Reklama
Strona 5 z 6 PierwszaPierwsza ... 3456 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 61 do 75 z 87

Temat: Federacja Europejska.

  1. #61

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    419
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Xijeg napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co mają jego rodzice i dziadkowie do stwierdzenia które przedstawił?
    Konstytucje PRL zatwierdził sam Stalin, ten sam człowiek który stał na czele ZSRR. Więcej konstytucja PRL jako państwa satelickiego byla wzorowana na konstytucji ZSRR. Zatem można powiedzieć w dużym skrócie i uproszczeniu ze oba ustroje były do siebie podobne.

  2. #62
    Avatar Xijeg
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    1,077
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Konstytucje PRL zatwierdził sam Stalin, ten sam człowiek który stał na czele ZSRR. Więcej konstytucja PRL jako państwa satelickiego byla wzorowana na konstytucji ZSRR. Zatem można powiedzieć w dużym skrócie i uproszczeniu ze oba ustroje były do siebie podobne.
    Teraz pytanie za 50 punktów. Gdzie bimbek napisał, że w ZSRR było spoko?

  3. Reklama
  4. #63

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    419
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Xijeg napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Teraz pytanie za 50 punktów. Gdzie bimbek napisał, że w ZSRR było spoko?
    Cytuj bimbek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wymieniłeś cztery państwa totalitarne. W połowie z nich ludziom żyło się całkiem dobrze, żeby nie powiedzieć bardzo dobrze.
    Podejrzewam, że jaśnie oświecony kolega uważa że całkiem dobrze żyło się we Włoszech i Rzeszy. IMHO nie ma większej różnicy pomiędzy życiem w państwie Hitlera czy Stalina. Należałeś do aparatu miałeś całkiem porzadne życie kosztem reszty narodu(coś w stylu tak znienawidzonego waszego socjalu) - byłeś szeregowym obywatelem jadłeś dżem z buraków, czy używałeś innch dziwnych zamienników produktów które dzisiaj pewnie wielu z was uważa za niezbędne.
    Każdego z was, kto ma podobne poglady do Bimbka należy się porządny kop w dupe i miesięczna wycieczka do wakacyjnego obozu w KRLD.

  5. #64
    Avatar Xijeg
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    1,077
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Podejrzewam, że jaśnie oświecony kolega uważa że całkiem dobrze żyło się we Włoszech i Rzeszy. IMHO nie ma większej różnicy pomiędzy życiem w państwie Hitlera czy Stalina. Należałeś do aparatu miałeś całkiem porzadne życie kosztem reszty narodu(coś w stylu tak znienawidzonego waszego socjalu) - byłeś szeregowym obywatelem jadłeś dżem z buraków, czy używałeś innch dziwnych zamienników produktów które dzisiaj pewnie wielu z was uważa za niezbędne.
    Każdego z was, kto ma podobne poglady do Bimbka należy się porządny kop w dupe i miesięczna wycieczka do wakacyjnego obozu w KRLD.
    Dlaczego piszesz, że należy mi się kop w dupę? Dlaczego uważasz, że mam takie poglądy? Gdzie coś takiego napisałem? Jeżeli nie piszesz do mnie to pisz takie rzeczy w oddzielnym akapicie, a nie bezpośrednio pod cytowaniem mojego posta, bo ja tutaj nie prezentuję na razie swoich poglądów tylko patrzę z boku.

    Nie wiem które państwa miał na myśli bimbek. Pewne jest tylko to, że nie miałeś podstaw wjeżdżać na niego (w taki sposób jak to zrobiłeś, to była po prostu nadinterpretacja i jak mniemam prowokacja).
    Ostatnio zmieniony przez Xijeg : 03-01-2012, 21:16

  6. #65
    Avatar Archarius
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1,181
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    @Master_TV

    Dotrwałem do momentu, gdzie kilka postów powyżej twierdzisz, że Unia doprowadziła do upadku Grecji, potem odpuściłem bo doszedłem do wniosku, że dyskusja nie ma sensu - przecież za wszystkie plagi, zgryzoty i stonkę ziemniaczaną jest odpowiedzialna Unia i brukselscy siepacze. Odpowiem inaczej.

