Arktos napisał
Bzdura i tym samym kończę z tobą dyskusję, bo nie wiesz co piszesz. Akurat matematyka i jej prawdopodobieństwa są przeciwnikami teizmu i szansa na NRJednorożca jest taka sama, dokładnie taka sama bez cienia różnicy jak na istnienie jakiegokolwiek z pozostałych tysięcy bogów. Matematyka na szczęście nie ugina się pod wolą debili i idiotów, więc to że miliony infantylnych, zacofanych i tępych człowieczków wierzą w jedno, a grupa 5 osób w coś innego nie sprawia wcale, że szansa na to pierwsze jest większa. Poza tym jak można uwzględniać opinie ludzi, którzy wierzą w CZYJEŚ halucynacje, i to tak bardzo niespójne?
Myślę, że sami wierzący mają duże wątpliwości - w końcu ich rozum wariuje i nie może znieść takiej tępoty, niestety jest tłumiony przez zakorzenione "mentalne raki" w postaci Niewidzialnych Różowych Jednorożców. Z jednej strony można zazdrościć tym "ślepcom" (wiara, że po śmierci i teraz ktoś nad nimi czuwa / będzie czuwał jest przyjemnym złudzeniem), z drugiej współczuć takiej naiwności i "karmienia" swojego umysłu takim iluzorycznym syfem.