Tragiczna sytuacja w państwie - Jak to zmienić

Cytuj:

---

Pies_Pluto napisał

Powiem inaczej, Kazdy kto CHCE pracowac i pracuje powinien za te 8 h zapierdalania miec tyle pieniedzy zeby jesc na srednim poziomie przynajmniej i mial chcoaiz troche hajs uan przyjemnosc, w polsce ledwo na zycie starcza ludziom, przez co? ... Pora sie przestac oszukwiac, coraz wiekszy dlug polski, coraz wieksze ceny (idzie to dla panstwa), a pensja coraz nizsza, podatki coraz wieksze...cos tui nie pasuje, Premie 50 tys dawane sobie nawzajem za nic, przeciez to smieszne jak ta legalna mafia sie rozpuscila ze teraz juz robia to legalnie, a polak na to pozwala...Polska to nie trzeci swiat, ma mozliwosci podniesienia jaksoci zycia, ale jak hajs idzie od kieszeni a nie na polske no to juz inna sprawa, i temu jestem przeciwny, tak wszystko uogolnilem bo nei mam czasu teraz pisac posta na A4 ;]

---

Pensja minimalna brutto:
2013: 1 600
2012: 1500
2011: 1386
2010: 1317
2009: 1276
2008: 1126
2007: 936
2006: 899,10
2005: 849
2004: 824
2003: 800
2001: 760
2000: 700

Przeciętna pensja brutto
2012: 3521,67
2011: 3399,52
2010: 3224,98
2009: 3102,96
2008: 2943,88
2007: 2691,03
2006: 2477,2
2005: 2380,29


Uprzedzając twoje pytanie. Tak wiem co to jest inflacja.

nie tylko.

Kazda ingerencja panstwa w gospodarke burzy rownowage, a wiec
- wszelkie przesladowania przedsiebiorcow
- zwiazki zawodowe
- dodruk pieniadza
- zadluzanie waluty
- inspekcje pracy
- podatki, skladki, akcyzy i cla
- sanepidy
- ustanawianie pensji minimalnej

... skutkuje wzrostem cen, bezrobocia i szarej strefy.

Panstwo ma ogromny wplyw na wzrost cen.

Cytuj:

---

Visher napisał

Nie zgadzam się z całością tamtego posta, aczkolwiek państwo ma wpływ na ceny produktów poprzez inflację.

---

W polsce sa to zmiany marginalne.

O wiele wiekszy wplyw na ceny w polsce maja gospodarki innych krajow - a nad tym kontroli polski rzad nie ma.

Cytuj:

---

Haan napisał

nie tylko.

Kazda ingerencja panstwa w gospodarke burzy rownowage, a wiec
- wszelkie przesladowania przedsiebiorcow
- zwiazki zawodowe
- dodruk pieniadza
- zadluzanie waluty
- inspekcje pracy
- podatki, skladki, akcyzy i cla
- sanepidy
- ustanawianie pensji minimalnej

... skutkuje wzrostem cen, bezrobocia i szarej strefy.

Panstwo ma ogromny wplyw na wzrost cen.

---

W teorii jak najbardziej, tylko ze to bardziej dotyczy USA, UK itd a nie polski.

Cytuj:

---

Err0rdin napisał

edit: W poniedziałek kurwa zapłaciłem 6zł za zupe chińską, danie knor w 5 min i serek waniliowy danio. Przecież to jest kurwa przegięcie pały, coś takiego powinno kosztować z 3zł.

---

6 zł ? Masz pełnowartościowy obiad za taką kwotę ...

Cytuj:

---

Err0rdin napisał

W Subwayu byłem wczoraj pierwszy raz, miałem ochote spróbować ich bułek.

---

a wcześniej takie coś :

Cytuj:

---

Err0rdin napisał

idę sobie do galerii na zakupy i wydaje 30zł na picie i 2 kanapki w subwayu.

---

Płacisz za dużo ? Mówisz, że jedzenie za drogie, ubrania ? Znam parę osób które mają 1000 zł i za to muszę wyżyć .... A Ty bujasz się po lokalach by jeść i sapiesz ... Mieszkałbyś na wsi to byś wiedział co to jest OSZCZĘDZANIE :) Pozdrowienia z Poznania - najskąpszego miasta w Polsce =)

Cytuj:

---

Pies_Pluto napisał

pamietacie jak wszyscy keidys mowili ze jak polska wejdzie do unii to paczka szlugow bedzie ksoztowala 20 zl? to poczkeajcie jeszcze ze 2 lata.. juz teraz najtansze kolo 12 zl..