    Nacjonalizm i szowinizm to od zarania dziejów największe zagrożenia dla społeczeństw. Zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne, degradujące społeczności od środka. Nacjonalizm to rak toczący nikczemne, skarlałe umysły niezdolne do samodzielnego myślenia i odpowiedzialności. To pierwotna tęsknota za wspólnotą, wymachiwaniem flagami, za silnym przywódcą, który weźmie to wszystko za pysk i zrobi co trzeba, bo ja nie potrafię. To także strach przed innymi, których nie rozumiem i trochę się boję, bo dziwnie wyglądają i z pewnością coś knują - tylko im błyszczą te kaprawe oczka. Żydzi, Niemcy, Ruscy, wszyscy tylko czekają, żeby położyć łapę na naszej przebogatej ojczyźnie. Trzeba się przed nimi bronić, odciąć, odseparować, zamknąć granice. To szaleństwo doprowadziło do takiej liczby wojen, konfliktów i rzezi, że tylko religia może z nim konkurować.

    @Penthagram - napisałeś najsensowniej więc Tobie odpiszę


    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To nie państwo jest źródłem dobrobytu, a przedsiębiorczość. Skoro państwo nie jest źródłem dobrobytu to jedno, ale ogromne państwo w niczym nie pomoże. Jeśli chce się osiągnąć współpracę wszystkich narodów, to należy wybrać zupełnie inną drogę: zagwarantować wolny handel, wolny przepływ kapitału, wolny przepływ ludzi. Nie potrzeba do tego europejskiego państwa, wystarczą zwykłe umowy międzynarodowe, jak na przykład w przypadku strefy Schengen, która gwarantuje wolność przemieszczania się, a jest zupełnie niezależna od samej UE. Czasem nawet umowy nie są potrzebne: wystarczy, żeby poszczególne państwa członkowskie zrzekły się części kompetencji, które to "kompetencje" tylko i wyłącznie utrudniają rozwój, jak na przykład cła. Nie chodzi jednak o to, żeby zrzekały się kompetencji na korzyść kogoś innego (np. UE), ale po prostu porzuciły te szkodliwe pomysły.
    To właśnie jest definicja zintegrowanych państw europejskich. Możesz nie nazywać tego federacją, jeśli poczujesz się z tym lepiej. Nigdy nie rezygnuje się z kompetencji na rzecz próżni - zawsze ktoś owe kompetencje przejmuje. Układ z Schengen to opasły traktat a nie tylko zgoda na jeżdżenie bez paszportu. Trzeba było uzgodnić współpracę służb celnych, policyjnych, kwestie ekstradycji, odpowiedzialności, wzajemnego respektowania wyroków sądowych, wysokość ceł wspólnotowych - w przeciwnym razie to nie miałoby prawa funkcjonować. Dopiero na końcu jest brak paszportu i szlabanu. Bez Unii o Schengen nie ma co marzyć - w żaden inny sposób nie udałoby się tak ujednolicić rynków.

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Najlepszym rozwiązaniem jest - jak chyba zawsze - po prostu konkurencja. Konkurencja pomiędzy państwami. W przypadku zagwarantowania trzech praw, o których wspomniałem wcześniej, efekt konkurencji prowadziłby do tego, że najlepiej sprawdzające się w praktyce rozwiązania byłyby kopiowane przez inne państwa. Na przykład z państw stosujących wysokie progi podatkowe kapitał odpływałby do państw o niższych progach; z państw narzucających wysokie koszta pracy pracownicy emigrowaliby do państw, gdzie te koszta są niższe. Te państwa zmuszone byłyby zmienić prowadzoną przez siebie politykę. W przypadku, gdy powstaje jedno państwo takich bodźców nie ma lub nie są tak silne - można to porównać do powstania jednego wielkiego kartelu.
    Nie do końca - takie zmiany nie zachodzą w ciągu miesiąca. Wytłumacz rolnikowi, że od dziś nikt nie kupi jego plonów bo Rumuni produkują o połowę taniej, ale w ciągu najbliższych 10 lat wszystko się unormuje. W praktyce bez tych sztucznych wspólnotowych regulacji i limitów wyglądało. To jest też główny powód dla którego bogatsze kraje pompują w nas pieniądze. Dzięki temu jest realna szansa, że za kilka (naście) lat gospodrka polski zbliży się w strukturze i stopniu rozwoju do gospodarek zachodnich, regulacje staną się niepotrzebne a firmy zachodnie swobodniej będą mogły u nas inwestować i zarabiać. Wtedy w kolejce do pieniędzy (także naszych) będą Bułgaria, Rumunia, prawdopodobnie wciąż Grecja...

