Reklama
Strona 1 z 4 123 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 47

Temat: Próba samobójcza polskiego prokuratora wojskowego Poznań

  1. #1
    Avatar Elor Tulot
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Polska
    Wiek
    31
    Posty
    839
    Siła reputacji
    15

    Domyślny Próba samobójcza polskiego prokuratora wojskowego Poznań

    http://info-horyzont.pl/pulkownik-pr...-prasowej.html

    Pułkownik Przybył postrzelił się w czasie konferencji prasowej
    Pułkownik Przybył jest zastępcą prokuratora okręgowego z Prokuratury Wojskowej w Poznaniu.
    Mikołaj Przybył wygłosił bardzo emocjonalne oświadczenie, w którym zaprzeczał, że w czasie śledztwa dochodziło m.in. do podsłuchiwania dziennikarzy. Nikogo nie podsłuchiwaliśmy nie łamaliśmy prawa, dążyliśmy do ustalenia prawdy w ramach obowiązująych przepisów prawa karnego. Protestuję przeciwko wypowiadaniu słów przesądzających o rozstrzyganiu skomplikowanej kwestii prawnej zanim zrobi to niezawisły sąd.
    Po wygłoszeniu oświadczenia pułkownik poprosił o przerwę, aby przewietrzyć salę, a dziennikarzom powiedział, że będą mogli zadać pytania po chwilowej przerwie. Kiedy wszyscy wyszli, usłyszeli strzał, po wejściu do sali okazało się, że prokurator leży w kałuży krwi.
    Dopiero po około 10 minutach na miejscu pojawiła się lekarka z pobliskiej przychodni, dopiero później przybyła karetka, która około godz. godz. 11 zabrała rannego prokuratora do szpitala.
    Mikołaj Przybył w dobrym stanie trafił do szpitala
    O 11.45 do dziennikarzy czekających przed budynkiem prokuratury wyszedł ppłk. Sławomir Schewe, rzecznik prokuratury wojskowej w Poznaniu, który powiedział: Potwierdzam, że pułkownik Mikołaj Przybył żyje.
    Ranny przebywa w szpitalu HCP, jest w stanie dobrym, jest przytomny, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo./hm/
    tutaj można zobaczyć filmik z tego. http://www.sadistic.pl/proba-samoboj...an-vt98596.htm


    A tutaj oświadczenie

    http://info-horyzont.pl/oswiadczenie...-przybyla.html

    Publikujemy pełną treść oświadczenia płk. Przybyła przed próbą samobójczą wygłoszonego podczas konferencji prasowej dot. śledztwa o przeciek do mediów z postępowania ws. Katastrofy Smoleńskiej:



