Wersja do druku
jak czujesz taką potrzebę to sobie idź i stań przy syrenie, a jak ktoś takowej potrzeby nie czuje , to nie musi. nie mówiąc juz o zabraniu tysiącom ludzi koncertu na który bardzo chcieli iść.
poza tym co to w ogóle za gadanie głupie, tego dnia było pełno mniejszych czy większych koncertów i innych podobnych imprez, dlaczego tej madonny całej sie czepili to ja nie wiem... rozumiem, że koncert madonny był duży, ale sto razy tyle ludzi bawiło się w klubach i na pomniejszych koncertach
Ale mnie to dziwi jak ktoś może nie czuć potrzeby, ba, mówić że sra na powstańców. Przecież to się w głowie nie mieści. I nie trzeba iść pod żadną syrene, po prostu o 17 powinienneś na minutę stanąć w ciszy i oddać cześć.
Bez kitu, ja naprawdę chyba jestem nienormalny, skoro tylko ja praktycznie w tym temacie nie mówie że powstańcy byli gówno warci i chuj mnie obchodzą
kazdy ma prawo do wlasnego zdania nt tego typu uroczystosci i to jego sprawa czy bedzie je upamietnial czy nie,tak samo jak od ciebie zalezy czy chodzisz do kosciola czy nie itdCytuj:
Adziorroo napisał
ahh... nie mogę tego czytać. Ci ludzie walczyli za nasz kraj to prawda. Nie musimy mówić tutaj o tych co przeżyli powstanie, ale również o tych którzy poświęcili swoje życie. Nie czujecie respektu? Ciekawe jak wy się zachowanie w sytuacji zagrożenia.. chociaż teraz to pierdyknie bomba i będzie po nas...
Ale kościół nie walczył za twój kraj i twoją Polskość, no i mimo wszystko jakiego bym nie był wyznania to nie mówię że sram na buddyzm bo mi lata koło chuja i był niepotrzebnie wymyślony.Cytuj:
Taviik napisał
Zresztą mówię upamiętniać nie musicie, do Warszawy jechać nie musieliście, na cmentarz iść nie musieliście ale stanąć gdy zawyły syreny POWINNIŚCIE.
nie , powinien to zrobić tylko ten kto czuje taką potrzebę.
poza tym temat jest o koncercie
Nie, powinien zrobić to każdy kto czuje się człowiekiem i Polakiem. To jest identyczna sytuacja jakby twoją rodzinę uratował powiedzmy strażak i sam zmarł przy tym, a ty byś poszedł i mu napisał na grobie że srasz na niego i chuj cie on.Cytuj:
Toxik napisał
Poza tym, temat dyskusji się trochę zmienił, jakbyś nie zauważył ostatnich 3 stron.
Ależ oczywiście, że czuję respekt i podziw. Należy im się za to, co zrobili. Choć uważam, że gdyby dzisiaj działo się coś takiego, my zrobiliśmy to samo, to i tak należą im się dzięki i chwała.Cytuj:
DJ Yoody napisał
Problem w tym, że zdecydowana większość z nich już nie żyje i nie uważam, by moje wielce wymowne podziękowania w postaci minuty ciszy czy zapalonego znicza mogły do nich dotrzeć. A nawet jeśli, to ja nie chciałbym, żeby mnie tak dziękowali, bo to gówno warte jest. Znajdzie się wiele dużo lepszych sposobów, by uczcić ich pamięć, jeśli komuś już tak bardzo na tym zależy.
@up: Ale mojej rodziny nie uratował żaden z nich. Nie wiemy nawet tak naprawdę czy nie pogorszyli naszego losu. Nie mnie dzisiaj oceniać czy zrobili źle, czy dobrze. Szanuję za podjętą decyzją, za odwagę i determinację. Nie oznacza to jednak, że mam porzucać swoją wolność, o którą oni tak walczyli, żeby robić coś, co ktoś mi narzuca. Adrian, twierdzisz, że nie mam prawa uważać się za Polaka, a już tym bardziej człowieka, bo nie zapaliłem im znicza, nie stanąłem na minutę w ciszy?
W PRLU kościół odegrał istotną rolę, wieć nie pieprz że nic nei robili. Nie porównuj buddyzmu i powstania warszawskiego, bo buddyści nie nazywają bohaterami ludzi którzy posłali 200k cywili na śmierć, w ostatnim akcie desperacji.Cytuj:
Adziorroo napisał
To dość żenujące oddawanie czci nie uważasz? Powinniśmy jechać od Warszawy, zapalić znicz i pomodlić się. Hehe. To jest przynajmniej oddawanie czci z klasą, jak już chcecie robić patriotyzm, to róbcie to z klasą.Cytuj:
Zresztą mówię upamiętniać nie musicie, do Warszawy jechać nie musieliście, na cmentarz iść nie musieliście ale stanąć gdy zawyły syreny POWINNIŚCIE.