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Istnienie jednego państwa sprzyja unifikacji rozwiązań, które nie pasują do warunków w danym regionie. Na przykład: gdyby w Polsce wprowadzić redystrybucję dochodów na takim poziomie, jak na przykład w Szwecji, to w ogóle nie rozwijalibyśmy się. Gdyby w Polsce wprowadzić płacę minimalną na poziomie brytyjskiej - to bezrobocie byłoby ogromne. Tamte państwa nie przeżyły półwiecza komuny i zdążyły nagromadzić dobra, które mogą teraz konsumować, dla Polski byłoby to zabójcze. Dlatego tworzenie jednego, wspólnego prawa fiskalnego czy gospodarczego to głupota (a de facto to proponował Sikorski).
    Powraca temat dopłat - zobacz na punkt powyżej.

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wspólna waluta - kolejny głupi pomysł. Jestem za wspólnym pieniądzem, ale mówiąc o wspólnym pieniądzu mam na myśli taki, który Europejczycy wspólnie wybiorą, a nie taki, który narzuci jakiś ponadnarodowy organ. Wieki temu ludzie jako pieniądz wybrali złoto i odbyło się to na zasadzie rynkowej konkurencji; najprawdopodobniej dzisiaj pieniądzem też zostałoby złoto. A walut może być mnóstwo, niech sobie każdy bank drukuje własną jeśli chce. Po raz kolejny, konkurencja kontrolowałaby zachowania banków, tak jak to było w przeszłości: banki pożyczające więcej niż mające pokrycia szybko wypadłyby z gry. Banknoty wydawane przez takie banki szybko trafiałyby do konkurencji, która widząc co się dzieje żądałaby natychmiastowych wypłat złota. Dzisiaj euro to projekt polityczny, który promuje bezmyślność kosztem myślenia przyszłościowego. Europejski Bank Centralny najprawdopodobniej zaangażuje się w tworzenie nowych pieniędzy, by państwa mające deficyt mogły go pokryć. Oczywiście kosztem spadającej siły nabywczej i gorszej sytuacji państw, które deficyty mają niskie bądź ich nie mają.
    Sugerujesz powrót do parytetu złota? Gwarantuję, że rynki finansowe najpierw poplułyby się ze śmiechu, żeby zaraz potem ucichnąć w przerażeniu.
    Zamiast odpisywać na ten fragment - zobacz dlaczego USA odeszło od parytetu złota. Właśnie dlatego to nie jest wyjście.

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kolejny problem to zupełnie różna mentalność europejczyków w zależności od kraju. Na przykład nie wyobrażam sobie, żeby dostosowywać Polskę, bądź co bądź jeszcze chrześcijańską, to zapędów zlaicyzowanych mas na przykład we Francji. Już nawet nie chodzi o samo usuwanie krzyży z miejsc publicznych, ale choćby to, co dzieję się w święta Bożego narodzenia, gdzie na zachodzie unika się jakichkolwiek odniesień do chrześcijaństwa w imię jakiejś dziwnej wolności wyznania i żeby nie urazić mniejszości etnicznych, religijnych i tak dalej.
    Mam wrażenie, że z entuzjazmem paranoika tworzycie problemy, aby potem je dzielnie rozwiązywać. Kto postuluje zrównanie różnic kulturowych? Przecież to jakiś kosmiczny pomysł.

