Danci napisał
Teraz homoseksualizm coraz bardziej zyskuje wartość normalności, a prawdziwa normalność jest odchyłem.
Wcale ze nie. Nikt nie mowi ze homoseksualizm jest jedyna normalna orientacja seksualna. Tak samo heteroseksualizm jak i homoseksualizm sa normalnymi, naturalnymi zachowaniami.
bubcoz napisał
aha, ty tolerujesz wsadzanie kutacha w dupę to jesteś normalny tak? xDDD
Nie chce by mi ktokolwiek wsadzal 'kutacha w dupe'. Ale nie mam nic przeciwko temu by dwoch facetow sobie na wzajem wsadzalo, jesli maja na to ochote.
tibia77 napisał
Przecież "małżeństwo homoseksualne", jak to napisano w tym artykule, to w ogóle jest oksymoron.
A co do tematu, to było do przewidzenia. Najpierw "małżeństwa" pedałów, teraz poligamia, a za chwilę zoofilia, nekrofilia i pedofilia. Oczywiście zaraz wejdzie tu jakiś nowoczesny pedałek i będzie mi gadał, że nie można porównywać homosiów do pedofilów, że -seksualizm to nie -filia, i tak dalej.
Miedzy homoseksualizmem a zoofilia, pedofilia itd jest jedna wielka roznica - ZGODA.
Dziecko czy pies nie wyraza zgody na kontakty sekusalne, natomiast jesli mezczyzna wyraza zgode na to by drugi 'wsadzal mu kutacha w dupe' to ma do tego takie same prawo jakby to byla kobieta i mezczyzna.
Danci napisał
Nie to Ty jesteś inny. Wizerunek prawdziwego mężczyzny zmienił się o 180 stopni. Kiedyś chłop to był chłop. Zerknij na czasy średniowieczne (oczywiście odchyły się zdarzały). A teraz co? Dla nastolatka największym problemem jest to, że nie może sobie sfitować ubrań, kupić rurek albo że mu grzywka odstaje, no ja pierdolę...
I ty mowiles cos o dezinformacji XD
Nie ma zadnego powiazania miedzy tym jak ubieraja sie mlodzi ludzie i ich orientacja seksualna. Ba, wiekszosc tych o ktorych piszesz to heteroseksualisci.
Visher napisał
po pierwsze, Weinberg jest sam gejem i jemu na rękę jest nakręcać terminologię, więc gówno mnie interesuje jak on rozumie słowo "fobia" w połączeniu z "homo". Fobia to fobia, jeżeli gość chciał jakoś sobie nazwać to zjawisko to mógł mówić po prostu "anty homoseksualizm", bo fobia oznacza strach, lęk, a nie bycie "anty".
lewactwo w każdej dziedzinie próbuje wykręcać słownictwo o 180 stopni żeby stworzyć sobie jakiekolwiek argumenty.
Jak juz mowilem, gowno mnie obchodzi co ty myslisz na ten temat, juz dawno przyjelo sie ze to slowo to oznacza i twoj bol dupy nic tutaj nie zmieni.
Visher napisał
Gdyby ktoś komuś ładował w dupę w swoim mieszkaniu, nikt nie miał by przeciwko, bo nikt by tego nie widział. Problem zaczyna się tam, gdzie pedalstwo wychodzi na ulicę i próbuje imputować, narzucać społeczeństwu swoje objawione "nauki", m.in. o tym że homofobia to wroga postawa do gejów.
XDDDD
Nikt nikomu nie narzuca homoseksualizmu. Walcza jedynie o swoje prawa.
Magoo napisał
No jak mnie nie dotyczy. Przeciez, geje ciagle wychodza na te swoje smieszne parady. Ciagle w sejmie slysze o jakichs ustawach dotyczacych homo. Moje otoczenie mnie dotyczy. Wiesz kiedy nie bylo by problemu? Kiedy by ten problem zniknal. Kiedy homo zamkneli by mordy i zyli swoim zyciem. To ciagle nagabywanie do zmiany praw przez homo w strone politykow. Po co to? Dlaczego oni ciagle pokazuja, ze sa homo? Czy ja kurwa chodze w koszulce White Power, bo jestem dumny z bycia bialym? W mojej szkole jest pelno gejow, obnosza sie z tym. Wygladaja jak dziewczyny. Nosza te swoje torebki, pedalsko przylegajace spodnie, chodza jak by nie mieli jaj, do tego mowia jak by nie mieli jaj. To jest normalne? Osobiscie nie mam nic do gejow, ale tylko do takich, ktorzy nie sa pedalami, bo mnie jebie co kazdy robi w sypialni.
Aha, maja sie zamknac i nie walczyc o swoje prawa? To samo kiedys mowili kobietom, oraz czarnym.
Danci napisał
Demokracja stała się formą rządów, w której jesteśmy ograniczani przez mniejszość. Co z tego demokracja, skoro większość ma gówno do gadania? Ile jest % gejów, a ile % normalnych?
Pragne przypomniec, ze to ze ktos jest heteroseksualista nie znaczy od razu ze jest anty-homo.
Zakładki