Aha. Czyli ja już jestem zwierzęciem, bo tak nie zrobiłem? Wiesz, ja twojej logiki nie rozumiem, ja bym nie zbezcześcił czyjegoś grobu by okazać swoją ignorancję >_>Cytuj:
Adziorroo napisał
Poza tym, temat dyskusji się trochę zmienił, jakbyś nie zauważył ostatnich 3 stron.[/QUOTE]
Tak, do tej Warszawy najlepiej idźcie pieszo z pieśnią na ustach. Z krzyżem jeszcze, albo dwa, ewentualnie siedmioma.
Decyzja nie była pierwszego sortu ale jak mówisz NALEŻY IM SIĘ SZACUNEK ZA ODWAGĘ. Dlatego powinno się tą pieprzoną minutę przystanąć.Cytuj:
Astinus napisał
Wy to za bardzo wyolbrzymiacie, jaką wolność masz porzucać? Przecież nikt nie każe ci na klęczka tam zasuwać i się biczować, w duchu powinienneś mieć obraz kobiet, dzieci, chłopców w twoim wieku i wieku twoich rodziców którzy bez wahania wykonali rozkaz i rzucili się do obrony swojego kraju.
Twierdzę, że jeśli uważasz że byli gówno warci i ta rocznica jest gówno warta, tak jak uważa tutaj większość ludzi to możesz się uważać za Polaka - ale nie za patriote, i nie za osobę z uczuciami.
[/QUOTE]Cytuj:
Vegeta napisał
ALE CZY WY DO CHUJA ZROZUMIECIE ŻE BOHATERAMI BYŁY OSOBY KTÓRE TAM NA TĄ ŚMIERĆ POSZŁY? To nie jest święto z okazji wspaniałej i słusznej decyzji tylko z okazji ludzi którzy oddali bezinteresownie życie za swój ukochany kraj.
To czemu tak nie robicie? Ważny jest chociaż najmniejszy gest i to co masz w duszy.
Nie zwierzęciem, dla mnie jesteś człowiekem bez poczucia moralności - a takim do zwierząt niewiele.
nie ma sensu ciagnac dyskusji, z tego wzgledu, ze obie strony nigdy sie nie przekonaja do innych racji.
a co do tematu to wiadomo POLSKA ;d
Bardzo dobrze, ze koncert sie odbyl. Jesli nie ma zaloby narodowej (ktora tez uwazam za glupote) nie powinno sie zakazywac niczego, co nie jest nielegalne. Jesli jestes wielkim patriota jak adziorro, to wywies flage, chwyc sie za serce o 17 i uron lze. Ja mam to w dupie, tak samo jak i rocznice powstania, dlaczego ktos mialby mi czegokolwiek zakazywac? Obchody upamietniajace jakies wydarzenia sa dla ludzi, ktorzy pamietaja i nie moga miec wplywu na ludzi, ktorych to wydarzenie nie interesuje. Tak samo jak smieszne jest kategoryzowanie ludzi na lepszych - 'prawdziwych patriotow' i gorszych, ktorzy nie obchodza w zaden sposob rocznicy powstania. Patriotyzm nie jest obowiazkowy, wazne jest jakim ktos jest czlowiekiem dla innych ludzi, a nie czy kocha swoj kraj i jak to pokazuje
No jesteś takim człowiekiem że cię nie obchodzi nic los ludzi którzy oddali życie w obronie kraju w którym mieszkasz, języku w jakim mówisz.Cytuj:
piotrek RHCP napisał
Bycie dobrym dla innych ludzi nie wyklucza pielęgnacji pamięci ludzi, którzy byli dobrzi dla innych.
Nie wyklucza, ale tez nie oznacza. Mam siebie za dobrego czlowieka, ale patriota nie jestem w najmniejszym stopniu. Nie rozumiem czemu mam przejmowac sie losem ludzi, ktorzy umarli za nasz kraj kilkadziesiat czy kilkaset lat temu. Gdyby historia potoczyla sie inaczej to pewnie bysmy sie nie urodzili, jaka by to wtedy byla dla nas roznica? Gdybym urodzil sie gdzie indziej to pewnie tez bylbym takim samym czlowiekiem, tylko ew. wygladal troche inaczej i mowil w innym jezyku.
Polacy opieraja swoj patriotyzm na rzekomo wspanialej historii. Tak samo wspanialej jak w przypadku kazdego innego kraju. Bylismy wielcy, ale i glupi, wiec nas zgnoili, potem bylismy Chrystusem narodow, a teraz jakostam nam sie wiedzie. Historia wspaniala, tak samo jak i kazda inna.