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dalej i co wiążę się z powyższym: współczesna Europa to trup pod każdym względem. Większość dzisiejszych Europejczyków nie wyznaje żadnych wartości, a religią stały się idiotyczne prawa człowieka, których rezultatem są ogromne postawy roszczeniowe ludzi, którym wydaje się, że mają do wszystkiego prawo: do "darmowej" edukacji, do "darmowego" mieszkania, do "darmowej" opieki zdrowotnej itd. Z drugiej strony społeczeństwo nie może się nawet bronić przed największymi degeneratami - kara śmierci to zbrodnia, ale aborcja i eutanazja ok, w dodatku na wojnie też sobie postrzelać można (oczywiste sprzeczności). Problem w tym, że wartości mają ogromne znaczenie praktycznie i jeśli Europejczycy są zorientowani na tu i teraz, to w sytuacji zagrożenia, kiedy będą musieli wybierać pomiędzy względnym dobrobytem i niewolą, a ciężko pracą na własny rachunek, poświęceniem dla przyszłych pokoleń itd - to wybiorą to pierwsze i sami dadzą się dobrowolnie skolonizować. Po co integrować się z ludźmi takiej mentalności? Nie ma sensu.
    Obawiam się, że mylisz prawa człowieka z socjalem, który zafundowało sobie wiele państw zachodnich. To zupełnie dwie różne sprawy. Jestem zdania, że przywileje socjalne to genialna sprawa, pod warunkiem że nie szkodzą gospodarce - właśnie w takiej dawce powinny być stosowane.

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ma to swoje odbicie w polityce: "elity" polityczne to banda sprzedajnych złodziei, co zresztą widać po długu publicznym strefy euro, który wynosi średnio ponad 80% w relacji do PKB. Ci ludzie są w stanie obiecać wszystko i nie martwić się, skąd wezmą pieniądze, byle tylko wygrać demokratyczne wybory. A że, jak wcześniej zaznaczyłem, społeczeństwa żadnych wartości nie wyznają i są zorientowane tylko na teraźniejszość, to też się za bardzo tym nie przejmują. A jak przychodzi do reform, to z całych sił bronią "zdobyczy socjalnych" (jak w Grecji). Trzeba powiedzieć wprost: tutaj demokracja się nie sprawdza.
    Racja! Hańba! Złodzieje! Na pohybel! Tylko co to konkretnie oznacza? Słowo złodziej ma dość konkretne znaczenie i chcę żeby było adekwatnie do niego stosowane. Sugerujesz, że Tusk albo Kaczyński (do wyboru) ukradli pieniądze lub jakieś dobra im nienależne? Że mają jakieś tajne konta w Brukseli, gdzie trzymają wielkie fortuny? Przecież to jakiś absurd.

    Kwintesencją demokracji jest to, że wygrywa ten, kto lepiej omaści - a to obietnicami, a to kampanią wyborczą, a to jakąś przemową. To słabość tego ustroju. Tylko, że w równym stopniu odpowiadają za to politycy i społeczeństwo. Bo jeśli się mylę to dlaczego nigdy nie wygrał u nas człowiek, który mówił, że zlikwiduje ulgi, zwolni tak z 20% ludzi z budżetówki i poucina większość zasiłków?

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Podsumowując: Europa we współczesnym kształcie to trup, którego nie da się uratować. Cywilizacji europejskiej jako takiej już nie ma. Po Cywilizacji Łacińskiej pozostały tylko ruiny i zgliszcza. Należy szukać sojuszników gdzie indziej. Najlepiej w Azji: Chiny (Hongkong), Tajwan, Singapur, Korea Południowa. Konserwatywno-kapitalistyczna dyktatura i realizm w polityce zagranicznej to droga do potęgi, dla której w dzisiejszej europie nigdy nie będzie miejsca, dlatego trzeba ją opuścić! :P
    Cywilizacji europejskiej nigdy nie było - była, jest i pozostanie grupa bliskich sobie cywilizacyjnie społeczności, które przez ponad tysiąc lat naprzemian brały się za łby i wchodziły w koalicje wskutek czego przećwiczyły już większość możliwości. I to wcale nie najgorsze miejsce do życia.

