurwazlogiki. Hajsik wydawać jest dobrze, ale przypierdalać się o to czy praca stała, czy nie to pierwsza xD
-Nie chcę z Tobą mieszkać? Kiedy tak powiedziałem? To Twoje chore urojenia i paranoja ci światopogląd przestawiły. Powiedziałem wyraźnie, że chcę, ale kurwa na łeb, na szyję nie kupię teraz mieszkania, bo ty księżniczko masz taki kaprys. Poza tym dajesz taki przykład swoim zachowaniem, że faktycznie gdyby Panowie tutaj się udzielający byli na moim miejscu, już by dawno ci powiedzieli "paszoł won". Nie wiem czy inni byliby tak chętnie na wspólne mieszkanie z osobą, która nagle dostaje impuls i potrafi wyjść z mieszkania. Bo tak.
Tobie się kutasy 23cm marzą, a ciągle jak nawiedzona nadajesz, że przez seks w zabezpieczeniu zajdziesz. W sumie to typowa śpiewka przed każdą próbą zbliżenia. Najpierw wielkie szczucia fotkami, tekstami, a jak ma przyjść co do czego to nie bo ciąża.Cytuj:
panowie - możecie sobie myśleć że dziewczyny to golddiggery, ale każda, KAŻDA chce się czuć pewnie, że jak na przykład wpadniecie to nie zostanie sama z brzuchem tylko weźmiecie odpowiedzialność za to co zmajstrowaliście :-) Każda chce mieć pewność, że ma w Was takie oparcie, że jak pokłóci się z rodzicami to będzie miała gdzie pójść - bo chyba o to w związku chodzi, żeby pomagać sobie nawzajem, prawda? ;-)
Uwaga, nie każda ma taki problem. Nie każda się kłóci z rodzicami. Nie generalizuj całego świata przez pryzmat swojego życia. Nie wszyscy są tacy jak ty i nie wszyscy mają takie problemy jak ty.
Pomagać sobie w związku, a wykorzystywać i robić z partnera psiapsiółkę to dwie różne rzeczy.
Wiadomo, że związek nie polega na seksie, tym bardziej gdy go nie ma. Pod tym względem to powinienem chyba dostać medal czystości. Także insynuacje typu "tobie chodzi tylko o jedno" pod MOIM adresem to kurwa bezczelność do kwadratu.Cytuj:
nie chcę nikogo nawracać. Daję Wam krótki przekaz, abyście trochę pomyśleli, że drugi człowiek to nie zabawka i nie pakuje się uczuć w próżnię ;-)
poza tym Panowie, ruchanie jedna sprawa - stały związek i ruchanie druga sprawa. W stałym związku bycie ze sobą nie polega jedynie na seksie, ale na codziennych troskach i problemach jak rachunek za gaz czy przegląd samochodu. Niektórzy chcą się bawić do 30-tki, niektórzy - jak ja, marzą o tym, by zacząć życie na swoim, bo niestety stres sieje zbyt duże pustoszenie w moim przypadku.
Ty sama nie wiesz co chcesz, raz chcesz się bawić, potem coś pierdolisz o ślubie i dzieciach, potem jak zobaczysz jakiegoś beczącego gówniarza na ulicy to mówisz, że nie chcesz mieć dzieci. Serio, określ się co ty chcesz. Bo jak marzysz o dzieciaku, rodzinie, a ono będzie srało po nocach to też z fochem sobie pójdziesz w pizdu i stwierdzisz, że ci się w to bawić nie chce?
Ja określiłem się na samym początku. Ślub tak, dzieci tak, ale nie teraz. Młodym jest się tylko raz i na starość dzieciakom coś trzeba opowiadać. Chcę zwiedzać jak nie świat to chociaż Polskę, przeżyć ciekawe przygody, próbować różnych rzeczy i się wyszumieć, by później nie mieć wyrzutów, że coś mi w życiu brakowało. Jedni wolą w wieku 20 lat zamienić się w kurę domową z kilkoma gównixami byle 500+ się zgadzało, a inni chcą życie przeżyć, a potem się ustatkować ze spokojem. Ja należę do tych drugich, powtarzałem to zawsze, widziały gały co brały, podobno podzielałaś moją opinię. To, że teraz w domu cię cisną, koleżaneczki jakieś pranie mózgu zrobiły i masz parcie na własne mieszkanie i rodzinę, to sorry. Nic na siłę, sama tak mówisz. Ode mnie wymagasz, ale ja wymagać nie mogę.
