Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

No, pewność siebie jest na pewno dość atrakcyjną cechą dla dziewczyn.

Zgadzam sie ale lepiej zeby ta pewnosc siebie nie zamienila sie w chamstwo, narcyzm ;)

O ile się nie mylę, większość ludzi stąd uznaje zasadę "Miej wyjebane a będzie Ci dane". Chcę się dowiedzieć jak to wygląda w mniemaniu każdego z Was osobna. Mamy nie doprowadzać do zbliżeń, udawać, że nas nie interesuje? Więc w jaki sposób mamy "sprowokować" ją do dążenia do czegoś więcej? W przypadku jednym na 100 to dziewczyna podbija do chłopaka. Więc jak to zaaranżowac? Chcę poznać Wasze zdanie. :)

Jak to mnie denerwuje.

Panna (nie jesteśmy razem ale było zbliżenie) wyjechała na 3 tygodnie. Przez tydzień milion wiadomości, zdjęć, snapczatów, kurwa wiedzialem wszystko aż myslalem że przesadza troche. Pisała że po przyjeździe sie spotkamy bo się jej podobam, że chce sie dla mnie otworzyć itd. Nagle z dupy kontaktu prawie 0, nic nie piszemy, jak napisze to odpisuje cos w stylu "xd/ok/spoko". No szlak mnie trafia bardzo. A wraca dopiero 21go.

Włochy, ogólnie razem nie jesteśmy wiec nie oczekuje że tam sie z kimś nie przeliże czy coś - sam też jeszcze chodze po cięższych imprezach. Tylko dziwie sie co jej tak nagle odjebało.

Poczuła egzotycznego bolca. Może to? XD

Przez 1wszy tydzien spam byl niezly... Nie wiem, italiano i tak tu z nią nie przyjedzie więc tym bym się za bardzo nie przejmował xD.

Ciało puszczone raz, puszcza się cały czas.

Nie sądzę żeby dawała dupy, za taką wogóle bym się nie brał :|. Tak naprawde pozostaje tylko teraz czekac do 21 aż wróci i co z tego będzie? Szlak mnie trafi do tego czasu xD

Olej ją i po paru dniach sama napisze ;P

Nie no aż taką cnotką ona nie jest, mówiłem że mieliśmy zbliżenie.

Oby i tak było, tak naprawde sama mnie swoim wcześniejszym zachowaniem nakręciła na to że będzie "easy targetem" i że małym nakładem sił coś z tg może być ;d