Wypowiem się, może uda mi się naprostowac myślenie niektórych ludzi..
Po pierwsze nie mieszajcie różnych innych dziwnych pojęc, praw, nakazów, zakazów, sytuacji, ponieważ polskie prawo jest tak zagmatwane, pełne luk i nie zawsze precyzyjne, że aby coś zrozumiec trzeba skupic się na jednej tylko precyzyjnej sprawie.
Krzyż w sejmie. Odkąd Polska przyjęła chrzest (966r.) stała się państwem katolickim, czy też się to komuś podoba czy nie, w czasie się nie cofnie i historii nie zmieni. Zatem przyjmując chrzest, przejęła z czasem różne prawa, symbole, zwyczaje katolików, które z czasem oczywiście ulegały zmianie. Dziś mamy to co mamy, ale Polska nadal jest państwem katolickim. Około 85% zameldowanych Polaków to katolicy, czynni czy bierni - nieważne, ale katolicy. Rozumiem, że obecnie nastała era buntowania się przeciwko wszystkiemu, policji, kościołowi, życiu itp. itd. Bezstresowe wychowanie i inne bzdety... Aha, i moda na "niewiare w nic". Zbaczam z tematu, wracając.. Krzyż jest symbolem Polaków, może nie tylko ze względu na tak bardzo schrystianizowane społeczeństwo, ale napewno pod względem historii, za symbol krzyża, dla Boga umierali nasi przodkowie i jeśli nie poprzez dominującą religię w Polsce, to może właśnie ku pamięci tym wszystkim poległym, ze względu na historię Polski, tak, wg. mnie krzyż powinien wisiec w sejmie. Powinien byc on bardzo dobrze widoczny. Po to aby przypominac każdemu kto go zobaczy, że nie tylko jest czy nie jest chceścijaninem, ale przede wszystkim po to, aby przypomniec o tym kim jesteśmy, jesteśmy Polakami walczącymi dla naszej ojczyzny, nie jak kiedyś szpadami, później karabinami, lecz obecnie słowem i czynem. Krzyż powinien wisiec przedewszystkim w sejmie, wtedy może politycy naprawdę zajęli by się sprawami Polski i Polaków.
Co do innych spraw dot. kościoła i religii. Nie, nie jestem mocherem. Raczej jestem przeciwny wszystkim reformom kościoła. Religia w szkole - owszem, lecz nie tylko chrześcijańska. Na religii powinni uczyc o każdej religii świata, nawet z najmniejszych plemion afrykańskich, tak, żeby nikt nie narzekał na nude. Wtedy owszem religia wlicza się do średniej. Co do księży itp. hmm.. trudno wyczuc kto jest sługą bożym z powołania a kto nie. W czasach obecnych jest bardzo duża swoboda i ksiądz nie jest już jak kiedyś misją, obecnie staje się zawodem i jeśli chodzi o sprawę opodatkowania, jestem za. I wiele, wiele, wiele innych, ale to nie temat od tego. Na koniec dodam jeszcze, że Pan P. Jest kopią wielu innych polityków, tzn wysłuchał każdego, następnie wysłuchał narodu i wybrał postulaty pod ludzi. Świetne posunięcie. Lecz czy to nie dziwi, ze ponad połowa Polaków nie poszła do głosowania? Częśc owszem, może z lenistwa, lecz to tylko niewielka częśc. Większośc nie poszła, bo w żadnym kandydacie nie znalazła nikogo godnego do tworzenia rządu, to jest przerażające i nad tym powninni się wszyscy zastanowic, a nie nad tym, czy krzyż powinien wisiec w sejmnie czy gdzie inndziej.
Zakładki