Przecież w poprzedniej wypowiedzi negujesz zabawy. Pozwól, że przytoczę kolegom Twoje wypowiedzi:Cytuj:
ja nie mam nic przeciwko zabawom, tylko że jest pewna zasadnicza różnica - wydawać hajs na wyjazd, który jest naprawdę potrzebny a wydawać hajs na wyjazd na który jedziesz 'bo ku**a chcę jechać i co mi zrobisz', a Ty musisz jechać z nim bo przecież nie zostawisz pajaca samego. Sama chciałabym podróżować - ale za co? Mam trudną sytuację zawodową, nie będę się rozwodzić nad tym bo zapewne wielkie G was to obchodzi, ale mnie nie stać na takie wyjazdy. Dwa wyjazdy z byłym to dla mnie miesiąc wynajmowania mieszkania/pokoju z niewielką dokładką. Więc są rzeczy ważne i ważniejsze.
- Zabierz mnie do Biskupina, jara mnie to
- Nigdy nie byłam w Niemczech, może do Berlina pojedziemy?
- Chcę znowu pojechać do Gdańska, tam było fajnie
- Wylecimy do USA?
- Praga, podobno jest tam pięknie, może wybierzemy się kiedyś?
- Zapowiadają upały, idealnie by było spędzić je nad morzem
- Chcę wybrać się do Krakowa na jeden dzień, może też chcesz?
i teraz kurwa bomba - hit sezonu.
- Taki ruchacz jesteś? To dawaj do Katowic. W sumie nie, za daleko. Dalej niż Kraków nie jadę. Dobra to szukaj coś nad morzem. Czemu tak koniecznie nad to morze chcesz? Wiesz, że nie mam kasy. Może Berlin? Dobra to Kraków. Ostatecznie nie wyjechaliśmy nigdzie. - NO ALE TO JA NIE CHCĘ SIĘ WIDYWAĆ xD
Musiałaś jechać ze mną? Co ja dziecko jestem? Opiekuna potrzebuję? Taka zazdrosna jesteś, że myślisz, że na każdym kroku cię zdradzam? Sorry, ale Ty i torg który śledził /b/ wie, że mam dosyć specyficzny gust i w chuj wybredny jestem, więc to na sam start powinno uspokoić. Po drugie wszyscy wiecie, że adonisem nie jestem, a na te kurwiszony chodzące po tym świecie nie mam już sił. Dzięki, że teraz mi to powiedziałaś, że wszystkie nasze wspólne wyjazdy, które - rzekomo - ci się podobały, były z przymusu. Nie wiedziałem, przepraszam.
Do Warszawy też pojadę, bo na to zarobiłem sam. Jadą też chłopaki z torga. Nie mam przymusu, ale chcę. 100zł za 2 noclegi w centrum Warszawy w hotelu *** to chyba nie jest majątek i żal nie skorzystać.
DWA WYJAZDY Z BYŁYM - no może warto by było mnie poinformować jeszcze o tym fakcie? Ale no tak, lepiej zrobić gówno burzę, nie mieć racji co ci namacalnie teraz udowodniłem (a nie jak zwykle słowami musiałem tłumaczyć) i się zawinąć bez odpowiedzi. Na odpowiedź czekam już drugi dzień...
Panowie, czy tak zachowuje się dorosła i odpowiedzialna osoba? Jeżeli macie z kimś problem to wychodzicie, czy z tym kimś rozmawiacie i przedstawiacie mu co jest nie tak i na czym ten problem polega, próbując go rozwiązać? Ja chcę wyjaśnić co jest nie tak, ale "ola" gdy coś nie jest po jej myśli to znika. Albo wychodzi z pokoju/domu, albo przestaje się odzywać.
