Tasmann napisał
Że tak zapytam, po co babie zawracasz gitarę skoro chciałbyś sobie jeszcze inne pociupać? Jeśli ona się na takie coś godzi, to nie było tematu. W przeciwnym wypadku, zamiast marnować jej czas na znalezienie sobie normalnego męża, zawracasz tylko dupę.
Tzn. ja raczej nie planuje zakladac rodziny (w tym momencie pomysleliscie "i dobrze", mozecie sobie oszczedzic pisanie tego XD), to sa hipotetyczne rozwazania, zakladajace, ze ozenilbym sie po to po co robi to wiekszosc ludzi tj zalozenie wspolnego domu i splodzenie potomstwa - nie wiem co u kobiet decyduje o wyborze osobnika na meza, ale przypuszczam, ze w 90%~ jest to combo stanu finansowego i potencjału na zapewnienie godnego bytu rodzinie / zaradności życiowej, takze zakladajac, ze pod tym wzgledem bede dosc wysoko w hierarchii kawalerow w jej otoczeniu, to nie sadze, zebym zmarnowal swojej hipotetycznej wybrance czas.
Oddzielcie w koncu
ruchanie seks od tej waszej "milosci", cokolwiek to slowo znaczy.
Zakładki