ja swoje wrzucam do pralki i całe czyściutkie, nic się nie odkleja
Wersja do druku
60 stopni, z wirowaniem, proszek do białego + odplamiacz
rozumiem, że jeśli używasz złego szamponu do włosów po którym nie wypadają ci włosy to ten stan rzeczy jest bardziej ok niż zakupienie dobrego szamponu
nie wiem co miałeś na myśli ale zgadzam się
to samo co kolega wyżej
nie będę traciła czasu na człowieka, który nie ma pojęcia o podstawach. najpierw poczytaj a później się do mnie zgłoś. może postaram ci się pomóc. na ten moment się nie kwalifikujesz. mowa do obydwu chłopców
podstawowa zasada: butów się nie pierze. nie lubię oddawać swoich butów w czyjeś ręcę, nie mam kompletnie zaufania do maszyny
sneakersy skórzane nie nadają się do prania. infry bądź co bądź mają mudguard skórzany i nigdy bym ich nie wrzuciła do pralki. abstrahuje tu od mojego braku życzliwości względem tej kolorystyki. nie zrobiłabym im tego
są ludzie, którzy prali infry milion razy i wyszło im to na dobre. mnie to nie przekonuje
pralka + skóra = ściema. skóra pod wpływem temperatury zamienia się w twarde coś nienadające się do użytkowania
mesh czyściłam vanishem, gąbką i letnia wodą, zdało egzamin. na materiał muguardu nie mam jeszcze sprawdzonego patentu
niedługo będę testować specyfik jasona markka, który podobnież jest świetny do każdego materiału wyłączając zamsz
ile wyłożę za jordany 3 cement white?
widzę, że na chmielnej po 550, ale chyba przegięli co?;d
swego czasu mozna bylo dostac nowki za 420, teraz rzadko ktos sprzedaje no to cena skoczyla
spierdalam z tego tematu. potrafie zrozumiec dorabianie ideologii do roznych rzeczy, ale jak ktos wchodzi w glebokie analogie i usiluje ze mnie zrobic buraka, z powodu wrzucania butow do pralki, to ja tego nawet nie komentuje.
moge jedynie napisac klasyczne zdanie, ktore niektorzy powinni przeczytac bez podtekstow i szukania ukrytych wartosci: to tylko buty.
moja ambicja życiową jest pielęgnowanie butów, emanko co tam podludzie którzy wrzucacie buty do pralki
beka przekroczyła dopuszczalną skalę XD