Oh, to dlatego amerykański wywiad szukał ibn Ladena przez 10 lat.
Za dużo filmów akcji.
Wersja do druku
Przecież BinLaden to postać fickyjna, wymyślona jeszcze za czasów Busha żeby upozorować wszystkie machlojki z zamachem na WTC w czubie tego wszystkiego.
ontopic
Nie wiem co Snowden osiągnął ujawnieniem tego wszystkiego. W USA dalej wszystko będzie tak jak było bo ludzie nic z tym nie mogą zrobić. Snowden teraz nie dość, że nie ma czego szukać w Stanach to żeby być gdziekolwiek indziej będzie musiał pewnie związać się z wywiadem innego kraju, bo jest pewnie uważany za jakieś tam źródło informacji o wywiadzie USA.
To co robiły agensja w USA na pewno jest złe ale wg. mnie jak najbardziej uzasadnione. On swoją akcją nie osiągnie nic oprócz wzburzenia ludzi.
No to, ale jak go złapią to podobno wszystko ma wyjść na jaw.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,1...ujawnione.html
No i zacznie robić dla wywiadu innego kraju = zdrajca z automatu i go odstrzelą ;x
http://www.youtube.com/watch?v=YLkS-v6UB84
zgadzam sie w pelni z tym senatorem
słabo widzę takie sprawy, ze gość robił w jakimś CIA przy takich rzeczach i nagle go sumienie ruszyło i wszystko wyjawnił xd
Co sadzicie?
http://pokazywarka.pl/zub27j/
Leakerzy są i będą, smutne jest tylko to że gdy zrobisz coś dobrego dla innych na taką skalę to ściga Cię rząd i niszczy życie ;]
Ale taka jest władza wszędzie.
Nikogo to nie obchodzi co nim kierowało, to jest zdrada stanu i facet może se już tylko strzelić w łeb bo jego życie się skończyło.
polskie tłumaczenie jest mocno meh, a sam tekst - hm, jak każda przemyślana teoria spiskowa brzmi wiarygodnie. Co nie znaczy, że sam w nią wierzę.
Pytanie brzmi "kim jest stan". Czy nie jest tak, że zdradą stanu jest popieranie kłamstw przed demokratycznie wybieranym Kongresem?
Teoretycznie tak. Praktycznie zdradą stanu jest ukazania czy zagrożenie interesom tych którzy sprawują władzę ;d
@edit
Generalnie facet jest idiotą, bo zaprzepaścił swoje życie ujawniając tajne informacje których ujawnienie NIC nie zmieni. Ale czego się nie robi dla szczytnej idei...
Ggość na pewno zdaję sobie sprawę co mu za to grozi, bo nieważne jest dlaczego, po co udostępnił te informację. To były informację tajne, państwowe i ujawnienie ich jest zdradą stanu.
Można to samo powiedzieć o zalożycielu Wikileaks. Nie mogą mu nic zrobić póki jest na tym lotnisku, USA odcięło mu też drogę do Ekwadoru =f podejrzewam że nikt mu już nie pomoże