Fiolettowy napisał
wypowiedź na poziomie debila. Jaki wpływ ma to euro na postrzeganie naszego gownianego kraju ? Żaden. W afryce też miałeś jakieś mistrzostwa biedackie i co, zmieniło się twoje zdanie o ludziach z tamtejszych terenów ? Gowna w złoto nie zamienisz niestety. Jedyne korzyści to kilka dróg które zrobili nie do końca najtaniej jak to tylko mozliwe. Za rok dwa ten pseudo chiński asfalt z papieru znowu popeka a wykonawca ogłosi bankructwo zostawiając robotnikow bez kilku wyplat, już była taka akcja zresztą. Dla mnie to to niepotrzebne i mam na to bardzo wyjebane. Oby nie wyszło wszystko co się da
Mistrzostwa były chyba w RPA- ten kraj jest całkiem rozwinięty od sporego czasu z tego co się orientuję. Jest tam też dużo białych ludzi. I nawet nie wiesz jak turystyka do Afryki się rozwinęła przez te kilka lat.
/
Może ogólny bilans będzie stratny ale ludzie będą raczej widzieć dobre strony. Trochę dróg pobudowali i odremontowali- oczywiście mniej niż obiecywali ale gdyby nie Euro to nawet tyle by ich nie było. Lotniska i dworce w wielu miastach przeszły modernizację- dworzec a Krakowie wreszcie wygląda jako-tako. Do przodu może poszły hotele i punkty gastronomiczne.
Euro to duża promocja dla Polski, bo jednak sporo ludzi telewizji ma przyjechać. Szkoda, że nie mamy zbytnio czym zachwycić Europy, bo morze kiepski, a góry do Austrii się nie umywają.
Stadiony też zostaną, nie wiem czy się przydadzą. Polska liga jest tak słaba, że te stadiony nigdy nie będą na meczach ligowych zapełnione. Miasta powinny teraz organizować tam jak najwięcej koncertów i różnych evenetów żeby nie bęc bardzo stratnym.
Poza tym zwykli ludzie mają okazję by zarobić- w internecie pełno ogłoszeń o szukaniu mieszkania pod wynajem na czas Euro. Płacą z góry porządne pieniądze, że nawet pomimo ewentualnych szkód będziemy na plus. Ci wszyscy przyjezdni zostawią kasę w restauracjach, pubach, może część wybierze się do jakiś muzeów czy na shopping.
To, że ta impreza będzie blamażem naszego sportu to inna sprawa ;d
Zakładki