---

Pozdro dla tych którzy palą i mówią, że nie idzie tego rzucić :) 400 zł miesięcznie z dymem ;)

Cytuj:

---

Wemster napisał

W polsce sa to zmiany marginalne.

O wiele wiekszy wplyw na ceny w polsce maja gospodarki innych krajow - a nad tym kontroli polski rzad nie ma.



W teorii jak najbardziej, tylko ze to bardziej dotyczy USA, UK itd a nie polski.

---

akurat polski dotyczy, dzięki m. in. osłabieniu wartości złotego udało się ominąć kryzys taki jak grecji, hiszpanii, włoszech. Zresztą wystarczy spojrzeć na ceny paliw czy alkoholu. ile % z nich to akcyza?

heh to zaloz restauracje i sprzedawaj tam obiady za 2 zł jak tak ci sie podoba

Cytuj:

---

Wemster napisał

W teorii jak najbardziej, tylko ze to bardziej dotyczy USA, UK itd a nie polski.

---

W praktyce rowniez. I to w Polsce.

Przez wymienione wyzej czynniki, kazdy przedsiebiorca ma wyzsze koszty oraz traci czas.
Straty wrzuca w koszty, ktore pokrywa klient.

Szczegolnie mocno odczuwalne w sektorze uslug.

Cytuj:

---

Shuricanaa napisał

dzięki m. in. osłabieniu wartości złotego udało się ominąć kryzys taki jak grecji, hiszpanii, włoszech

---

uzasadnij

Cytuj:

---

Err0rdin napisał

No korwin to jest ziomek, on często gada jak jakiś geniusz dla mnie.

---

Korwin krul!!!!!!! A lewackie kurw* wy*ierdalac.
Marna prowokacja, temat mozna zamknac.

To jest właśnie kwintesencja socjalizmu. Przeciętny Polak musi zapierdalać w robocie po 8h dziennie, żeby utrzymać swoją rodzinę i zapewnić jej choć odrobinę godną egzystencję, a oprócz tego musi płacić podatki, które w postaci pomocy socjalnej trafiają do takiego imbecyla, który nie zajmuje się niczym i ma czelność narzekać, że żyjąc z zasiłku nie może stołować się codziennie w drogich restauracjach.

Cytuj:

---

Pies_Pluto napisał

To zajebiscie masz,
A moze ktos nie czuje sie smieciem, tylko czlowiekiem i chialby normalnie jesc i odzywczo, a nie parowki i ryz jak chinczyk z prowincji ? i co moze do tego kupie sobie Harnasia za 2,35 ktory nic nie ma wspolnego z piwem, oprocz alkoholu ? czy moze, NAJLEPSZE: Beede wpierdalal zupke chinska przez miesiac, mowilem ze jzu ze nie jestem chinczykiem...aa i chyba wiecej wartosci odzywczych ma ten ryz, niz ta zupka chinska...smacznego.
Podsumowanie: chleba z ketchupem nie, ale ryz(od czasu do czasu kruczaka- jak sie upoluje), i niezwyyyykle odzywcze zupki chinskie. a no i jaajka, noo i to jest recpta wiekszosci polakwo na zycie: Pracowac zeby zyc, zeby sie nawpierdalac tanich parowek ktore nawet nie sa robione z miesa(zanim zaczniesz sie klocic to sprawdz) am oze ja tak nie chce swojego zycia marnowac, pracowac tylko po to zeby zyc? a te kurwy mnie okaradaja juz gdy sie narodze, bo mam wtedy przeciez juz 20 tysiecy dlugu, od samych narodzin, to jest smeisnze a wy lykacie wszystko jak mlody pelikan, rodze sie i musze oddac 20 tys zl, chociaz nie bralem od nikogo hahaha, juzn ie mowiac o ty mze dzieicaka nie napchasz ryzem, jajkami, zupkami chinskimi i kurczakiem ;]

---

Co zlego jest w kurczaku z ryzem i sosem? Mega danie, nie dosc, ze mega pyszne to zdrowe. Wpierdalam takie co dwa dni i od lat mi sie nie znudzilo i chyba nigdy mi sie nie znudzi. Czego Ty bys chcial na codzien? Kawior, krewetki? Za 25 pln mozna naprawde spoko zjesc gotujac samemu.

Cytuj:

---

Rocky Balboa napisał

Oczywiście, że mogę się nie zgodzić.
Jednym z podstawowych praw człowieka jest 'prawo do życia', a jedzenie jest do tego niezbędne. Pensja, nawet najmniejsza powinna jest zapewnić. Natomiast nigdzie nie jest napisane, że Polacy muszą żyć jak Niemcy czy Anglicy.

