Danci napisał
Czy ty nie rozumiesz tego, że w momencie, gdy podstawowe rzeczy, za które normalnie odpowiedzialne jest państwo przejmą osoby prywatne, to nie będzie tak wesoło?
Oh, odkryłeś że życie nie jest proste? smutne..
Danci napisał
Mówisz, że musimy płacić za opiekę zdrowotną. Okey, odprowadzamy składki ubezpieczeniowe itd., ale gdy nam się coś dzieje, to idziemy i nas leczą.
I rozumiem, że gdybyś odkładał składki prywatnej firmie, to ona by mnie już nie leczyła? Ale jak stado ludzi dobrowolnie postanowi, że dziś to oni przejmują lecznictwo w Polsce i będą wszystkich leczyć, to jest w porządku i koniecznie robią to dla naszego dobra? Kto tu jest głupi, ja myśląc o tym, że ludzie po zawarciu umowy wywiązują się z niej (a jak nie to idą do sądu), czy ty twierdząc, że lepiej oddać lecznictwo w ręce jednej grupy, która będzie grzecznie zabierała nam tylko tyle ile potrzeba na utrzymanie się i nie wykorzystywała tego, że nie ma konkurencji?
Danci napisał
Nie wspomnę tu o terminach itd., bo to wynika z nieudolnego kierowania, no ale tak jest. Jeżeli szpitale byłyby całkowicie prywatne, to płaciłbyś za każdą, najmniejszą wizytę. Być może wyszło by w gruncie rzeczy po równo, ale gdy takie rzeczy są w rękach prywatnych, to przedsiębiorca może narzucić swoje, własne regulaminy, umowy i nie będzie już wesoło.
Aha, bo jak idę do lekarza państwowego to nic nie płacę, na to składki nie są przeznaczane, a lekarze robią to za darmo? O czym ty mówisz? Jaka jest różnica między tym, że przez miesiące płacisz za swoją "najmniejszą" wizytę w różnych podatkach za każdym razem gdy coś kupujesz czy wypracujesz, od tego, że zapłacisz to bezpośrednio lekarzowi do ręki, bez pośredników, bez kosztów transferu pieniądza pomiędzy rządowymi agencjami?
Danci napisał
Mówię o tej sytuacji w momencie, gdyby naszą Ojczyzną rządzili prawdziwi patrioci, chcący zrobić coś dobrego dla narodu, a nie banda osób, która chce zagarnąć jak najwięcej dla siebie, bo aktualnie to jedna opcja jest gorsza od drugiej!
Póki mamy demokrację, to zawsze tak będzie, bo lud chce mieć czym przegryźć i zakąsić, a nie pracować na siebie.
Zakładki