Sumbate napisał
To wiąże się z redystrybucją. Trzeba mieć pieniądze na socjal, którego każdy z nas może kiedyś potrzebować. Teraz jesteś młody i zdrowy. Gorzej jak chorujesz na raka, nie możesz pracować, Twoje dziecko studiuje, a drugie jest w drodze. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Socjal prowadzi do patologii, jest nieefektywny, szkodliwy i drogi. Nie mozna zabierac jednemu i dawac drugiemu. Dla katolika jest to grzech, dla ateisty jest to nieetyczne. Jezeli obawiam sie, ze bede chory i stary to mam kilka opcji:
1) Oszczedzac na starosc
2) Ubezpeiczyc sie
3) Dorobic sie dzieci i inwestowac w kontakty z nimi
I tak to dzialalo od zawsze. A pozniej czlowiek wymyslil redystrybucje i socjale, ktora nie dzialaja, sa drogim problmem, na ktory skladaja sie wszyscy pod przymusem.
Sumbate napisał
Samoczynnie dąży od wytworzenia się klasy bardzo bogatych i bardzo biednych. Siła kapitalizmu jest ogromna. Gdyby tak państwo nie wtrącało się w gospodarkę, siła ludzkiej chciwości i chęci pieniądza totalnie wyniszczyłoby klasę ludzi pracujących na rzecz bogatych
Komputer, z ktorego teraz korzystasz, zostal wyprodukowany przez chciwego kapitaliste, ktory chcial zarobic. Sniadanie, ktore dzisiaj zjadles, zostalo wyprodukowane przez chciwego kapitaliste, ktory chcial zarobic. Auto, ktorym pojechales do pracy, zostalo wyprodukowane przez chciwego kapitaliste wyzyskiwacza, ktory chcial zarobic. Zyjemy na wzglednie wysokim poziomie, tlyko dzieki temu, ze lduzie sa chciwi! Tak dziala swiat! Ludzie dostarczaja sobie nawzajem produktow i uslug, wymieniaja sie i w konsekwencji staja sie bogatsi!
Ludzie bogaco sie dlatego, ze sa chciwi. A zeby zarobic pieniadze, trzeba komus pomoc. Ja wynajmuje czlowiekowi mieszkanie. Dzieki temu on ma dach nad glowa. W zamian placi mi pieniadze. Kazdy jest zadowolony bo dla mnie pieniadze sa bardziej wartosciowe niz mozliwosc mieszkania w dwoch mieszkaniach, a dla najemcy dach nad glowa jest wazniejszy niz posiadanie pieniedzy w kieszeni.
Kapitalizm prowadzi do ogolnego dobrobytu, socjalizm prowadzi do bankructwa. Kazde panstwo, ktore zaczelo wprowadzac u siebie kapitalizm rozwijalo sie w niesamowitym tempie. USA, Honk Kong, Singapur, Australia, Kanada, Czechy, Chile, Chiny... Slyszales kiedys o biedakach w Singapurze? Kapitalizm wytworzyl tam tyle miejsc pracy, ze pracodawcy placa swoim pracownikom za sciaganie znajomych, bo brakuje rak do pracy.
A co mamy po drugiej stronie?
Socjaldemokratyczne USA, ktore zadluzylo sie na 140% PKB, bankrutujacy ZUS w Polsce, bankrutujaca UE, bankrutujaca Irlandie, Grecje, Wlochy i Hiszpanie...
Sumbate napisał
W pewnym momencie na rynku doszłoby do zablokowania małych przedsiębiorstw, a gospodarką trzęsłyby wielkie korporacje mające monopol.
Monopol jest mozliwy jedynie w przypadku ingerencji panstwa. Duze firmy sa nieefektywne i drogie. Dlatego zawsze jest miejsce dla malych firm. A jezeli jakas firma zdobywa spora czesc rynku, bez pomocy panstwa - tzn. ze jest swietna w tym co robi i nikt nie potrafi zaspokoic danej potrzeby tak dobrze jak ta firma. Innymi slowy - rynek (czyli My) sami wybieramy to co dla nas najlepsze.
Sumbate napisał
KTOŚ musi stracić, abyś TY mógł zyskać.
Nie prawda. Kazda dobrowolna wymiana to sytuacja win-win. Jesli ja place za jakis produkt X zl. To znaczy, ze ten produkt jest dla mnie bardziej wartosciowy niz ta suma pieniedzy, ktora wydalem. Jesli sprzedawca sprzedaje mi produkt, tzn. ze ta suma pieniedzy jest dla niego bardziej wartosciwoa niz ten produkt. Czyli oboje zyskujemy. Dzieki temu lduzie sie bogaca. Dzieki pracy i dobrowolnej wymianie. To sa podstawy ekonomii.
Sumbate napisał
Przykładowo: tracisz ręke na budowie = nienadajesz się do pracy. Brak interwencji państwa = brak socjalu = brak pieniędzy na życie.
Socjal jest dobry wtedy i tylko wtedy, gdy jest finansowany dobrowolnie. Gdy zajmuja sie nim fundacje, koscioly, wolontariusze i darczyncy. W innym przypadku, gdy zabieramy pracujacemu i dajemy bezrobotnemu, krzywdzimy tego pracujacego. W pewnym momencie mozemy odebrac pracujacemu wedke i wtedy mamy dwoch bezrobotnych. I to wlasnie sie dzieje na calym swiecie.
Sumbate napisał
Mechanizmy rządzące muszą regulować tysiące czynników. Problem polega na tym, że jest wiele osób, które zarządzają czymś o czym nie mają pojęcia. Tutaj tkwi główny problem. Trzeba nam wysoko wykwalifikowanych specjalistów na właściwych stanowiskach. Centralne sterowanie rynkiem to druga skrajność, która też jest zła.
Regulowanie tych tysiecy czynnikow to wlasnie jest centralne sterowanie. I tutaj tkwi problem. Nie da sie centralnie przewidziec ludzkich potrzeb, marzen i celow.
Sumbate napisał
System nie jest do wymiany, trzeba go jedynie odświeżyć i zastąpić nowymi ludźmi.
System jest "odswiezany" i "obadzany" na biezaco. Panstwo opiekuncze ponioslo porazke na calej linii i powinno sie z tego wycofac. Nie potwarzajmy tego, co wpedzilo nas w klopoty. Powiedzmy sobie wprost "panstwo opiekuncze nie zadzialalo."
Zakładki