---

Pozdro za 1200 pln wynajac mieszkanie, oplacic rachunki i jesc tak zebys nie zdechl w wieku 30 lat XD

Cytuj:

---

davern napisał

6 zł ? Masz pełnowartościowy obiad za taką kwotę ...

---

Jezus Chrystus na torgu tego jeszcze nie bylo. Co to jest ten pelnowartosciowy obiad? Kilo ziemniakow? :D Czy pol kilo ziemniakow z keczupem?
Co te torgi to ja nawet nie wiem.

Cytuj:

---

Haan napisał

nie tylko.

Kazda ingerencja panstwa w gospodarke burzy rownowage, a wiec
- wszelkie przesladowania przedsiebiorcow
- zwiazki zawodowe
- dodruk pieniadza
- zadluzanie waluty
- inspekcje pracy
- podatki, skladki, akcyzy i cla
- sanepidy
- ustanawianie pensji minimalnej

... skutkuje wzrostem cen, bezrobocia i szarej strefy.

Panstwo ma ogromny wplyw na wzrost cen.

---

No tak, najlepiej przecież znieść sanepid i inspekcje pracy. Nie wiem, może lubisz wpierdzielać jakieś zakażone żarcie niespełniające jakichkolwiek norm. Miłej choroby...

Cytuj:

---

Master_Tv napisał

No tak, najlepiej przecież znieść sanepid i inspekcje pracy. Nie wiem, może lubisz wpierdzielać jakieś zakażone żarcie niespełniające jakichkolwiek norm. Miłej choroby...

---

Moje normy sa dla mnie wazniejsze niz normy sanepidu, ue i hacp

Moja sasiadka robi swietne pierogi. Gdy wracam zmeczony po 12h pracy i nie chce mi sie gotowac, chcialbym moc zaplacic jej i zjesc te pierogi.

Ale nie moge, bo

- Naczynia i warzywa myje w jednym zlewie
- jej mieszkanie ma mniej niz 3m wysokosci
- obwod kosza do smieci jest 1cm za maly
- urzednicy nie zbadali jej kuchni


czyli nie wolno je sprzedac mi moich ulubionych pierogow.


Jak bede chcial zjesc pierogi z takeigo lokalu to moja sprawa i zaden urzednik nie powinien sie wpierdzielac w to co jem, bo to moj wybor

Haan ale później sam płacisz za ewentualne koszty leczenia mam rozumieć?

Cytuj:

---

Master_Tv napisał

No tak, najlepiej przecież znieść sanepid i inspekcje pracy. Nie wiem, może lubisz wpierdzielać jakieś zakażone żarcie niespełniające jakichkolwiek norm. Miłej choroby...

---

No teraz mamy sanepid i co chwile słyszymy o zatrutej, oszukanej żywności. Zauważ, że wszystkie te ostatnie mięsne afery wykrywają dziennikarze, a nie żaden sanepid. Poza tym firma, która by sprzedawała zakażone mięso, po pierwsze odpowiedziałaby prawnie narażając czyjeś życie lub zdrowie, a po drugie upadłaby szybko po rozgłosie, bo nikt by u nich nie chciał kupować.

Jasne. A kto ma placic?

Ja korzystam = ja place.

Jak ide do fryzjera to nie kaze placic za to sasiadowi, bo sam zamawiam usluge.

Cytuj:

---

Ronix napisał

No teraz mamy sanepid i co chwile słyszymy o zatrutej, oszukanej żywności. Zauważ, że wszystkie te ostatnie mięsne afery wykrywają dziennikarze, a nie żaden sanepid. Poza tym firma, która by sprzedawała zakażone mięso, po pierwsze odpowiedziałaby prawnie narażając czyjeś życie lub zdrowie, a po drugie upadłaby szybko po rozgłosie, bo nikt by u nich nie chciał kupować.

---

>kapitan wrona ląduje samolotem- bohater narodowy
Zastanów się czy media będą przez 10miesięcy pieprzyć o tym, że w sklepie X w miejscowości Y sanepid znalazł zepsutą szynkę.

