A tak z ciekawości. Jak idę a) do burdelu i b) do prywatnej laski to muszę mieć swoje gumki czy mnie "poczęstują" XD?
Wersja do druku
A tak z ciekawości. Jak idę a) do burdelu i b) do prywatnej laski to muszę mieć swoje gumki czy mnie "poczęstują" XD?
Dostaniesz gratis (:
Musisz mieć swoje ze względów bezpieczeństwa panny
No przecież właśnie o to mi chodzi :-)
Masz na opłatę za internet, a zastanawiasz się czy kupić gumki za 10 zł? "Żółtymi" monetami, raczej w burdelu nie zapłacisz...
BTW, lepiej mieć swoje:
a) kupujesz sobie takie jak lubisz
b) jesteś pewien, że nie są przeterminowane, czy o jakości "Made i China"
P.S. Nie byłem w burdelu, nie wybieram się.
dokładnie, poza tym bogaty =/= bez chorób, także może też ryzykować zdrowie.
Co do wyboru gumek to praktycznie nie ma, chyba że idziesz do jakiejś BDSM, gdzie nie tylko kolorowe gumki są, ale i inne zabawki. A chowają je przeważnie pod poduszką, a jak zabraknie (;d) to gdzieś obok w szafce trzymają.
No, ale różne rozmiarówki to już powinny mieć ;d.
Oo, kolejne pytanko z ciekawości. Kiedyś pisałeś, że chodząc do panienek nie tylko ruchałeś, ale i po prostu rozmawiałeś, tworząc miłą atmosferę. A co gdybyś wpadł z kawałkiem pizzy i winkiem czy browarkiem? Poczęstują się ;d? Mówię o prywatnych, nie burdelach.
@Dzzej
To jest tak, że jak idziesz do prywatki to ona ma w takim koszyczku koło łóżka gumki i sama ci najczęściej zakłada, żeby wiedziała na 100%.
Poza tym nie wiem gdzie wy to czytaliście, ale u każdej prywatnej jest zawsze jeden strzał. No chyba, że idziesz do takiej co liczy za pół godziny, jak i za całą. Wtedy przy całej godzinie masz dwa strzały(ale to się zdarza tylko u tych droższych).
Tak w ogóle to polecam chodzić to tych droższych bo laski są super(wygląd), ale również z Tobą gadają i się dopytują. Poza tym świetnie pachną :). U tanich to wygląda tak, że przychodzisz i wygląda to tak jakbyś kochał się z maszyną, albo sztuczną pochwą.