kubaplik napisał
Weź już od3,14dol się od tego w czym chodzę i co robię w butach.a czy ja mam wobec tego jakieś objekcje? Mówię ogólnie. Sram na to co masz mi do powiedzenia bo opinia rozkapryszonych pajaców mnie nie interesuje.To co, swojej własnej opinii też nie będziesz słuchać? To trochę dziwne. Beka bo mnie hejtujesz za ,,tyranie'' butów a uważasz, że jordany za 400+ nadają się na bitersy.Nadają się, bo trudno je zniszczyć i łatwo wyczyścić. Na pewno lepsze to niż infry ,które najlepiej wyglądają świeże. Nawet do końca nie wiesz co w w nich robię, nie znasz mnie, w takim razie nie oceniaj.mówiłeś, że biegasz i ogólnie niespecjalnie o nie dbasz - to mi wystarcza ,by stwierdzić, że mądry to Ty nie jesteś. Kolejna sprawa, bardzo angażujesz się w czyjś budżet i sposób dysponowania pieniądzmi, zajmij się swoimi problemami i przestań grać śmiesznego guru.Nie angażuję się w budżet, wyśmiewam głupie rozporządzanie pieniędzmi ,którego można uniknąć mając choć trochę zdrowego rozsądku. Powtórzę po raz kolejny, zrobiłeś z butów i ubrań obiekt kultu i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy.Zdaje sobie sprawę, że chybaś upadł na głowę i mocno się to na Tobie odbiło. Wyciąganie wniosków z przysłowiowej dupy to pokazuje. Kocham te Twoje dopowiadanie sobie moich wypowiedzi, czytaj ze zrozumieniemnajpierw sam się zastosuj :) a potem szukaj pretekstu do zaczepki. Jak zabrudzisz sobie buciki to przecierasz je specjalną szmatką zaraz po zaistniałej sytuacji. Człowieku, zejdź na ziemię.