    W dniu 16 listopada 2011 r. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła śledztwo w sprawie Po Śl. PZ 86 / 10 dotyczącego ujawnienia tajemnicy służbowej i rozpowszechniania bez zezwolenia informacji z postępowania przygotowawczego, dotyczącego katastrofy smoleńskiej tj. o przestępstwo z art. 266 par 2 kk. i inne.
    Bezpośrednią przyczyną wszczęcia śledztwa był fakt, iż w sprawie Po Śl. 54/10 dotyczącego katastrofy smoleńskiej prowadzonej przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie, dochodziło do nieustannego wycieku informacji i dane o charakterze niejawnym pojawiały się w prasie lub portalach internetowych.
    Naczelny Prokurator Wojskowy gen. bryg. Krzysztof Parulski, po wcześniejszej rozmowie z Prokuratorem Generalnym Andrzejem Seremetem, polecił mi przeprowadzić śledztwo, które miało ustalić sprawcę, lub sprawców przestępstwa ujawniania tajemnicy służbowej.
    Śledztwo miało też spowodować zatamowanie przecieków prasowych. Było to niezwykle istotne, gdyż sytuacja w której informacje niejawne przekazywane przez prokuratorów Federacji Rosyjskiej do Prokuratury Generalnej w Polsce przedostawały się do mediów, powodowała utrudnienia we wzajemnej współpracy i opóźnienia w tak istotnym śledztwie.
    Z uwagi na szczególny charakter śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej, polecono mi dopełnić wszystkich obowiązków i dołożyć szczególnych starań by ustalić źródło przecieku.
    Wszechstronne sprawdzenie okoliczności musiało obejmować również sprawdzenie wątku ewentualnego udziału obcych służb specjalnych, zainteresowanych w podgrzewaniu atmosfery wokół katastrofy smoleńskiej i wzajemnego konfliktowania Polaków. Zwłaszcza w perspektywie nadchodzących w 2011 r. wyborów parlamentarnych i przewidywanej walki politycznej.
    W istocie śledztwo rozpoczęło się od uzyskania notatki służbowej z dnia 10 listopada 2010 r. sporządzonej przez pełniącego obowiązki Rzecznika Prasowego Naczelnej Prokuratury Wojskowej kpt. Marcina Maksjana.
    Notatka zawierała informację o tym, że osoba która przedstawiła się jako redaktor Maciej Duda zażądała odpowiedzi na pytania dotyczące materiału opatrznego klauzulą niejawne.
    Rzecznik Prasowy takiej informacji nie udzielił. W odpowiedzi usłyszał, iż wszystkie odpowiedzi na przedmiotowy temat znajdują się w „nadzorkach NPW” (chodzi o akta nadzoru prokuratorskiego) i aby Rzecznik Prasowy uzyskał dla niego wiedzę od prokuratora Pasionka lub gen. bryg. Zbigniewa Woźniaka – zastępcy Naczelnego Prokuratora Wojskowego. ( Osoba ta podała informacje przesłane poczta elektroniczną dotyczące kontaktowych numerów telefonicznych) Sytuacja taka, kiedy rzekomy dziennikarz ujawnia swoje źródło informacji i wskazuje na potencjalnego sprawcę przestępstwa ujawnienia tajemnicy służbowej, w mojej ocenie była nieprawdopodobna i na początkowym etapie śledztwa wykluczałem możliwość, że do kpt. Maksjana dzwonił dziennikarz.
    Stąd też w planie śledztwa przyjęto założenie dotyczące konieczności weryfikacji wszystkich kontaktów telefonicznych prokuratorów posiadających wiedzę w sprawie katastrofy smoleńskiej.
    Na moje polecenie kpt. Łukasz Jakuszewski wykonujący incydentalne czynności w sprawie, sporządził szereg postanowień o żądaniu podania danych abonentów numerów telefonicznych z którymi łączyli się prokuratorzy posiadający limitowane informacje. Prokurator ten nie wiedział do kogo w istocie należą lub mogą należeć telefony.
    Ja zaś, jako „główny prowadzący” jak określiły to media, miałem istotne wątpliwości co do tożsamości osób które próbowały uzyskać od prokuratorów informacje o charakterze niejawnym.
    Stąd też miałem pełne prawo WERYFIKOWAĆ swoją wiedzę na temat uzyskanych po wykonaniu niezbędnych czynności w śledztwie numerów telefonicznych i dopiero po uzyskaniu informacji od operatorów sieci telefonicznych na temat danych abonentów mogłem określić czy numer użytkowany jest przez policjanta, księdza, lekarza, czy też przez dziennikarza.
    Zarzuty, że miałem pełną wiedzę w tym zakresie i podałem przedstawicielom mediów informacje nieprawdziwe są całkowicie bezpodstawne i kłamliwe. Grożenie mi przez gazety odpowiedzialnością dyscyplinarną za rzekome wprowadzenie opinii publicznej w błąd uważam za jawne godzenie w zasadę niezależności prokuratora i kneblowanie mi ust.
    Jeszcze raz oświadczam, że zarówno ja jak i prokurator kpt. Łukasz Jakuszewski pełną wiedzę w tym zakresie posiedliśmy dopiero po uzyskaniu wszystkich danych od operatorów. Udzielając informacji prasowej podałem informacje prawdziwe i rzetelne.