  7. #66
    Avatar Aureos
    Data rejestracji
    2009
    Wiek
    31
    Posty
    6,620
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Podejrzewam, że jaśnie oświecony kolega uważa że całkiem dobrze żyło się we Włoszech i Rzeszy. IMHO nie ma większej różnicy pomiędzy życiem w państwie Hitlera czy Stalina. Należałeś do aparatu miałeś całkiem porzadne życie kosztem reszty narodu(coś w stylu tak znienawidzonego waszego socjalu) - byłeś szeregowym obywatelem jadłeś dżem z buraków, czy używałeś innch dziwnych zamienników produktów które dzisiaj pewnie wielu z was uważa za niezbędne..
    Nie. W ZSRR głód i terror dotyczył ogromnej większości mieszkańców, poza tym nawet partyjniacy nie mieli za dobrze, bo każdy na każdego donosił i łatwo można było dostać darmowy bilet w jedną stronę do łagru. W Rzeszy natomiast wystarczyło, że jesteś rodowitym Niemcem, to już miałeś luzik. Przed wojną żyli w dostatku. Hitler o rodaków dbał, w przeciwieństwie do Stalina

  8. #67
    Avatar Archarius
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1,181
    Siła reputacji
    21


  9. #68
    Avatar bimbek
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    340
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Spytaj się rodziców i dziadków czy żyło im się dobrze w polskim wydaniu socjalizmu. Jesli odpowiedz bedzie ze tak to pochodzisz z rodziny pieprzonych komuchów, jeśli nie, powiedz im o swoich pogldach to dostaniesz ladnego kopa w tylek.
    Chuj cię obchodzi moja rodzina i radziłbym hamować się z takimi określeniami.
    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Trudno, żeby spytał się rodziców jak żyje się w KRLD lub dziadków jak żyło się we Włoszech, niemieckiej Rzeszy czy ZSRR. Good try Sherlock.
    W Rzeszy żyło się bardzo dobrze. Poziom życia nie odbiegał od tego czym cieszyli się Francuzi czy Anglicy.
    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    IMHO nie ma większej różnicy pomiędzy życiem w państwie Hitlera czy Stalina.
    Ciekawe, ciekawe… Napisz o tym książkę, wyczuwam bestseller.
    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Należałeś do aparatu miałeś całkiem porzadne życie kosztem reszty narodu
    W faszystowskich Włoszech czy w III Rzeszy wiodłeś spokojne życie, wystarczyło się nie wychylać. W każdym państwie, nawet demokratycznym, władza żyje kosztem reszty społeczeństwa.
    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Każdego z was, kto ma podobne poglady do Bimbka należy się porządny kop w dupe i miesięczna wycieczka do wakacyjnego obozu w KRLD.
    Interesujące.

  10. #69
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    32
    Posty
    704
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Scyther napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A czym jest dyktatura i "budowanie potęgi państwa" + ociekanie jadem na jakiekolwiek wspomnienie integracji?
    Czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem czy zachowujesz się jak redakcja Gazety Wybiórczej, która oskarża o faszyzm wszystko, co jej nie odpowiada? Przecież jestem zwolennikiem integracji: integracji oddolnej, a nie odgórnej, pod jarzmem szalejącej biurokracji. Problem w tym, że UE to właśnie ten drugi rodzaj integracji, gdzie nic nie dzieje się spontanicznie, ale wedle dokładnych planów opracowanych w Brukseli, gdzie jeden centralny ośrodek decyduje o tym, jakie i jak dużo poszczególnych towarów może być produkowane w poszczególnych państwach (np. limity produkcji - z tego wynikały m.in. wysokie ceny cukru), ile ryb mogą łowić Polacy na własnych wodach, jakie towary można sprowadzać z zagranicy, co produkować czego kosztem (dopłaty), jaka jest dokładna specyfikacja poszczególnych produktów dopuszczanych do obiegu, jakie są w ogóle dopuszczalne metody pozyskiwania tych produktów i tak dalej: wymieniać można w nieskończoność. Gdybyś przeczytał cały mój post, a nie ostatnie zdanie, to wiedziałbyś, że jestem zwolennikiem zwolennikiem integracji opartej na: wolności przemieszczania się; wolności handlu; wolnym przepływie kapitału, współistnieniu różnych form organizacji społecznej (a nie jednej, narzuconej wszystkim). Jeśli dla Ciebie to jest faszyzm to chyba powinieneś iść do psychiatry.

