odwiedzam sprawdzone kurwy ;d nigdy nie na "sapera", czyli bez sprawdzenia opinii
Wersja do druku
Zależy jak często ta znajoma jest chętna, do ilu bywa chętna i jak podchodzi do zabezpieczeń, od takiej też można dostać coś w prezencie
ale no może być taniej :D
Raczej nie jestem typem faceta, który podoba się dupodajkom, takie również mnie nie kręcą... Dlatego nie potrafie jednoznacznie stweirdzić, jak bardzo rozochocony byłbym do posuwania jakiejś laski np w klubie.
Dwie ostatnie moje partnerki miały 3-4 partnerów przede mną, mimo to podchodzą do seksu lekko i zwiewnie ;)
No ja wiem, że bywa i tak i tak, ale ogarniać co i jak trzeba dla własnego bezpieczeństwa
Cherryq - najlepsza profesjonalistka w karierze? Taka best ever?
Opowiadaj opowiadaj, dobrze sie czytalo XD
Profesjonalistka… Czy w tym zawodzie można być doskonałym? Poniżej opiszę, że można, i to z nawiązką.
Czytając opinie o pewnej pannie (link podam na końcu) naszło mnie na takie typowe spotkanie jak z koleżanką. Wiecie, cześć – cześć, fajna, luźna rozmowa, mizianie i tak dalej. Do rzeczy.
Umówiłem się na 15, a że akurat miałem luzy w pracy, to postanowiłem godzinkę wykorzystać w pełni. Byłem troszkę wcześniej, al.e wystarczył telefon i miły głos informuje mnie, że „możesz śmiało wchodzić, jestem wolna”.
Wbijam się na piętro, puk puk do drzwi i ukazuje się za drzwiami ona – 180~ cm, lekko zarumieniona cera, idealna figura. Oczy jak 5 zł i wchodzę. „Rozgość się i czuj jak u siebie” słyszę. Mówię sobie – o co chodzi? Rozebrałem się, usiadłem wygodnie w fotelu, a Julia pyta się mnie, co chcę do picia – wodę, herbatę, kawę, sok, colę, sprite’a, fantę. Usiedliśmy razem i mówię jej, że jestem mało doświadczony i nieśmiały (było to na początku mojej „kariery”, brzydko mówiąc). Powiedziała, że nie ma problemu, że zajmie się mną odpowiednio.
Zaczęliśmy od lekkich pocałunków, przerzuciliśmy się na łóżko, po czym Julia zjechała na dół i zajęła się przyrodzeniem. Szczerze mówiąc, nigdy, przenigdy takiego FBG nie miałem XD Raz mocniej, raz lżej, głęboko, płytko, no wszystkie opcje.
Założyliśmy gumkę i zaczęliśmy od klasyka. Szczegółów nie będę opisywać, bo było naprawdę przyjemnie i jak ktoś chce, to niech sam spróbuje. Warto.
Później jeździec, stół, blat, znowu jeździec, 69, na pieska i skończyłem jej w ustach.
Poleżeliśmy chwilę rozmawiając na niezobowiązujące tematy, aż nagle Julka pyta, czy mam ochotę na jeszcze. Powiedziałem, że wystarczy mi FBG ;d
Po wszystkim dyskretnie pieniążki na stół, wydaje mi się, że byłem dłużej niż godzinę, a mimo to nie żądała żadnych dopłat.
Buziak na do widzenia i wyszedłem.
Może jakaś bardzo ciekawa opowieść to nie jest, ale mogę zapewnić, że jest w 100% moja (#pozdrodlakumatych) i opisuje profesjonalne podejście do tematu.
Link do panny: http://www.odloty.pl/pl/ogloszenia-t...nt/107761.html
I teraz tak patrzę, że nie podałem wcześniej tego linku. Kajam się ;p
Nie wiem ja jestem może z tych "grzecznych" ;/ Ale to co pisał szery w ogóle mnie nie zainteresowało/podnieciło.
Wiem wiem, że marudzę ale jestem ciekaw czy to tylko mój problem, że takie rzeczy mnie nie jarają ani trochę
Faktycznie, laska i wygląda ciekawie i ma w komentarzach same pozytywy. Tylko że z warszawy pffff. Trudno ;d