    Postanowienia wydane w zakresie uzyskania danych personalnych, wykazu połączeń telefonicznych, wykazu wiadomości tekstowych, a nawet te dotyczące żądania wydania treści wiadomości tekstowych uważam za całkowicie uzasadnione i nie naruszające obowiązującego prawa.
    Moja ocena wynika wprost z zastosowania przepisu art. 236 a obowiązującego kodeksu postępowania karnego, który umożliwia prokuratorowi sięganie po dowody elektroniczne.
    W obowiązującej doktrynie prawnej sytuacja ta nie budzi żadnych wątpliwości ( por. Lach. A gromadzenie dowodów elektronicznych Prokuratura i Pr. 2003/10/16 ) lub Witkowska K. Prok i Pr. 2011 /1/98, gdzie jasno wskazano cyt. „kodeks postępowania karnego nie zawiera ograniczeń ani podmiotowych ani przedmiotowych co do zakresu żądania określonego w art. 236 a k.p.k. Można więc żądać wydania korespondencji lub przesyłki której adresatem jest dowolna osoba lub wykazu połączeń dowolnego abonenta telefonu jak również w każdym postępowaniu, niezależnie od wagi przestępstwa. Rzeczy te mogą zostać poddane oględzinom niezależnie od tego, że zostaną one w późniejszym terminie poddane czynnościom zmierzającym do ujawnienia dowodów z ich intelektualnej zawartości.”
    Stąd też prokurator żądający wykazu połączeń telefonicznych w tym treści SMS by wykonać oględziny i analizę – w świetle powyższego stanowiska działał prawidłowo. Oceniając zaistniałą sytuację – podanie informacji przez prasę, że Prokuratura Wojskowa kilkukrotnie złamała prawo, na podstawie jakieś opinii, z którą nie zdążył się zapoznać i ujawnić jej treści Prokurator Generalny uważam za skandal.!!!
    Do dnia dzisiejszego nie wiadomo, czy postanowienia wydane przez prokuratora Łukasza Jakuszewskiego zostały zaskarżone, a jeżeli tak, tojakim prawem opinię wydaje jakaś prokuratura apelacyjna przed rozstrzygnięciem sądowym!!!!
    Taką sytuację można nazwać „przed – sądem” i próbą bezprawnego wywarcia wpływu na niezawisły sąd zanim jeszcze podjął decyzje.
    Również za skandaliczne uważam zachowanie Rzecznika Prasowego Prokuratora Generalnego Mateusza Martyniuka, prokuratora Jacka Skały ze Związków Zawodowych Prokuratorów i Pracowników Prokuratury oraz prokurator Małgorzaty Bednarek reprezentującej Stowarzyszenie Ad. Vocem, którzy poprzez swoje oświadczenia w mediach wydali wyrok skazujący na śmierć zawodową prokuratora Łukasza Jakuszewskiego nie znając stanu faktycznego sprawy, ani obowiązującego stanowiska ekspertów z tej dziedziny prawa.
    Sprawdzana w toku śledztwa wersja o udziale obcych służb specjalnych zainteresowanych sprawą katastrofy smoleńskiej uzyskała swoje potwierdzenie w materiale dowodowym.
    Prokurator nadzorujący postępowanie w sprawie katastrofy smoleńskiej, nie informując o tym wcześniej przełożonych wszedł w kontakt z przedstawicielami obcych służb specjalnych. Prokurator nie posiadał ochrony kontrwywiadowczej, która pozwala na weryfikacje z kim się tak naprawdę kontaktuje.
    Jest rzeczą oczywistą, iż przedstawiciel obcych służb specjalnych może przykładowo twierdzić, że pracuje na rzecz zupełnie innego państwa niż to, jako agent którego się przedstawia. Próba weryfikacji z kim faktycznie kontaktował się prokurator nadzorujący śledztwo smoleńskie i zapewnienia takiej ochrony ze strony Służby Kontrwywiadu Wojskowego podjęta przez gen. bryg. Krzysztofa Parulskiegozostała w artykule autorstwa Pana Redaktora Łukasza Orłowskiego z TVN 24 info przedstawiona jako donosicielstwo!!!!
    O tym, że przedmiotem rozmowy pomiędzy prokuratorem nadzorującym „śledztwo smoleńskie” ( i jak się na szczęście okazało) funkcjonariuszami amerykańskich służb FBI i CIA były fakty dotyczące bezpośrednio postępowania przygotowawczego świadczą jednoznacznie zeznania przesłuchanego przeze mnie agenta FBI.
    Działania tego prokuratora oceniam jednoznacznie jako dalekie od profesjonalizmu i obowiązujących reguł.O śledztwach prokuratorskich, z agentami innych państw, zwykle nie rozmawia się w restauracji. Tak mnie szkolono.
    Pragnę podkreślić, że w toku całego postępowania przygotowawczego prowadzonego w sprawie ujawniania osobom nieuprawnionym informacji ze śledztwa kilkukrotnie referowałem w szczegółach stan śledztwa Prokuratorowi Generalnemu Andrzejowi Seremetowi. Łącznie z przesłuchaniem Pana Prokuratora Generalnego w charakterze świadka. Pan Prokurator Generalny Andrzej Seremet miał szczegółową wiedzę na temat stanu śledztwa i podejmowanych czynności i je akceptował. Ostatni referat ze stanu sprawy składałem Panu Prokuratorowi Generalnemu na odprawie służbowej Prokuratorów Wojskowych w Ryni w marcu 2011.r.