    Jest sprzeciwianiem się demokracji parlamentarnej, jest głoszeniem potęgi i kultu państwa, silne przywództwo. To Faszyzm.
    A gdzie Ty widzisz w moim poście kult państwa, skoro wyraźnie napisałem o tym, by do integracji dochodziło z inicjatywy samych ludzi, bo to wolny rynek jest najlepszą formą integracji? Gdzie Ty widzisz kult państwa skoro 1) sprzeciwiam się powstaniu jednego "super"państwa europejskiego, 2) wyraźnie napisałem o tym, że współczesne państwa europejskie powinny zrzec się części swoich kompetencji? Gdzie Ty widzisz kult państwa w poście, w którym oskarżam współczesną pseudocywilizację europejską za niszczenie jakichkolwiek wartości i hołdowanie ideom stricte państwowym (jak właśnie powołanie wspólnego państwa)? Psychiatra jednak niezbędny...

    Masy zawsze były szczególnie podatne na różne kryzysy ekonomiczne. Właśnie dzięki takim ludziom jak wam Hitler doszedł do władzy po kryzysie międzywojennym w Niemczech. UE dzisiaj przeżywa kryzys ekonomiczny, jak widać historia kołem się toczy.
    Przecież do Hitlera bliżej Tobie niż mi. Hitler (i chyba zresztą wszyscy nacjonaliści) widzieli w kryzysie ekonomicznym powód dla zwiększania kompetencji państwa i właśnie szerokiej integracji (nacjonaliści wysokie sobie cenią zjednoczenie Niemiec czy Włoch; NSi dążyli do większej integracji europejskiej w ramach struktur biurokratycznych). Ja w kryzysie ekonomicznym widzę kryzys centralizmu i państwowych regulacji. Widzę w nim powód dla większych swobód gospodarczych i obwiniam za to władze poszczególnych państw i banków centralnych (w tym EBC).

    Dyktatura... cholera, wam się serio w dupach poprzewracało. Polecam wycieczkę do Korei Płn.
    A ja do Singapuru - tam też jest dyktatura i nie słyszałem, żeby ktoś stamtąd uciekał. Jest co najmniej śmieszne, że powołujesz się na hasła francuskich rewolucjonistów, którzy wprowadzili w życie... totalitarną wersję demokracji. Śmieszy mnie polactwo, które uważa Piłsudskiego (czyli de facto dyktatora w państwie autorytarnym; uznawanym w większości państw za faszystę) wybitnym Polakiem i jednocześnie wzdryga się na samą myśl o dyktaturze. Dyktatura może być dobra i zła. Przykłady tej dobrej to m.in. państwo Franco, Salazara, Pinocheta czy, współcześnie, choćby Singapur (nie oznacza to oczywiście, że ci wszyscy dyktatorzy są bez skazy). Warto zaryzykować dyktaturę, skoro widać jak na dłoni, że demokracja się nie sprawdza.

    Ps. Celowo napisałem poprzedni post (ten zresztą też) w dość prowokacyjny sposób, żeby jakąś ciekawszą dyskusję wywołać. Wchodzę przed chwilą, patrzę - przybyły 4 strony tematu. :P
    Ostatnio zmieniony przez Penthagram : 03-01-2012, 21:37

  11. #70

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    419
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj bimbek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Chuj cię obchodzi moja rodzina i radziłbym hamować się z takimi określeniami.
    Nie obchodzi mnie ani troszeczkę. Prosiłem, żebyś zadał im proste pytanie.