Sanepid bardzo dobry.
> Miej salmonelle i wszystkie rodzaje tasiemców
> Przynieś trzy dni pod rząd czyjąś kupę
> Przynieś oczywiście $$$$$
= Książeczka sanepidowska gotowa ;]

Ale co, że niby właściciele restauracji jakby tylko mogli to olali by wszelkie normy czystości i ryzykowali zatruciem klienta? Przecież takie myślenie jest chore, kto by ryzykował oszczędność rzędu 30 minut sprzątania i kilku złotych na środki czyszczenia, a stawiając sobie ryzyko wypłacenia odszkodowania za otrucie itd.

Cytuj:

---

Visher napisał

Ale co, że niby właściciele restauracji jakby tylko mogli to olali by wszelkie normy czystości i ryzykowali zatruciem klienta? Przecież takie myślenie jest chore, kto by ryzykował oszczędność rzędu 30 minut sprzątania i kilku złotych na środki czyszczenia, a stawiając sobie ryzyko wypłacenia odszkodowania za otrucie itd?

---

To czemu robią to nawet teraz, kiedy są służby które powinny ich kontrolować?xD

Cytuj:

---

Rocky Balboa napisał

To czemu robią to nawet teraz, kiedy są służby które powinny ich kontrolować?xD

---

Bo służby robią to niewydolnie, wydajność prywatnych spółek jest znacząco większa od państwowych tworów. Skoro sanepid jest niewydolną instytucją, powinien upaść.. tylko że wciąż jest podłączony do koryta z którego czerpie kasę.

Zobaczysz jak bedzie smiesznie kiedy przyjdzie ci do tego wynajmowac mieszkanie/pokoj lub placic rachunki za mieszkanie matki...
Pracuje za 2k brutto. Jedyna opcja zeby miec gdzie mieszkac to albo wynajac u kogos i placic mu za to polowe swojej pensji lub wziasc kredyt na 30 lat i kupic sobie kawalerke. Wg moich wyliczen po odliczeniu wszystkich kosztow zycia/rachunkow na wlasne 4 sciany bede musial odkladac z 40 lat.

Jak rzyc?

Cytuj:

---

Err0rdin napisał

Robię ten temat, ponieważ wczoraj odkryłem, jak złodziejskim krajem jest Polska. Od dwóch miesięcy żyje chyba niezależnie. Utrzymuje się sam, płacę za wszystko sam, dostaję kasę co miesiąc. Fakt, że żyje jeszcze z matką pod jednym dachem. W tym wypadku nie muszę jeszcze płacić za rachunki.

---

Witamy w dorosłym życiu, gdzie trzeba już zadbać o własną siebie i wziąć się do roboty.

Cytuj:

---

Err0rdin napisał

Sytuacja w tym kraju jest dla mnie po prostu żenująca. Wczoraj odkryłem, ile człowiek musi wydać pieniędzy, żeby się np. najeść w mieście. Wydać 40zł na obiad i deser, to jest szczyt. Idąc sobie jeszcze na basen i saune, człowiek potrafi wydać 70-80zł w ciągu dnia, licząc paliwo na samochód, transport. Oczywiście to jest minimum. Zależnie od zarobków, różnie to wygląda.

---

To nie wiem gdzie ty jesz w takim razie. U mnie w Tarnowie za 40 zł miałbyś dużą + średnią pizze lub ewentualnie 4 posiłkowy obiad w barze mlecznym. To samo basen i sauna, czyli wydatek 8 zł za bilet na godzinę pobytu. Co do transportu to się zgadzam, ponieważ cena benzyny w tym kraju jest zastraszająca. Ja jednak korzystam z komunikacji miejskiej i nie narzekam.

Cytuj:

---

Err0rdin napisał

Kiedyś dla porównania byłem w anglii, za 200 funtów nakupowałem sobie od chuja rzeczy, nie licząc zegarka, który tam kosztował 50 funtów, a u nas z 400zł. Teraz sobie wyobrażam, jak inaczej by mi się żyło w takiej anglii, dostając 1000 funtów na miesiąc lub u szwabów, dostając 1000 euro.
A u nas za 200zł co się kupi? Może kupisz sobie pare spodni? Przecież to jest śmiech na sali.

---

Gówno prawda. Może i elektronika oraz ubrania w GB są tanie, ale jedzenie i zakwaterowanie dużo droższe niż w Polsce i to oczywiście przyjmując, że w Wielkiej Brytanii zarabiamy więcej niż w Polsce.