KURWA AŻ MI SIĘ PRZYPOMNIAŁO. Foch na cały dzień mi zrobiła o to, że była głodna i się nie zapytałem czy właśnie jest głodna. Czaicie to? Faktycznie, biję się w pierś, jestem taki zły i niedobry.
i kto to mówi? ;)Cytuj:
tacy ludzie prędzej czy później obudzą się z ręką w nocniku. ja tam mam temat religii głęboko, bo wiara =/religia, a jak dla mnie to możecie wszyscy wierzyć nawet w Byczka "jebakę i hedonistę" (jak zobaczyłam wczoraj stopkę to myślałam że padnę, pozdrawiam Cię Byczek ) :-D
wracając do ludzi o których mówimy wyżej - niestety nie ten poziom intelektualny, z przysłowiowymi 'amebami' ja się kłócić nie zamierzam, bo i po co? Skoro nie umie odpowiedzieć z kulturą to wątpię żeby tę kulturę miał na co dzień :-)
Spotkania można na palcach policzyć. Hmmm faktycznie, bo zmuszałem cię do wyjazdu, bo zmuszałem cię do przyjazdu do mnie. Czekaj, a ile to było sytuacji, kiedy to mówiłem przyjedź bo i tak nie będzie zajęć itp. Ty mówiłaś nie, a potem przyznawałaś rację, że mogłaś przyjechać. Albo jak mówiłem zostań dłużej, to ty się zawijałaś, a następnego dnia wielkie lamenty, że faktycznie mogłaś zostać dłużej. Nasza umowa po Twoich studiach była jaka? Przyjedziesz do mnie na miesiąc i będziemy ze sobą żyć by chociaż zobaczyć czy wytrzymamy ze sobą dłużej niż te 7 - 14 dni, na które się zawsze widywaliśmy. Przyjechałaś na hmmm.... 3 i uciekłaś, a potem jak sobie coś wyjaśniliśmy to mieliśmy wspólnie wyjechać (twoja inicjatywa), ale nie mogłaś się zdecydować czy o chuj ci tam chodziło xD NO TAK, ALE TO JA NIE CHCĘ SIĘ SPOTYKAĆ xDCytuj:
ach, szkoda opowiadać, serio.
mimo wszystko to nie miało prawa wypalić, za duża odległość. 3 lata związku i spotkania można na palcach policzyć, serio. Nie było ich więcej niż 15. ogólnie dużo można pisać o tym wszystkim, ale nie warto.
Pozostaje mi to skomentować tylko w ten sposób:
https://i.makeagif.com/media/5-11-2016/zh8SW5.gif
Nie zadziałało, bo jak nie potrafisz wrzucić na luz i wszystko traktujesz jako atak, A NA MOJĄ PROŚBĘ BYŚ ZOSTAŁA I BYŚMY WSZYSTKO WYJAŚNILI Z MOJĄ MAMĄ, JEŻELI ZAISTNIAŁ KONFLIKT, stanowczo mi zabroniłaś, zawinęłaś dupę i elo xD Nie chciałaś by się wtrącała w nasze sprawy typu ślub, praca, mieszkanie razem, ale sama zainicjowałaś te rozmowy, a potem miałaś pretensje, że je skomentowała. Chuj, że tam w części nie było ataku, potem sama mi to przyznałaś, że TY TO TAK ODBIERASZ JAKO ATAK I NIC NA TO NIE PORADZISZ. No sorry, ale kreujesz się na dorosłą i odpowiedzialną osobę, więc trzeba było zostać i przy mnie usiąść, porozmawiać i wyjaśnić sobie wszystko. Chciałem pogadać i ustalić pewne granice. Już teraz nawet zapowiedziałem mamie, że gdy przyjedziesz ma kategoryczny zakaz poruszania pewnych kwestii. No bo panowie, "ola" pytała się mojej mamy czy może przyjechać, ale no... coś się chyba nie zanosi, bo jednak nie wynajmę mieszkania, czy tam nie wezmę kredytu by je kupić, a nagle ma jakieś uprzedzenie do mojej mamy.Cytuj:
w trójkąciku ja+mamusia+on? nie zadziałało.
i odległość podobna :-)
Panowie, pokażcie mi w którym miejscu dałem powody do zazdrości, bo ja nie przypominam sobie.Cytuj:
I tak, mam prawo być zazdrosna, bo jak widzicie w postach wyżej - mam ku temu uzasadnione powody.
