Avillon napisał
No takiego antryykota zdecydowanie latwiej ogarnąć. Zwłaszcze że tego typu steki robiłem nie raz. Tomahawka wrzuciłem najpierw do piekarnika w temp 120 stopni, tak aby w srodku mial temperature jaka chce, co przelozy sie na stopien wysmazenia (znalazłem taki sposób na yt). Potem tylko obsmażyłem na patelni tak by mieć crust. Wyszło mi nie do końca tak jak miało być, wyszło medium rare a miejscami nawet rare xd a miało być medium. To chyba dlatego że powinenem mieć sondę a mam tylko taki termometr wbijany w mięcho i nie wiem czy mnie troche nie oszukiwał jak to było w ciepłym piekarniu. Tak czy inaczej mięcho było zajebiste ii lepsze sporo niż ten antrykot.
Dobry ten miech wyglada full apetit ja dzis mielone z ziemniakami jadlem dobre nawet jebany macdonald odwiedzilem z rana dalem
18.30zl za bulke i filet Z piersi salata i pomidor chyba ale dobre jebanstwo
Az sobie wyobrazilem jak mnie stara do piekarnika wsadza ze staryn i grzeja tymi 120 c jebane pieklo
Zakładki