    Cytuj bimbek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W Rzeszy żyło się bardzo dobrze. Poziom życia nie odbiegał od tego czym cieszyli się Francuzi czy Anglicy.
    Przed wojną kiedy trzeba było przygotować naród do wojny(zbić kapitał polityczny w pogrążonym w kryzysie państwie), gdy nie liczono się z środkami bo i tak miało dojść do konfrontacji czy w jej trakcie?

    Cytuj bimbek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ciekawe, ciekawe… Napisz o tym książkę, wyczuwam bestseller.
    Merytoryczny argument.

    Cytuj bimbek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W faszystowskich Włoszech czy w III Rzeszy wiodłeś spokojne życie, wystarczyło się nie wychylać. W każdym państwie, nawet demokratycznym, władza żyje kosztem reszty społeczeństwa.
    Rozumiem, że w życiu interesuje Cię tylko konsumpcja. Nie masz wyższych celów życiowych?

    Cytuj bimbek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Interesujące.
    Dalej trzymasz formę.
    Ostatnio zmieniony przez Rith : 03-01-2012, 21:30

  12. #71
    Avatar bimbek
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    340
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przepraszam, ale tu nawet nie ma czego komentowac. Wystarczy proste nie.
    Po prostu wytłumacz nam co w jego wypowiedzi jest niezgodne z prawdą.


    Kolejny twój post ocieka argumentami.

  13. #72
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Archarius napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @Master_TV

    Dotrwałem do momentu, gdzie kilka postów powyżej twierdzisz, że Unia doprowadziła do upadku Grecji, potem odpuściłem bo doszedłem do wniosku, że dyskusja nie ma sensu - przecież za wszystkie plagi, zgryzoty i stonkę ziemniaczaną jest odpowiedzialna Unia i brukselscy siepacze. Odpowiem inaczej.

    Nacjonalizm i szowinizm to od zarania dziejów największe zagrożenia dla społeczeństw. Zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne, degradujące społeczności od środka. Nacjonalizm to rak toczący nikczemne, skarlałe umysły niezdolne do samodzielnego myślenia i odpowiedzialności. To pierwotna tęsknota za wspólnotą, wymachiwaniem flagami, za silnym przywódcą, który weźmie to wszystko za pysk i zrobi co trzeba, bo ja nie potrafię. To także strach przed innymi, których nie rozumiem i trochę się boję, bo dziwnie wyglądają i z pewnością coś knują - tylko im błyszczą te kaprawe oczka. Żydzi, Niemcy, Ruscy, wszyscy tylko czekają, żeby położyć łapę na naszej przebogatej ojczyźnie. Trzeba się przed nimi bronić, odciąć, odseparować, zamknąć granice. To szaleństwo doprowadziło do takiej liczby wojen, konfliktów i rzezi, że tylko religia może z nim konkurować.
    Wspomniałem gdzieś że jestem nacjonalistą?
    Z tą Unią, która spowodowała upadek Grecji to może i trochę przesadziłem. Więc jak sobie wyobrażasz to wszystko? Prawda jest taka, że potrzeba kogoś z jajami, kogoś kto poprowadzi to wszystko. To realne podejście, nie żadne nacjonalistyczne.

    @down

    Ale całe życie będziesz Polakiem.
    Ostatnio zmieniony przez Master_Tv : 03-01-2012, 21:37
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  14. #73
    Avatar Forgesse&Savernious
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    28
    Posty
    231
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tym oto akcentem skończ swoją wypowiedź w tym temacie, bo mając te 16 lat, niestety, za mało wiesz co się dzieje wokół ciebie.
    Prawda jest taka że Polska to kraj bardzo socjalny - czy się stoi czy się leży, pieniądz się należy, parafrazując. Żyje w państwie gdzie albo płacę, albo nie płacę a i tak żyję na tym samym poziomie. Płacę dla dobra całego kraju? Parę procent może i idzie na dobro publiczne - płacę też na darmozjadów, polityków, biurokratów... Zamiast przeznaczać moje pieniądze na dobro wspólne, najnormalniej w świecie pieniądze są tracone, przejadane, rozdawane. Ja żyję w takim kraju - widocznie ty nie mieszkasz w Polsce...
    To nie bylo do Ciebie :*, no tak nie mieszkam w Polsce.A to mam 16, nic nie znaczy.
    Ostatnio zmieniony przez Forgesse&Savernious : 03-01-2012, 21:34

