najłatwiej będzie, jak pojedzie do fabryki i sam sobie je wyprodukuje, tylko najpierw musi sam stworzyć materiał
polecam zacząć od wykopania jakiegoś glinu i wizyty w hucie szkła
Wersja do druku
najłatwiej będzie, jak pojedzie do fabryki i sam sobie je wyprodukuje, tylko najpierw musi sam stworzyć materiał
polecam zacząć od wykopania jakiegoś glinu i wizyty w hucie szkła
Załącznik 357659
A co jeśli powiem że na ali kupujesz właśnie osobiście? Masz ty pojęcie jak funkcjonuje aliexpress czy zostałeś ekspertem bo posuwasz azjatkę?
Ciekaw jestem jak wyobrażasz sobie opłacalność kupna biletu i wyjazdu po telefony. Całość wyprawy zamknie się w 5-6k, ile musiałbyś przywieźć telefonów żeby sobie odbić i jeszcze na tym zarobić? 100? 300? Straż Graniczna razem z Urzędem Celnym wyrwaliby ci jaja jakbyś przyleciał do Polski mając kilkaset telefonów w torbach.
hahaha bardzo przekolorowałem swoje pytanie dla zartu, a widze powazne odpowiedzi.
fakt faktem calkiem na powaznie, jest taka mozliwosc zeby sobie w miesiacu na olx dorobic ok 200zł do wyplaty na rzeczach z aliego, z tym telefonem to bardziej dla zartu bylo aczkolwiek mysle ze trafiajac w fajny egzemplarz warty nie duzo, gdzie ryzyko i dla mnie i dla kupujacego pozniej jest nie duze to mozna by 100zł na sztuce bez problemu zarobic bez stresu dla obu stron
Poluj na okazje bo co jakiś czas są dobre oferty, nic mądrzejszego nie wymyślisz
Ewentualnie możesz szukać innych pierdółek i polować na kupony ale to mrówcza praca
są rzeczy na ktorych mozna zarobic, osobiscie znalazlem taka rzecz i te 100-250zł miesiecznie sobie zarabiam, natomiast jestem ciekaw ile jeszcze takich rzeczy jest
Topornie skladasz te wszystkie fakty. Nigdzie nie było mowy o tym, że podróż ma się zwracać. A nawet jeśli chciałbyś żeby się zwróciła to przewożąc walizkę pełną telefonów pewnie by się zwróciła, tylko trzeba by było zakombinować żeby nikt się nie czepiał. Mnie się nigdy nikt nie czepiał, ale nie miałem walizek pełnych po brzegi tylko powiedzmy do połowy. Tzn bagaż podręczny do połowy. Walizka główna do luku bagażowego była po brzegi pełna. 30 kilo kosmetyków. Ale nie wiem, może nikt się nie czepiał, bo miałem szczęście. Tego nie zagwarantuje. Bagażu podręcznego nigdy mi nikt nie sprawdzał, ale zawsze pytają o elektronikę więc pełną telefonów mogli by zauważyć. Nie wiem ile wolno przewozić na użytek własny, na pewno więcej niż jeden, ale tak jak mówiłem tu już by trzeba było coś kombinować. Ja nie przewoziłem elektroniki tylko co innego.
A co do funkcjonowania aliexpress to widzę, że nic nie wiesz i jeszcze bardzo dużo musisz się nauczyć. Na prawdę nie zdajesz sobie sprawy, że ceny, które tam są to specjalne ceny dla Amerykanów? Nawet jak będziesz tam na targu gdzie sprzedają różne rzeczy to dla ciebie cena zawsze będzie o wiele wyższa niż dla rodaka z Chin.
Ale do czego to dochodzi. Żeby kierowca wózka widłowego po zawodówce musiał was uczyć jak się robi interesy. No świat się kończy. :)
Dredziasz to co innego przywozi zapewne jeździ po to na Jamajke nie do Chin :)
Z allie to ja czasem kupuję drobne rzeczy do samochodu, bo są znacznie tańsze niż miałbym je kupować u nas w sklepie.
Nie, kierowca wózka widłowego po zawodówce myśli że uczy nas jak się robi interesy.
??
zajebiście, powiedz mi jeszcze mistrzu jak będziesz realizować gwarancję u pana pingponga z targu
ostatnio kupiłem takie gówienko podłączane pod OBD 2 i łączące się z telefonem przez BT, ciekaw jestem co z tego wyjdzie
kupując na ali często gwarancja obowiązuje i to nawet u nas w kraju, serio tygrys weź wracaj tam gdzie byłeś jak cie nie było przez ostatnie kilka miesięcy bo głowa boli jak się czyta twoje posty, jesteś zbyt zdziadziały i ograniczony poczuciem swojej zajebistości żeby ktoś tutaj szanował twoje wypowiedzi
Dziwię się, że ktoś jeszcze odpisuje tigerowi, przecież od razu widać, że to troll albo skończony idiota. :P :P :P :P :P :P
Pytanie chyba bardziej pasuje tutaj niż do "Telefony komórkowe". Znajdę jeszcze gdzieś Xiaomi Mi Note Pro? Szukam od wczoraj i wszędzie out of stock. Z racji tego, że to dwuletni model nie ma szans na dostanie nówki?
Przecież sam wyciągnąłeś to olx, to po co teraz się przypierdalasz, że porównał to do aliexpress? Wszędzie mogą cię wydymać jeśli będą chcieli, nawet przy 100% gwarancji. Jednak kupno telefonu, słuchawek czy czegokolwiek na aliexpress od pana X, a kupno tego samego od jakiegoś kitajca na targu w Pekinie się różni tym, że pan X w większości przypadków zwróci kasę, wyśle nowy towar, uzna gwarancję, a pan pingpong zmieni miejsce na targ w Hanoi.