    Szanowni Państwo jesteście Dziennikarzami Rzeczypospolitej Polskiej.
    W mojej ocenie zostaliście zmanipulowani. Prokuratura Wojskowa, ze szczególnym uwzględnieniem Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej, w chwili obecnej prowadzi najpoważniejsze śledztwa, dotyczące przestępstw gospodarczych o charakterze zorganizowanym na szkodę Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
    Zagrożone są nie tylko setki milionów złotych pochodzące z budżetu Państwa, ale przede wszystkim życie i zdrowie Polskiego Żołnierza, który często otrzymuje sprzęt wadliwy lub niesprawny. W sytuacjach, gdy wysyłamy żołnierzy na misje jest to niedopuszczalne.
    W dniu 31 grudnia 2011 r. udzieliłem pełnej informacji na temat rezultatów prowadzonych przez mój Wydział śledztw. W sprawach dotyczących przestępczości gospodarczej oskarżaliśmy zawsze skutecznie – bez uniewinnień.
    Nasze śledztwa obejmują coraz większy zakres i prowadzą do ujawniania nowych nieprawidłowości oraz systemu przestępczych powiązań, na styku działania prywatnej przedsiębiorczości i funkcjonariuszy państwowych decydujących o dystrybucji środków finansowych. Ujawniliśmy przestępstwa korupcyjne, mechanizmy ustawiania przetargów i wyłudzania ogromnych kwot z budżetu Wojska Polskiego.
    Moim zdaniem to właśnie z tego powodu jesteśmy bezpodstawnie atakowani.
    W tej chwili jesteście używani do kampanii mającej przekonać ośrodki decyzyjne o nieprzydatności i archaiczności systemu wojskowego wymiaru sprawiedliwości.
    Pisząc nieprawdziwe i nieprzemyślane słowa o łamaniu prawa przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Poznaniu Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej zostaliście włączeni w kampanię zmierzającą do jak najszybszego zlikwidowania tej ostatniej zapory przed systemem zorganizowanej przestępczości pozwalającej na całkowite i bezkarne okradanie Wojska Polskiego.
    Proponowane przejście prokuratorów wojskowych do cywilnych struktur prokuratury jest rozwiązaniem nieprawidłowym. Sprawy karne dotyczące wojska rozmyją się w setkach innych i nie będzie już możliwości prowadzenia śledztw z taką dokładnością i skrupulatnością jak dotychczas. Jako Prokuratorzy Wojskowi prosimy o poszerzenie kompetencji, umożliwiającej nam ściganie wszystkich przestępstw popełnianych na szkodę Wojska Polskiego. To rozwiąże problem równomiernego obciążenia sprawami z Prokuratorami Powszechnymi.
    W dniu dzisiejszym staję w obronie honoru Prokuratorów Wojskowych i Sędziów Wojskowych, których określa się jako nieprzydatnych i anachronicznych. W mojej ocenie należy odejść od systemu statystyki i liczenia spraw przypadających ” na głowę” prokuratora, czy sędziego a zacząć liczyć pieniądze jakie traciło i traci Państwo Polskie na skutek przestępstw popełnianych przez zorganizowaną przestępczość o charakterze gospodarczym żerującą na budżecie Wojska Polskiego i w tym zakresie rozliczać z działalności Wojskowy Wymiar Sprawiedliwości.
    Dlatego też stanowczo protestuję przeciwko prowadzeniu zorganizowanej negatywnej kampanii medialnej, w toku której padają nieprawdziwe oskarżenia pod adresem Prokuratury Wojskowej.
    Szanowni Państwo – w sprawie Po Śl. PZ 86 / 10 nikogo nie podsłuchiwaliśmy. Nie łamaliśmy prawa. Dążyliśmy do ustalenia prawdy w ramach obowiązujących przepisów prawa karnego.Protestuję przeciwko wypowiadaniu słów przesądzających o rozstrzygnięciu skomplikowanej kwestii prawnej zanim zrobił to niezawisły sąd przez media i „kolegów” prokuratorów.
    Protestuję przeciwko produkowaniu kolejnych bubli prawnych jakimi będą proponowanie przez urzędników Prokuratora Generalnego zmiany ustawowe dotyczące likwidacji Sądów i Prokuratów Woskowych. Takie niedbalstwo prawne narazi Skarb Państwa na olbrzymie koszty oraz szereg kompromitujących procesów z Sędziami i Prokuratorami.
    Na zakończenie podkreślam, że w toku mojej całej służby jako prokurator prokuratury powszechnej, a potem prokurator prokuratury wojskowej nigdy nie przyniosłem ujmy Rzeczpospolitej Polskiej i będę bronić z całą stanowczością honoru oficera Wojska Polskiego i Prokuratora.A teraz pozwolicie państwo że zrobię krótką przerwę, żeby odsapnąć…

