Temat: Rozmowy o seksie.

kurwaaaa nieee xD to jeszcze gorzej niż jak powie że jest sztywna jak decha haha

no i do tego, że jej tez będzie koniec końców lepiej jeśli zaczną coś ciekawego robić w tym łóżku, nie wyobrażam sobie, żeby dziewczyna dochodziła ruchając się na misjonarza na pleckach hahahaha


akurat seks jest tematem, na który trzeba w związku serio rozmawiać (byle nie podczas samego stosunku)

jest jeszcze możliwość, że ona by chciala zeby on dominowal, więc jak ją rozgrzejesz to spróbuj sobie ją ustawić tak jak sobie życzysz (bez pytania o zdanie, ale ofc przestan jesli bedzie jakoś zamaszyscie protestowac ;p)


@-=Sasuke=- ;

+1

Sam za misjonarzem nie przepadam, ale mojej dziewczynie najłatwiej dojść właśnie na misjonarza.

+2
Chyba jedna z lepszych pozycji dla kobiety zeby dojsc?? Moze w 100% kontrolowac tempo trzymajac cie za dupe i dopychajac do sb??
Teraz to sie okazuje, ze trzeba pol kamasutry przestudiowac zeby babka doszla, hehs.
Jakos przez 3 lata zwiazku bazowalem na dosc podstawowych pozycjach i jakos i ja i ona dochodzilismy i bylo ok. Wiadomo raz na jakis czas jakies urozmaicenie ale jak sie ogarnia co trzeba robic to mozna nawet w najprostszych pozycjach miec zajebisty seks.

mielscie cos takiego? a mianowicie, rozstalem sie z moja ex 2 miechy temu, los tak chcial, ze odnowilem kontakty z taka laska, z ktora zawsze mialem dobry kontakt, tyle ze zabrneło to troche dalej, jakies randki, spacery, buziaki, az pewnego wieczoru siedzielismy u niej, wszystko szło w kierunku seksu, ja bylem na tak, ona równiez ale jak przyszło co do czego, zalozylem gume, to mój mały dosłownie zrobił sie mały i opadł... mieliscie tak ku rwa?

to widze z kolegą macie problemy xdd

ogarnij stres i pojdzie

może kolega nie czytał wczesniej forum i ten problem nie jest standardem tylko przejawia się u niektórych bojących się wtopy z nową panną

To nie jest zaden standard, malo kto ma ten problem ;d.

Vegeta

Skąd wiesz, że mało osób? Badania na ten temat przeprowadziłeś jakieś?

Tylko w na torgu ludzie pisza o flaku w gumie, w realu zaden moj znajomy nie slyszal o czyms takim nawet.