Tutaj masz koszt zakwaterowania (tak, ~250 funtów to za tydzień wynajmu):

http://www.primelocation.com/to-rent...true&q=England

A tutaj zarobki osób nie posiadających specjalistycznego wykształcenia:

http://www.reed.co.uk/jobs/temporary...or=accountancy

Przy takich zarobkach to co najwyżej stać by cię było na wynajęcie tzw. "studio flat", czyli jednego pokoju bez łazienki, kuchni i mebli (wszystko to musisz już załatwić w swoim zakresie albo jest jeden wspólny przybytek na cały budynek):

http://www.primelocation.com/to-rent...t=lowest_price

Jeśli byłeś w Wielkiej Brytanii to zapewne u rodziny albo gnieździłeś się z kilkoma kumplami w jakiejś kanciapie skoro uważasz, że wszystko tam takie tanie. Gdyby przyszło ci samemu się utrzymywać to miałbyś jeszcze trudniej niż w Polsce.

Cytuj:

---

Err0rdin napisał

Kończąc, dlaczego w polsce zarobki są jakie są? Dlaczego ceny są tak śmiesznie wysokie, w porównaniu do zarobków? Dlaczego emeryt dostaje 1000zł, zamiast 3 tysięcy, by żyło mu się dobrze?

---

Zbyt dużo podatków i zbytnia biurokracja. A emeryci dostają mało, bo mamy nierentowny system emerytalny, który prędzej czy później musi runąć. Jedynym ratunkiem jest by każdy odkładał na siebie a nie przepuszczał swoje pieniądze przez hordę urzędników. Niestety, na to jest już trochę za późno, bo jeśli mielibyśmy zerwać z obecnym systemem emerytalnym to dzisiejsi emeryci zostaliby bez pieniędzy.

Cytuj:

---

Reaver napisał

Jak rzyc?

---

Edukować się i podejmować coraz to lepszą pracę, bądź wpaść na dobry pomysł i zarobić na nim?

Cytuj:

---

Reaver napisał

Zobaczysz jak bedzie smiesznie kiedy przyjdzie ci do tego wynajmowac mieszkanie/pokoj lub placic rachunki za mieszkanie matki...
Pracuje za 2k brutto. Jedyna opcja zeby miec gdzie mieszkac to albo wynajac u kogos i placic mu za to polowe swojej pensji lub wziasc kredyt na 30 lat i kupic sobie kawalerke. Wg moich wyliczen po odliczeniu wszystkich kosztow zycia/rachunkow na wlasne 4 sciany bede musial odkladac z 40 lat.

---

Ewentualnie mozna zaczac zarabic lepiej, ale jak kto woli.

A zeby pobudzic gospodarke, wystarczy skierowac sie ku wolnemu rynkowi.

- zniesc PIT i CIT
- zmniejszyc koszta pracy
- wycofac sie z polityki socjalnej
- zmniejszyc ilosc budzetowki

Adam Smith mowil o tym juz wiele lat temu...

Niestety tak dlugo jak przy wladzy beda Keynesisci - nic sie nie zmieni.

Cytuj:

---

Visher napisał

Bo służby robią to niewydolnie, wydajność prywatnych spółek jest znacząco większa od państwowych tworów. Skoro sanepid jest niewydolną instytucją, powinien upaść.. tylko że wciąż jest podłączony do koryta z którego czerpie kasę.

---

Pytasz się czy właściciele restauracji szukali by oszczędności gdzie popadnie, więc Ci odpowiedziałem- jeśli robią przekręty i łamią normy w czasach gdy jest jakaś kontrola to przy braku tej kontroli będą to robić jeszcze chętniej.

Cytuj:

---

Reaver napisał

Zobaczysz jak bedzie smiesznie kiedy przyjdzie ci do tego wynajmowac mieszkanie/pokoj lub placic rachunki za mieszkanie matki...
Pracuje za 2k brutto. Jedyna opcja zeby miec gdzie mieszkac to albo wynajac u kogos i placic mu za to polowe swojej pensji lub wziasc kredyt na 30 lat i kupic sobie kawalerke. Wg moich wyliczen po odliczeniu wszystkich kosztow zycia/rachunkow na wlasne 4 sciany bede musial odkladac z 40 lat.

Jak rzyc?

---

to niżej

Cytuj:

---

Visher napisał

Edukować się i podejmować coraz to lepszą pracę, bądź wpaść na dobry pomysł i zarobić na nim?

---

to najlepsza odpowiedź

Cytuj:

---

Rocky Balboa napisał

Pytasz się czy właściciele restauracji szukali by oszczędności gdzie popadnie, więc Ci odpowiedziałem- jeśli robią przekręty i łamią normy w czasach gdy jest jakaś kontrola to przy braku tej kontroli będą to robić jeszcze chętniej.

