udarr napisał
Rzecz w tym, że nie chodzi o zaspanie bo nie na tym polegał przykład a jedynie na podkreśleniu zawodności tego mechanizmu bo budzik może zadzwonić jak np. siedzisz na kiblu a po wyjściu z głowy wylatuje fakt, że miałeś coś zrobić, taka dygresja bo nic mi do tego w każdym razie to: "nie wyłączy się powiadomienie aż nie weźmie" - brzmi śmiesznie. Zamiast siedzenia na kiblu wstaw cokolwiek bo widzę, że trzeba operować konkretami: rozmowa przez telefon, kurier dzwoniący do drzwi, mycie okna, wyjście ze śmieciami, wieczorna drzemka, niesamowicie wciągający odcinek singielki itd...