Mediator się znalazł xD Dym z matką narobiłaś to nie potrafiłaś rozmawiać, tylko zabawki pozbierałaś i poszłaś z piaskownicy.Cytuj:
tak, wielokrotnie.
nic to nie dawało. ale teraz już to nieważne, sprawę uważam za zakończoną :-) niech mu się żyje jak najlepiej
Sprawę uważasz za zakończoną? To kurwa ty to ekspert od rozstań jesteś. Przeważnie ludzie sobie mówią, że nie chcę już z tobą być, zostańmy przyjaciółmi czy coś takiego. No ale ty widzę prekursor w tej dziedzinie - rozstania po fakcie na torgu xD
Chyba, że te redbagi o sile zero są oznaką zerwania związku. Jak tak to sorry, nie wiedziałem.
Dzięki. Pozdrów koleżanki z forum, które ci doradzały. Niech teraz one się o ciebie troszczą :-)Cytuj:
już nie muszę :-) temat uważam za zamknięty, proszę o nie kontynuowanie :-)
P.S - na fb czeka ciągle na ciebie wiadomość, przywróciłem ci też rolę na stronie. Rób sobie co tam chcesz.
@haxigi ;
człowieku usuń to, nie bądź chociaż ty przyjebany xD
ja sie dziwie, jak ludzie sie na jakichs fejsach kłucom
ale kurwa na torgu, to to jest pierdolony hit
temat roku
dobra jak to nie troll jednak, to oboje jestescie niezle przyjebani, ona za to co tu odpierdala, a ty za to ze byles z kims takim kilka lat ;ooo
Ej zapisz ktos to cale, bo ja na telefonie musialbym z 13 screenow zrobic..
o ja pierdole, przeczytałem właśnie jakies ostatnie 15 stron tematu, z ł o t o
rak sie tutaj ślicznie rozwija, poczytaj z modlicha to typie !!! @Poncjusz_Piłat ;
typowo wiesniaczka wykorzystuje dobrego chlopaka jebac
wymiana zdań pies vs ola patola to jakby dwa gołębie grały w szachy
Tak, haxigi teraz taki biedny, ale to że z dobrego chłopaka zamienił się w kurwę to już nikt nie widzi. Wiadomym jest że będziecie go bronić i wiadomym jest że moje koleżanki będą mnie bronić.
Myślę że nie mam ochoty na więcej kłótni :-) pozdrawiam Was misiaczki, Bóg Wam w dzieciach wynagrodzi waszą dobroć :-*
Aha, pewnie i tak dostane bana - wiec powiem.
Pamietacie te teksty ze nie przyjechal nigdy do szpitala, zostawil mnie sama? To jest kurwa zwiazek? Podczas gdy wszystkie kobiety po operacji siedzialy z mężami i chlopakami, ktorzy je wspierali - ja rzygałam dwa dni do umywalki i plakalam w poduszke w nocy zeby nikt nie slyszal. Ale to juz was nie obchodzi. Tak jak zadzwonilam powiedziec mu ze jestem powaznie chora - dwa razy, bo dwa razy taka sytuacja miala miejsce w odstepie dwoch lat - to za pierwszym razem mnie wysmial i powiedzial ze na pewno nic mi nie jest. Nie mowiac o tym ze mialam juz w rece preparaty do zawiezienia do innego szpitala.
A o tym, ze nie odbieral nigdy telefonow to wiecie? Na 100 telefonow odebral 2. Wiecznie sie tlumaczyl tym ze sra albo je. Kurwa, kanapka Ci zasieg odbierala?
Na skype tez nie chcial. Najdluzej nie widzielismy sie przez pol roku - ani spotkania ani rozmowy tel/skype. Bo on nie lubi. Aha.
Nawet czlowieku nie widzisz jakie toksyczne sie to stalo - i tak, wolalabym byc dalej 'wyploszem ze wsi' niz meczyc sie tak dalej, bo jest milion innych facetow ktorzy doceniliby to, co maja.
A jak wiesz, urody mi nie brakuje skoro jestes taki "wybredny".
