Cytuj:
Swego czasu poważnie się zastanawiałem nad kupnem sutanny, ażeby ułatwić sobie proceder sklepowych kradzieży. Tak już na tym dziwnym świecie jest, że klesze kreatury wzbudzają zaufanie.
Żałuję, że tego nie zrobiłem. Miałbym co opowiadać wnukom i był bogatszy o kilka rzeczy. Trudno, najwyżej zmyślę jakieś anegdotki, a może nawet kiedyś to zrobię, bo jestem całym sercem za wspieraniem redystrybucji niesprawiedliwego podziału dóbr. A jeżeli trafiają przy tym do mnie, o jakże cieszy się wtedy ego moje!
I TY też możesz kraść! Zabawa w kradzież nie tylko jest społecznie dobra i sprawiedliwa, nie tylko urozmaica rezerwuar naszych dóbr, ale także kształtuje nas moralnie, ucząc radzić sobie ze stresem i strachem, dwoma uciążliwymi szkodnikami duszy.
Ty też powinieneś kraść! Myślałeś o kradzieży? Pomyśl jeszcze raz!
osobiście uważam, ze jak zajebać coś z jakiegoś hipermarketu to tam chuj, jest masa takich kradzieży. Ale jednego konkretnego człowieka okradać to moim zdaniem chujstwo (jak dresy co spuszczają wpierdol za komórkę). Sam myślałem o tym żeby się pobawić w jakieś kradzieże bardziej dla zabawy niż dla profitów, ale do tego potrzeba jednak trochę odwagi i ogólnie sprytu