---

Wcześniej dopisałem do swojego posta tą część, pozwolę sobie wyciąć i wkleić tu:

jak to może być rozwiązane na wolnym rynku:
1. klient oczekuje bezpiecznych potraw
2. restaurator chce klienta
3. powstaje firma która oferuje kontrolowanie restauratorów, wystawiając im certyfikaty bezpieczeństwa, firma po jakimś czasie zdobywa renomę
4. restaurator podpisuje umowę z ową firmą i poddaje się rutynowym kontrolom
5. firma wystawia certyfikat
6. klient widzi certyfikat
7. klient wchodzi do restauracji i wie, że tu jest bezpiecznie
8. inny restaurator nie ma certyfikatu i klienci wolą ten lokal, który certyfikat ma
9. dobra firma zarabia, zła upada

Jeszcze inaczej.

Na wolnym rynku sam wybierasz:
1 idziesz do restauracji, ktora szczyci sie tym, ze przestrzega X normy
2 masz w dupie normy i idziesz gdzies indziej

Jesli obie grupy beda odpowiednia duze - wolny rynek zaspokoji kazda potrzebe.

Jesli ktora grupa bedzie zbyt mala, znaczy, ze nie ma potrzeby robic danej rzeczy.

Jeszcze inaczej - idziesz do jakiejś restauracji, łapiesz jakąś chorobę czy chuj wie co i zdychasz w szpitalu. Tak właśnie by się to skończyło...

Cytuj:

---

Master_Tv napisał

Jeszcze inaczej - idziesz do jakiejś restauracji, łapiesz jakąś chorobę czy chuj wie co i zdychasz w szpitalu. Tak właśnie by się to skończyło...

---

Dlatego nie polecam iść do "jakiejś" restauracji, bo gdy ktoś wybiera miejsca nieuważnie, sam jest sobie winien. Jak paru idiotów w taki sposób zginie, reszta społeczeństwa dzięki temu nauczy się czegoś.

Cytuj:

---

Master_Tv napisał

Jeszcze inaczej - idziesz do jakiejś restauracji, łapiesz jakąś chorobę czy chuj wie co i zdychasz w szpitalu. Tak właśnie by się to skończyło...

---

Zwlaszcza ze przecietny polak poszedlby tam gdzie jest taniej i jebalby certyfikaty

Nie wzieliscie pod lupę wystawiania certyfikatów na lewo

Cytuj:

---

Visher napisał

Dlatego nie polecam iść do "jakiejś" restauracji, bo gdy ktoś wybiera miejsca nieuważnie, sam jest sobie winien. Jak paru idiotów w taki sposób zginie, reszta społeczeństwa dzięki temu nauczy się czegoś.

---

Co za brednie. Ile było gadania o dopalaczach? Wszystkie media o tym trąbiły, a do dzisiaj można to kupić przez internet.

Cytuj:

---

Master_Tv napisał

Jeszcze inaczej - idziesz do jakiejś restauracji, łapiesz jakąś chorobę czy chuj wie co i zdychasz w szpitalu. Tak właśnie by się to skończyło...

---

To wtedy restauracja upada bo nikt wiecej tam przyjdzie na obiad. Sanepid to tylko zbedna biurokracja. W zadnym wypadku nie powinien byc przymusowy.

Jak bede chcial zjesc cos niezdrowego to powinienem miec do tego prawo, bo to moje zycie i moje zdrowie. Nic panstwu do tego.
Moga wyrazic swoja opinie (ostrzegac), ale w zadnym wypadku nie powinny zabraniac i karac.

Cytuj:

---

Rocky Balboa napisał

Co za brednie. Ile było gadania o dopalaczach? Wszystkie media o tym trąbiły, a do dzisiaj można to kupić przez internet.

---

W konsekwencji nic nikomu nie udowodniono, panstwo zachowalo sie jak mafia i po raz kolejny ograniczylo wolnosc w Polsce.


Jak ktos chce sic do restuaracji, gdzie jest gowno, to co mi do tego? Co ja jakis tatus jestem, ze mam pilnowac, zeby dzidzi sie nie zatrulo? Daj spokoj.

Cytuj:

---

Vegeta napisał

Nie wzieliscie pod lupę wystawiania certyfikatów na lewo

---

wolny rynek by wziął, nikt by nie wystawiał certyfikatów na lewo jak chce zachować renomę, potrzebną do ściągania klientów, którzy są potrzebni do zarabiania kasy.. to takie trudne?

Cytuj:

---

Rocky Balboa napisał

Co za brednie. Ile było gadania o dopalaczach? Wszystkie media o tym trąbiły, a do dzisiaj można to kupić przez internet.

