Tuż przed godziną 21 między miejscowościami Starzyny i Sprowa, w pobliżu wsi Chałupki, doszło do zderzenia dwóch pociągów relacji Przemyśl-Warszawa oraz Warszawa-Kraków. Jak do tej pory wiadomo, ze zginęło 15 osób, przy czym ciało 15 ofiary jest uwięzione w zgniecionym wagonie i nie można na razie do niego dotrzeć. W szpitalach przebywają 54 osoby. Połowa z nich ma ciężkie obrażenia. Po godzinie 2.30 premier Donald Tusk i minister Sławomir Nowak pojawili się na miejscu katastrofy.
Na miejscu katastrofy pracuje około 450 strażaków i 100 policjantów. Rozstawiono specjalne ogrzewane namioty. W akcji uczestniczyło kilkadziesiąt karetek pogotowia i dwa śmigłowce. Kolejnym etapem będzie użycie ciężkiego sprzętu do podniesienia zniszczonych składów. Wtedy może się okazać, że ofiar jest więcej.
Po serii katastrof kolejowych, które miały miejsce w Argentynie, Kanadzie, los chciał aby doszło do takiego wypadku w Polsce...
Zakładki