SedaN* napisał
Pany mam lekki problem i stwierdzilem, ze tutaj się moze zapytam o jakas poradę. Kupilem sobie vansy w sierpniu, najpierw po tygodniu albo dwóch zaczeły blaknac na zgięciach, okej przezylem. Potem zaczela sie podeszwa odklejac, a niedawo jeszcze ogarnalem ze od srodka robi się dziura (z tego co wyczytalem, zly rozmiar buta to spowodował, to okej mozeliwe.. ale dalej tamte dwie rzeczy pozostają nadal). Oddalem wiec do reklamacji i dzisiaj dostalem smsa zeby wpasc do sklepu po odbior ich opinii. Noi oczywiscie powiedizeli, ze zle uzytkowałem buty. Pojebało ich chyba :] Po miesiacu chodzenia w nich wyczytałem w internetach, ze te wyblakniecia to od deszczu to spoko, nawet zaczalem jak idiota sprawdzac kiedy bedize sucho zeby moc je ubrać. A potem jeszcze odklejona podeszwa? I dziura od srodka? W dodatku są mega przetarte na pięcie od zewnetrznej strony, a teraz jeszcze jak mi je oddali to widac ślady kleju na materiale przy podeszwie oO
ja w nich przeciez kompletnie niczego nie robilem i nawet za czesto nie chodzilem. Ba, nawet starałem się ich nie zkaladac na dluzsze tripy bo byly kurewsko niewygodne. A oni mi dowalają, ze nieprawidłowo uzytkowalem :D
Dobra, tak czy siak to co polecacie teraz robic? I tak nie mam zamiaru w nich chodzic w zimę wiec mogę sie bawic w odwolywanie, ale tutaj jest problem bo nieogar sprzedajacy w tym sklepie powiedzial zebym jutro przyszedl jak bedzie szefowa (a dzisiaj napisalem na kartce im jedynie, ze "potwierdzam odbior butow i opini, z ktora sie nie zgadzam"). Ale znowuz dzwonilem do extreme sports czyli tam gdzie je kupilem i koles przy sluchawce mi powiedzial, ze jak reklamacji nie uwzglednili no to pozostaje mi tylko rzecznik praw konsumenta w celu odwołania;o