---

ale o co ci chodzi, że ktoś chce się naszprycować gównem? dlaczego mam mu zabraniać?
przecież każdy dobrze wie co tam jest, po normalnym towarze takich tripów nie ma..

Cytuj:

---

Master_Tv napisał

Jeszcze inaczej - idziesz do jakiejś restauracji, łapiesz jakąś chorobę czy chuj wie co i zdychasz w szpitalu. Tak właśnie by się to skończyło...

---

No i gdy ktoś zginie przez jedzenie w tej restauracji to jak powszechnie wiadomo inni ludzie się o tym dowiedzą (ktoś coś powie, ktoś gdzieś napisze) przestaną tam chodzić i dodatkowo restaurator/kucharz poniesie prawne konsekwencje za narażenie życia klienta.

W prosty sposób udowodniłem wam, że to że zginie kilka osób nic nie zmienia w 'widzimisię' innych.
Przykłady można by wymyślać pewnie w nieskończoność, np. wiadomo, że bez zapiętych pasów gorzej skończysz w wypadku- ludzie dalej nie zapinają BO TO OGRANICZA MAJĄ WOLNOŚĆ

Cytuj:

---

Err0rdin napisał

Człowieku nie chce mi się czytać twoich wypocin bezsensownych. Jak masz zamiar mnie krytykować i napawać się swoimi 2 sygnaturkami "tematyka", to możesz najlepiej zapomnieć o moim nicku i o moim avatarze i więcej nie czytać moich postów.

Śmiech na sali to jest twoja krytyka.

---

Sorry ale on ma racje, jesli nie umiesz przyjac normalnej krytyki to najwyrazniej jestes jeszcze dzieciaczkiem ktory "mysli" ze jest na swoim ;]
Btw, co za odkrycie ze zycie w Polsce jest drogie XD

Cytuj:

---

Rocky Balboa napisał

W prosty sposób udowodniłem wam, że to że zginie kilka osób nic nie zmienia w 'widzimisię' innych.

---

I tak i nie. Zalezy komu. Nie ma reguly.

A co do ograniczenia wolnosci - tak dlugo jak cos dotyczy tylko mnie to jedyne co ty mozesz zrobic to popsioczyc sobie pod nosem.

Jak chce sobie zapalic dopalacza to nie twoja sprawa. Idz sobie popsiocz gdzie indziej.

Cytuj:

---

Rocky Balboa napisał

W prosty sposób udowodniłem wam, że to że zginie kilka osób nic nie zmienia w 'widzimisię' innych.
Przykłady można by wymyślać pewnie w nieskończoność, np. wiadomo, że bez zapiętych pasów gorzej skończysz w wypadku- ludzie dalej nie zapinają BO TO OGRANICZA MAJĄ WOLNOŚĆ

---

Ale to że oni giną nie jest naszą winą, tylko ich. Ja nie nakazuję nikomu iść do niebezpiecznych restauracji, nie zapinać pasów. Daję tylko wybór, a decyzję podejmują oni.

Czy ci co wynaleźli pociągi, samochody, samoloty, czy z innej strony nasi rządzący za to że pozwalają nam chodzić po świeżym powietrzu są winni tego, że ktoś sobie za ich pomocą szkodzi?

Cytuj:

---

Haan napisał

I tak i nie. Zalezy komu. Nie ma reguly.

A co do ograniczenia wolnosci - tak dlugo jak cos dotyczy tylko mnie to jedyne co ty mozesz zrobic to popsioczyc sobie pod nosem.

Jak chce sobie zapalic dopalacza to nie twoja sprawa. Idz sobie popsiocz gdzie indziej.

---

Oczywiście, że moja. Przez Ciebie będzie musiała jechać karetka, zmarnuje paliwo, lekarza stracą czas, pójdą dla Ciebie leki i sprzęt, który będzie trzeba wysterylizować; zajmiesz miejsca na oddziale, zmarnujesz więcej leków i będzie trzeba Ci zrobić kosztowne badania.

Cytuj:

---

Rocky Balboa napisał

Oczywiście, że moja. Przez Ciebie będzie musiała jechać karetka, zmarnuje paliwo, lekarza stracą czas, pójdą dla Ciebie leki i sprzęt, który będzie trzeba wysterylizować; zajmiesz miejsca na oddziale, zmarnujesz więcej leków i będzie trzeba Ci zrobić kosztowne badania.