  15. #74
    Avatar Elor Tulot
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Polska
    Wiek
    31
    Posty
    839
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Odniosę się do fragmentu o nacjonalizmie, szowinizmu nie popieram bo jest destruktywny.

    Cytuj Archarius napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nacjonalizm i szowinizm to od zarania dziejów największe zagrożenia dla społeczeństw. Zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne, degradujące społeczności od środka. Nacjonalizm to rak toczący nikczemne, skarlałe umysły niezdolne do samodzielnego myślenia i odpowiedzialności. To pierwotna tęsknota za wspólnotą, wymachiwaniem flagami, za silnym przywódcą, który weźmie to wszystko za pysk i zrobi co trzeba, bo ja nie potrafię.

    A co złego w tym że przywództwo jest silne(nie koniecznie jeden przywódca może być silny i kompetentny rząd)?
    W tym wymachiwaniu flagami i wynikającym z niego poczucia wspólnoty między obywatelami też nie widzę nic złego.

    bo ja nie potrafię.
    A w demokracji czy UE sam rządzisz?



    Przecież do Hitlera bliżej Tobie niż mi. Hitler (i chyba zresztą wszyscy nacjonaliści) widzieli w kryzysie ekonomicznym powód dla zwiększania kompetencji państwa i właśnie szerokiej integracji (nacjonaliści wysokie sobie cenią zjednoczenie Niemiec czy Włoch; NSi dążyli do większej integracji europejskiej w ramach struktur biurokratycznych). Ja w kryzysie ekonomicznym widzę kryzys centralizmu i państwowych regulacji. Widzę w nim powód dla większych swobód gospodarczych i obwiniam za to władze poszczególnych państw i banków centralnych (w tym EBC).
    Zauważ że europejscy nacjonaliści są za Europom wolnych narodów przeciwko superpaństwu europejskiemu



    Ogólnie wszyscy tak gadający że totalitaryzm jest zły(i słusznie, ale oni utożsamiają ją ze wszystkimi dyktaturami) popierają utworzenie państwa europejskiego/federacji która to już teraz bywa totalitarne, niekiedy przypominające ZSRR
    Ostatnio zmieniony przez Elor Tulot : 03-01-2012, 21:47

  16. #75
    Avatar bimbek
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    340
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie obchodzi mnie ani troszeczkę. Prosiłem, żebyś zadał im proste pytanie.
    Nie, ty po prostu zasugerowałeś, że moja rodzina albo ja jesteśmy komunistami.
    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przed wojną kiedy trzeba było przygotować naród do wojny(zbić kapitał polityczny w pogrążonym w kryzysie państwie), gdy nie liczono się z środkami bo i tak miało dojść do konfrontacji czy w jej trakcie?
    Zarówno przed wojną jak i w jej trakcie może z pominięciem kilku ostatnich miesięcy, gdy niemieckie miasta były równane z ziemią.
    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Rozumiem, że w życiu interesuje Cię tylko konsumpcja. Nie masz wyższych celów życiowych?
    Rozmawiamy o poziomie życia czy o „wyższych celach życiowych”?
    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Merytoryczny argument. Dalej trzymasz formę.
    Chyba nieopatrznie zbliżam się do twojego, jakże niskiego, poziomu.


    Nadal czekam na rozwinięcie twojej usuniętej, niezwykle błyskotliwej wypowiedzi, którą zacytowałem w poprzednim poście.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Połączenie studiów dyplomacja europejska i ?
    Przez jopek500 w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post: 24-01-2018, 21:25
  2. Odpowiedzi: 234
    Ostatni post: 14-07-2014, 21:44

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •