Piszesz o zasługach, to pozwoliłem sobie na taką analogię ;d
Wersja do druku
pff.
http://2.bp.blogspot.com/-IDMoB4_sP_...jna-rzezba.jpg
Bohaterski żołnierz radziecki wyzwalający gwałtem Polkę.
Proszę. Oto "wyzwolenie".
Ten pomnik w wolnej Polsce powinien stać, ale trzeba lizać tyłki Rosji, i trwać w prorosyjskiej i prosowieckiej propagandzie... Niech Polacy wiedzą kto jest jednym z odwiecznych wrogów Polski, powinni być świadomi bo historia przecież lubi zataczać koło, a świadome społeczeństwo będzie w stanie lepiej zareagować, i patrzeć ze sceptycyzmem na słowa wypowiadane przez wrogów Polski i o wrogach Polski.
Masz rację, w Polsce powinno znaleźć się miejsce dla takiego pomnika. Jednak inną sprawą jest to, że został tam ustawiony nielegalnie. Ponadto, stawia on na bardzo dosłowny, silny przekaz - moim zdaniem nie powinien bez uprzedzenia pojawić się w takim miejscu, bo jest zwyczajnie szokujący i może zostać odebrany jako obsceniczny a reakcja policji jest jak najbardziej zrozumiała. I nie mówię tu o jakimś nakazie obowiązywania poprawności politycznej, ale o zwykłym zdrowym rozsądku - został ustawiony w miejscu, w którym będzie widziany nie tylko przez dojrzałych/ dojrzewających ludzi ale również przez dzieci. Zgadzam się z poglądem, że należy wychowywać w świadomości historycznej, jednak tak jak nie pokazujemy ośmiolatkowi gwałtu na filmie/ zdjęciu/ w książce tak i nie powinniśmy tego robić z pomnikami - moim zdaniem jest on zbyt drastyczny, aby stał w takim miejscu.
W telewizji codziennie pokazywane są gorsze rzeczy(nie mówiąc o tym, że o "ruchaniu" gadają już w drugiej klasie podstawówki, tak było w moim przypadku), a ten pomnik ma wywoływać duże emocje, żeby nikt nie zapomniał o zbrodniach sowieckich. A młodym, którzy się pytają co ten pan robi tej pani, można mówić że robi straszną krzywdę, i takie rzeczy robiła nam Rosja. A że nielegalnie, w prorosyjskim kraju nie ma szans, żeby taki pomnik dostał pozwolenie na postawienie. Mój kumpel który był w Holandii, zakładał polakom nie mówiącym po angielsku konto w ING w holandii, no i podczas zakładania konta nawiązali prawie przyjacielski dialog o Polsce, o życiu w Polsce i o powodach emigracji, holender powiedział, że Polska źle robi, że się tak Rosjanom podlizuje. W Polsce prawie nikt nie jest tego świadomy.
No to co, że w telewizji pokazują? Mamy równać w dół czy w górę? Przy wstępie do muzeum obozu w Auschwitz jest zastrzeżenie, że zalecane jest ukończenie 14 roku życia przez zwiedzających - wtedy jest to w gestii opiekuna, który decyduje, czy jego podopieczny jest wystarczająco dojrzały, aby zapoznać się z pewnymi treściami. W momencie gdy taki drastyczny pomnik stoi dosłownie przy chodniku nie ma miejsca na podjęcie takiej decyzji. Jeszcze raz, klarownie wyłożę swój pogląd: dobrze, że autor pomnika umieścił go w ten sposób w takim miejscu - wywołał dzięki temu dyskusję o zbrodniach sowietów i przypomniał o nich. Jednak jeśli chodzi o "normalne", legalne dokumentowanie historii, moim zdaniem taki pomnik jest niestosowny w takiej lokalizacji.
Zejdźmy na ziemię, dzieciaki odkrywają czym jest seks, nagość, gwałty i inne "niestosowne rzeczy dla młodych ludzi" jak tylko idą do szkoły, a wcześniej się nawet nad tymi rzeczami nie zastanawiają i je ignorują. W Auschwitz nigdy nie byłem, ale słyszałem że przechadzka po Auschwitz to duże przeżycie. Ale tego nie można tak pomijać, bo tam się idzie żeby się dokładnie wszystkiego dowiedzieć i idą tam ludzie, którzy mają jakąś świadomość o tym co się tam działo. Młodzi którzy by ten pomnik widzieli albo by go ignorowali, albo nie rozumieli i nie wywoływało by to u nich tak mocnych emocji, dopiero jakby podrośli to by zrozumieli co naprawdę oznacza, ale dzięki takim pomnikom całe życie by żyli w pozytywnej dla Polaków propagandzie przypominającej o Naszych wrogach.