---

przecież na wolnym rynku każdy sam sobie opłaca leczenie, ubezpieczając się lub płacąc z kieszeni..

Cytuj:

---

Rocky Balboa napisał

Nigdzie nie jest napisane, że masz mieć dostęp do dobrego żarcia jakim jest pizza czy raffaello. Jak chcesz mieć coś lepszego to sobie za to zapracuj, bo na razie jesteś na socjalu i powinieneś dziękować państwu, że daje Ci pieniądze chociaż niekoniecznie powinno.

/pies
Tak żyje tylko margines społeczny, który niestety w naszym kraju stanowi większość.

---

Na ten mój socjal sobie zapracowałem.

Cytuj:

---

Err0rdin napisał

Na ten mój socjal sobie zapracowałem.

---

post roku

Cytuj:

---

Rocky Balboa napisał

Oczywiście, że moja. Przez Ciebie będzie musiała jechać karetka, zmarnuje paliwo, lekarza stracą czas, pójdą dla Ciebie leki i sprzęt, który będzie trzeba wysterylizować; zajmiesz miejsca na oddziale, zmarnujesz więcej leków i będzie trzeba Ci zrobić kosztowne badania.

---

To jest problem zle zorganizowanej sluzby zdrowia, a nie moj.

Zaburzenie podstawowej zasady ekonomii, ktora brzmi:
- placi ten ktory korzysta.

Socjalisci tacy jak Tusk, Miller i Kaczynski probuje zaprzeczyc podstawom ekonomii i wprowadzic Keynesowska zasade "Welfare", czyli "placa wszyscy, a korzystaja niektorzy", ktora jest bardzo krzywdzaca i nieefektywna.

Ale nawet teraz - nie korzystam z NFZ (za ktore i tak place) bo oplacam prywatna sluzbe zdrowia, ktora ma swoje karetki, swoje paliwo, swoj sprzet, swoje miejsca na oddziale, swoje leki i swoich specjalsitow. A na jakies zasadzie sie z nimi rozliczam to nie twoja sprawa.

Pozostaje Ci twoje prawo do psioczenia, ze nie lubisz tego co ja robie. Mi Twoje psioczenie nie przeszkadza.

Cytuj:

---

Darektictac napisał

Bo Polska jest biedniejszym krajem od Anglii czy Niemiec. Chcesz jeść na mieście i chodzić na saunę w fajnym zegarku no to musisz albo: zapierdalać, kombinować albo myśleć bardzo przyszłościowo i coś robić ponad program.

---

Albo kraść jak to robi większość społeczeństwa xD

Najlepszym i najbardziej zrozumiałym wyznacznikiem jakosci zycia jest np to ile w stanie jestesmy zatankować sobie paliwa za godzine roboty.
Przyjmijmy to ze u nas minimum to jest te 7zł na godzine gdzie u niemców nawet choc by to bylo 5 euro to jest zajebiscie.

Wniosek? W polsce zalejesz litre z haczykiem a w niemczech z 3,5 litry ;o! i to jest roznica na 1 godzinie roboty...

Nom.

Dlatego jestesmy biedni, bo Polska najpierw byla pod zaborami a potem panowal u nas komunizm. Dopiero od jakichs 30lat wychodzimy na prostą i robimy to jakby nie bylo, bardzo szybko. Porownaj sobie jak wygladaly kraje zachodu 30lat temu a jak Polska i zrob takie samo porownaniu teraz:)

Cytuj:

---

SedaN* napisał

wychodzimy na prostą i robimy to jakby nie bylo, bardzo szybko.

---

Nominacja do idioty roku

Cytuj:

---

m1lw0rm napisał

Najlepszym i najbardziej zrozumiałym wyznacznikiem jakosci zycia jest np to ile w stanie jestesmy zatankować sobie paliwa za godzine roboty.
Przyjmijmy to ze u nas minimum to jest te 7zł na godzine gdzie u niemców nawet choc by to bylo 5 euro to jest zajebiscie.

Wniosek? W polsce zalejesz litre z haczykiem a w niemczech z 3,5 litry ;o! i to jest roznica na 1 godzinie roboty...

---

Praca sezonowa na magazynie w Holandii. Pani w agencji już w biurze uprzedza, że płaca minimalna 7,5 euro/h, rosnąca przy nadgodzinach i powiększana o 50% za nocki. Warto dodać, że można dorobić np. mając prawko B i rozwożąc innych pracowników do roboty (paliwo opłacają za dojazd do pracy + 1 w tygodniu do sklepu). No i zakwaterowanie odliczone od pensji ;]]