Grim90, odnosząc się do Twojego porównania z giełdą: zauważ taką różnicę, że spekulowanie to nie jedyny powód, dla którego powstały giełdy. Powiedziałbym nawet, że w porównaniu z inwestorami, spekulanci stanowią znaczną mniejszość wśród uczestników.
A co do was obu: rozumiem, że święte prawo własności ograniczone niczem być nie może, a wszelkie próby to tylko krzywdzenie obywateli. Tylko porównajcie sobie powiedzmy poziom zadowolenia z życia w kraju (podpowiem, pierwsze 5 krajów: Dania, Szwecja, Kanada, Australia, Finlandia) z nie wiem, procentem wydatków na socjal dla przykładu i wyciągnijcie jakieś tam wnioski - w miarę możliwości inne, że mieszkańcy tamtych krajów to durnie, bo nie wiedzą, co dla nich dobre.
Zakładki