    Zastępca Wojskowego Prokuratora Okręgowego w Poznaniu
    ds. Przestępczości Zorganizowanej
    prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Mikołaj Przybył


    Osobiście jest to dla mnie dziwne, fakt faktem nikt mu w tym nie pomógł bezpośrednio ale okoliczności są co najmniej dziwne. :/
    No i oczywiście postawa dziennikarzy jest chora pierw po kamerę a dopiero potem do rannego.

  2. #2
    Avatar Pawlo
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    388
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    każdego z tych dziennikarzy co pobiegł po kamerę / inny sprzęt to strzeliłbym w kolano - od tak, żeby już nie mogli biegać ; ) zawsze wiedziałem że dziennikarze to hieny ale to co zobaczyłem na tym filmiku to ...

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Deathless
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    95
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Mnie jedno dziwi, pułkownik nie wie gdzie strzelić ? Dziwna próba samobójcza..

  5. #4
    Avatar Vadim
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Płock
    Wiek
    31
    Posty
    4,965
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Pawlo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    każdego z tych dziennikarzy co pobiegł po kamerę / inny sprzęt to strzeliłbym w kolano - od tak, żeby już nie mogli biegać ; ) zawsze wiedziałem że dziennikarze to hieny ale to co zobaczyłem na tym filmiku to ...
    Taka praca dziennikarzy, ktos musi takie cos uwiecznic. Ich znajomosc pierwszej pomocy raczej ogranicza sie do potrzasniecie za ramie i spytanie "co sie panu stalo?". Zreszta w sumie praktycznie nikt nie wiedzialby jak zachowac sie przy postrzale w glowe... Zadzownili po pogotowie i tyle.

  6. #5
    Avatar Krzyjas
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Sopot
    Wiek
    30
    Posty
    3,383
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Dziwna sytuacja, zrobił to na pokaz, bo gdyby chciał by się zabić to z pewnością by mu się udało. Ale powiem wam, źle sie dzieje w tym kraju. Zobaczymy co będzie dalej.
    Cytuj PeZeT777 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jakis czas temu sie zrealizowalem ze jezdzenie na nartach to jest jedyna rzecz ktora mnie uszczesliwia

  7. #6
    Avatar Elor Tulot
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Polska
    Wiek
    31
    Posty
    839
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Krzyjas napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dziwna sytuacja, zrobił to na pokaz, bo gdyby chciał by się zabić to z pewnością by mu się udało. Ale powiem wam, źle sie dzieje w tym kraju. Zobaczymy co będzie dalej.

    Mnie ciekawi motywacja, bo na necie czytałem że kilka zamachów na jego życie było(z tego względu nosił prywatną broń), według mnie na bank nie jest to próba samobójcza z normalnych przyczyn bo jak up zauważył tak to by się zabił w domu i na pewno nie zaraz po oświadczeniu. I samo oświadczenie trwało krótko i ponoć był zdenerwowany,

  8. #7
    Avatar Arakon Arke
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    WaWa - Berlin
    Posty
    603
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    No na tvp na pasku pisze że jutro może zostać wypisany ze szpitala, no ludzie

  9. #8
    Avatar Piotereq
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Wszędzie
    Posty
    373
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Nie znam się może aż tak bardzo na broniach, ale jeśli ktoś strzela sobie w głowę z pistoletu, z krótkiej odległości, to chyba małe ma szanse na przeżycie? Przecież kula przelatuje na wylot, zostawia jakąś dziurę. To jakaś podpucha, nie ma co. Gdyby chciał popełnić samobójstwo, to raczej teraz byśmy nie mówili o 'nieudanej' próbie.
    . . .

