Temat: Zakupy w Chinach - rozmowy ogólne.

Nie no, zegarka bym tam nie kupił, bardzo lubię zegarki i to taka rzecz, którą muszę mieć kupioną w normalnym sklepie, gacie mogę mieć noname bo średnio mi to obchodzi ważne żeby były wygodne ale każdy lepszy zegarek to bardzo skomplikowany mechanizm, odpowiednie materiały jak szkiełko szafirowe, które swoje kosztuje itepe i nie wierzę, że chińczyki robią takie coś w cenie powiększonego zestawu mcdonald, kupiłbym zegarek na alim gdybym miał pewność, że to to samo co sprzedają w sklepie z zegarkami ale takiej gwarancji nikt mi nie udzieli, podrobione buty, które dobrze wyglądają mógłbym jakoś spożytkować ale nie podrobiony zegarek, musiałbym go oddać 2letniej chrześnicy do zabawy bo szkoda wywalić.

Co do zegarków z tych mniej renomowanych firm(nie tylko chińskich)trzeba uważać. Brat kiedyś kupił za 130-150 zł na allegro to musiał codziennie nastawiać, bo śpieszył się. Jak o 7 rano na stawił to o 22 był już o 4 minuty do przodu względem zegarka, z którego brał czas.

Imo ten Armani jest słaby, ale można znaleźć też fajne:
http://www.aliexpress.com/item/2013-...424098365.html
http://www.aliexpress.com/item/New-C...616389633.html
http://www.aliexpress.com/item/CURRE...607807508.html
http://www.aliexpress.com/item/New-2...567634505.html

Pierdolić to skończ Ty jeśli nie kupiłeś i nie testowałeś. Bo wyrażenie opinii, że tanie = uszkodzi Ci wzrok, a drogie = nie uszkodzi Ci wzrok jest co najmniej niepoprawne.


Nigdzie nie napisałem, że każde mają filtr UV na poziomie 400, ale akurat większość tych za 10$+ je ma.

Ludzie dalej żyją w iluzorycznej opinii że jak kupią za 4 stówy to ma wszelkie atesty i zostało sprawdzone 14124 razy, nie jest szkodliwe dla zdrowia a jak kupiłeś za 4 dychy to już za tanie żeby było bezpiecznie. :D

Otóż moje kochane dzieci bez szkoły, materiał często jest taki sam zarówno w podróbach jak i oryginałach, w tym że w oryginałach płacisz za MARKĘ, kupujesz oryginalne okulary to sam projektant zarabia za to że stworzył projekt i jest on sygnowany jego nazwiskiem, kupując u chińczyka płacisz często (oczywiście, są podróbki szkodliwe dla zdrowia i z tym nie można się kłócić) drobne za materiał i troszkę za robociznę bo on ten projekt sławnego Ralpha Laurena sobie po prostu "pożyczył" gdzie w Chinach jest to legalne i zrobił dokładnie to co w Tajwańskich fabrykach tyle że samemu. Ale ciężko jest to coponietórym pojąć, aż straszne. :D Idźcie się bawić w swoich orygynałach przy teledyskach Urbańskiej czy coś bo smutno od głupoty się robi.

Kupcie coś, pójdźcie i sprawdźcie ile się różni od oryginału, jeśli rzeczywiście ktoś pójdzie i odkryje że fuszera to ok, ale nie wciskajcie kitu że nie można kupić dobrej jakości produktu za mniejsze pieniądze.

@edit
a oczywiście jeszcze jak moje buty za 3 stówy rozpruły się po 2 tygodniach to "wadliwy produkt wkradł się po prostu jeden na milyjon" a jak w trampkach za 5 dych ktoś biega pół roku i nie widać śladów używania to tak czy siak gówno bo za 5 dych i ogólnie stawy ci powyskakują, Boże w jakich czasach przyszło nam żyć.

Może i loteria.

@up:

Beka z okularów z polaryzacją i jak to jakieś lamuski krzyczały, że Ray Bany z Chin nie mogą mieć polaryzacji bo to kosztuje dużo, aż ktoś kupił i udowodnił że mają.. :o

Uciszył przynajmniej forum na dość długo.

Ja mowie ze kupilem te co ty za 10$ i mowie ze nie maja, ty mowisz ze maja

slowo przeciwko slowu XD

Powiem wam wiecej, kupilem 300 par butow na alim, wszystkie oryginaly, prosto z fabryki nike, posprzedawalem wsrod znajomkow po taniosci, bo tylko po 400zl i kupilem sobie mieszkanko

Polecam ali jak nie macie mieszkania

jednym slowem pierdolenie o szopenie XD


@

Z tego co opowiadasz wydaje mi sie jakbys tam kupowal od lat

Czasami
Nie zawsze
Moze, ale nie jest pewne

ale oczywiscie wszystkie twoje przesylki sa zajebiste xD

To co kupiłem, to kupiłem. Nie tylko ja kupuję coś tam od czasu do czasu, ale również spora większość moich znajomych i wiem, co jak wygląda.

nie mam pojęcia, nie sądze zeby jakos dobrze chodzil ale dam znac co i jak gdy juz go bede mial w swoich rekach bo sam jestem ciekaw ;d

nie wiadomo czego nie oczekiwalem po wydaniu na to ~13dolarów, zobacze jak bedzie wygladal na zywo. Teraz szukalem go gdzies w necie zeby zobaczyc jak wyglada w "oryginale" i porownac ale juz nie moge znalesc, chociaz kiedys byl napewno bo nawet jak znalazlem jego model to potem wpisalem w ali i tak go wyczailem bodajze:P

te zegarki Curren mozna dostac na allegro w podobnych cenach do tych z ali albo ciut drozszych, a nie trzeba bedzie miesiaca na nie czekac:P to samo z Geneva

Co do zegarków to wyczaiłem Certiny, które są dosyć popularne w Polsce bo znajdzie się je w większości sklepów z zegarkami.

Tutaj link do chyba najlepszego zegarmistrza we Wrocławiu, który sprzedaje też zegarki :

tańsza Certina DS Podium 915zł http://dolinski.pl/zegarki-certina/z...16.057.00.html

i prawdopodobnie ten sam zegarek na Alim 208$

http://www.aliexpress.com/item/CERTI...102297955.html

czyli dla różnicy rzędu 250zł (nie wliczając przesyłki 14$...) przy tego typu zakupie ja bym nie ryzykował chociaż sądząc po cenie i fotkach to może być nawet oryginał

Wstawiłem to po prostu żeby zestawić ceny prawdziwych zegarków na Alim z polskimi cenami (prawdopodobnie) tego samego produktu i pokazać, że różnica jest bardzo mała i raczej średni biznes kupować dobre rzeczy na Alim bo jeszcze może się okazać, że wał, to najtańsza Certina jaką znalazłem, w sumie nie produkują tańszych, na Alim można też znaleźć modele po 1-2k$, które w Polsce kosztują podobnie.

Zastanawia mnie też czy to, że osoba, która wystawiła te Certiny i nie kryje się z logiem, nazwą producenta itd tak jak w przypadku butów Nike i innych rzeczy gdzie zamazują logo, czy ma jakieś papiery, że sprzedaje oryginalny towar przez co Ali nie usuwa jego aukcji?