Po pierwsze - jakbym nie znał przepisów i nie potrafił jeździć, to bym nie jeździł.
Dostęp do prawa jazdy powinien być zaostrzony, kurs powinien obejmować 300 a nie 30 godzin.
Ktoś mądrze powiedział, że potrafi się jeździć, jak przejeździ się 100tys km.
/Pewnie wiele z tych stanowisk możnaby puścić bez tych dodatkowych wymagań. Tylko zastanawiam się czy w innych(vbardziej cywylizowanych krajach) jest tak bardzo rozbudowana hierarchia np. na statkach.
Zakładki