Co Ty masz do Białorusi, kraj jak każdy kraj rządzony przez dyktatora, który nie chce by UE władało ich państwem
Białoruskie MSZ wezwało ambasadorów UE i Polski, aby opuścili kraj i udali się na konsultacje. Jednocześnie wezwał na konsultacje do Mińska swoich ambasadorów z Warszawy i Brukseli. Jest to spowodowane jednogłośną decyzją ministrów ds. unijnych krajów członkowskich UE, którzy zablokowali wjazd oraz zamrozili aktywa kolejnym 21 osobom związanym z rządem białoruskim.
Sankcje dotyczą 19 sędziów i 2 milicjantów. Odpowiedział na nie Andrej Sawinych, rzecznik białoruskiego MSZ: Decyzja Rady UE świadczy o tym, że Unia Europejska kontynuuje politykę jawnego nacisku. Niejednokrotnie na wszystkich szczeblach wyjaśnialiśmy, że polityka taka w stosunkach z Republiką Białorusi nie ma perspektyw. W odpowiedzi strona białoruska zabroni wjazdu na Białoruś tym osobom z Unii Europejskiej, które przyczyniły się do wprowadzenia posunięć ograniczających.
Szefowa unijnej dyplomacji potwierdziła, że przedstawicielka UE została poproszona o wyjazd z kraju. Catherine Ashton zwołała spotkanie ambasadorów jeszcze na dziś wieczór. Musimy mieć skoordynowaną odpowiedź – dodała jej rzeczniczka. Możliwe, że Białoruś opuszczą przedstawiciele wszystkich 27 krajów członkowskich Unii Europejskiej.
Sprawy nie skomentował jeszcze minister Sikorski. Według słów Donalda Tuska „dostępny będzie jutro”. Premier stwierdził: Naturalną reakcją jest chyba wyjazd naszego ambasadora z Mińska. Nie chcę teraz improwizować, ale wiadomo, że dyplomacja przewiduje działania, więc nie sądzę, żeby tutaj było jakoś inaczej. Wypowiedział się także Grzegorz Schetyna, który dostrzegł pozytywy całej sytuacji: To jest dzwonek alarmowy. Wydarzenia te pokazują, w jaki sposób Białoruś traktuje Unię Europejską, ale także docenienie roli Polski. Uważam, że to powinna być dla nas wielka lekcja.
Zakładki