No chyba ze ci przeszlo odkad mam blizny na ciele w widocznych miejscach ;)
O takiego torga nic nie robilem
Gdyby nie bylo problemu - to bym go nie robila. Wszyscy wokol mi mowili ze to co on robi jest chore, ja owszem - mam sporo problemow, pojebalo sie ze mna odkad zaczelam chorowac 3 lata temu. Jedyne czego pragnelam to zamieszkac na swoim - odpoczac od wszystkiego, chodzic do pracy, mieć ze soba swojego ukochanego psa. Nic nie stało na przeszkodzie wyjezdzac, wspolnie gotowac, uprawiac dziki seks do rana. Byle nie kurwa z mamusią za ścianą
Hahahaha xd. Niezle. Ja to jak będę ze swoja to nawet będę sie kochal w parku byle nie przy rodzicach.
Nie mam pojęcia kobieto skąd to sobie uroiłaś, ale nikt nigdy nie mówił, że do usranej śmierci w domu z moją mamą mamy mieszkać.
Poza tym ty sama nie wiesz gdzie dostaniesz pracę, więc faktycznie powinienem już wynająć mieszkanie, a to takie proste jak zakupy z neta. Jak się znudzi to oddaje klucze i wychodzę :D
Znów któryś z torgów podszywa się pod kobietę? To się robi żenujące ;d
Powoli zaczynam myśleć, że ta ola to chyba nie troll
Ja mysle dokladnie to samo. Wiele razy do ciebie narzekalam ze nie podoba mi sie ze nie rozmawiamy na skype to mowiles ze nie lubisz. Aha. I to bylo twoje rozwiazanie problemu. Specjalnie czasami nie odzywalam sie pare dni czekajac czy zadzwonisz - miales w dupie. I nie obwiniaj mnie o rozpad tego gowna ktore nazywales zwiazkiem, bo zrobiles sie niesamowtym cwaniakiem i tylko wyzywac ludzi w internecie potrafis, ciagle ktos debil, idiota co nic nie umie. Ty nie jestes lepszy. Zwracalam twoja uwage na siebie miliard razy - wolales najwieksze kurwiszcze internetu (wpiszcie to +wykop, caly internet beke z niej kulal). Jesli ty nie potrafiles docenic - zrobi to ktos inny, skoro nie umiemy sie porozumiec. Ja zglaszalam ci wiele razy co mi sie nie podobalo - po fakcie zadzwoniles raz a potem znowu robilam test i nic. Myslisz ze to moja kolejna fanaberia? Nie zamierzam sie meczyc w gowno-zwiazku na odleglosc, nie zamierzam miezzkac na 40m2 z twoja matka i sluchac kazania mszalnego o 6 rano. Sorry, wysiadam z tego pierdolino do piekła.
Sorry - nie o 6. O 8 lub 9. Nie pamietam, bo mnie takie rzeczy NIE INTERESUJA
Bo nie jestem. Jestem w twoim wieku, skonczylam dobre studia i nie poszlam na mgr w nadziei ze z nim bedzie mi sie dobrze zylo. No i chuj, rok w plecy.
Laski, jak tu jestescie - zawsze badzcie niezalezne. Oddzielna kasa, kolezanka ktora was w razie W przyjmie. Zaufac facetowi to jak sprzedac dusze diablu.
Szkoda, że to ja ci mówiłem idź na studia. Ty wielki lament że masz już dość nauki, nie chcesz się męczyć, za dużo stresu, koledzy którzy poszli na mgr rezygnują albo narzekaja.
No ale to moja wina xD
W jaki sposób wybrałem największe kurwiszcze internetu? Co to w ogóle znaczy? Bo nie rozumiem.
P.S. cały internet się niby śmieje na wykopie, a raptem jeden hejter którego pocisneli.
Gdzieś już to widziałem. Całe babskie forum cię hejtowalem, a jak się okazało to tylko jedna idiotka, która pocisneli.
Ja ludzi hejtuje? Bo hejtuje. Jak ktoś jest debilem, to nim jest. Ty lepsza nie jesteś. Nasze rozmowy telefoniczne to niczym przyrodniczy na tvp bo tylko o golebiach mi opowiadała, ALBO że ktoś się patrzy, ktoś kaszle, jakieś dziecko się patrzy i wszyscy są źli.
Także patrz na siebie, potem oceniaj innych
No i zwracasz moja uwagę? Milczeniem i fochami chcesz zwróci moja uwagę? No genialne!
Laska wnosząca o rozdzielność majątkową, świat się kończy