  10. #9
    Avatar Sir Juncan
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Warszawa
    Posty
    464
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Piotereq napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie znam się może aż tak bardzo na broniach, ale jeśli ktoś strzela sobie w głowę z pistoletu, z krótkiej odległości, to chyba małe ma szanse na przeżycie? Przecież kula przelatuje na wylot, zostawia jakąś dziurę. To jakaś podpucha, nie ma co. Gdyby chciał popełnić samobójstwo, to raczej teraz byśmy nie mówili o 'nieudanej' próbie.
    ponoć przystawił sobie broń do podbródka i pocisk opuścił ciało przez policzek...moim zdaniem po prostu jakiś odruch/przypadek

    Co do całego wydarzenia, nie będę oceniać bo nie znam człowieka i jego sytuacji. O samych samobójstwach i honorze można by dyskutować całymi godzinami sam pisząc tego posta 6 razy zmieniłem opinię aż w końcu podjąłem decyzje, że na razie nie będę tego rozkminiać
    Ostatnio zmieniony przez Sir Juncan : 10-01-2012, 17:02

  11. #10
    Avatar Elor Tulot
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Polska
    Wiek
    31
    Posty
    839
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Piotereq napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie znam się może aż tak bardzo na broniach, ale jeśli ktoś strzela sobie w głowę z pistoletu, z krótkiej odległości, to chyba małe ma szanse na przeżycie? Przecież kula przelatuje na wylot, zostawia jakąś dziurę. To jakaś podpucha, nie ma co. Gdyby chciał popełnić samobójstwo, to raczej teraz byśmy nie mówili o 'nieudanej' próbie.
    zależy jeśli przyłożył by broń pod brodę i nie byłby kont prosty to możliwe że kula wyszła by omijając mózg(okolice początku żuchwy?) dodatkowo drżenie rąk mogłoby spowodować utrudnienie celowania ale nie wiem na ile to prawdopodobne.

  12. #11
    Avatar Piotereq
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Wszędzie
    Posty
    373
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    No cóż, nie wiem, ale chyba nawet osoba, która postanawia popełnić samobójstwo nie robi tego z taką lekkością, wiedząc, że w pobliżu są ludzie, którzy mogą od razu zobaczyć, co się stało. Cieszmy się, że człowiekowi - jako człowiekowi, nic poważnego się nie stało. Reszta wyjdzie w praniu.
    . . .

  13. #12
    Avatar Wyso52
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    1,552
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Człowiek który chce popełnić samobójstwo na pewno odczuwa lęk, i strasznie się denerwuje.
    Możliwe, że np sekundę przed wystrzałem omdlał i dlatego nie trafił tak jak powinien.

    Ale z nagrania widać, że był zdecydowany.
    Nie bawił się w jakieś pożegnanie ze światem, tylko wyjął pistolet, przeładował i od razu strzelił.
    Ostatnio zmieniony przez Wyso52 : 09-01-2012, 22:06

  14. #13
    Avatar Pawlo
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    388
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Elor Tulot napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    zależy jeśli przyłożył by broń pod brodę i nie byłby kont prosty to możliwe że kula wyszła by omijając mózg(okolice początku żuchwy?) dodatkowo drżenie rąk mogłoby spowodować utrudnienie celowania ale nie wiem na ile to prawdopodobne.
    To tak jak z wkładaniem spluwy do buzi, może tak polecieć że jedynie po nerwie wzrokowym oberwiesz i masz lipę.

  15. #14
    Avatar Sir Juncan
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Warszawa
    Posty
    464
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Zastanawia mnie czy to był po prostu lęk przed konsekwencjami czy też pewne poczucie honoru...no wiecie, mundur zobowiązuje-wytłumaczył sytuacje ze swojego punktu widzenia i odebrał sobie życie (a raczej próbował bo się nie powiodło)

  16. #15
    Avatar Caim
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Ачинск
    Wiek
    31
    Posty
    100
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Coś mi tu śmierdzi, chyba chciał odciągnąć oczy reporterów od sprawy. Przy włączonych kamerach strzelał lol

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Dofus - ktos chce miazdzyc ? ostatnia proba
    Przez Ksabi w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 148
    Ostatni post: 11-10-2019, 07:19
  2. CM i próba bana za botting. Fast help xd
    Przez kociemba w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post: 17-04-2011, 11:56
  3. Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 05-04-2010, 00:06
  4. Uwaga - kolejna proba hakerska!
    Przez spleen w dziale Niusy
    Odpowiedzi: 48
    Ostatni post: 22-12-2006, 10:47

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •