Zastanów się czy chcesz z taką osobą spędzić resztę życia i wiesz co zrobić ;] a odseparowanie się od znajomych to jest najgorsze co może być, potem taka księżniczka kopnie Cie w dupe bo nie zabrałeś jej do kina i okaże się że jesteś sam jak palec.
Wersja do druku
Zastanów się czy chcesz z taką osobą spędzić resztę życia i wiesz co zrobić ;] a odseparowanie się od znajomych to jest najgorsze co może być, potem taka księżniczka kopnie Cie w dupe bo nie zabrałeś jej do kina i okaże się że jesteś sam jak palec.
o kurwa, wspolczuje motzno xD
z drugiej strony, rzeczywiscie smiesznie na to patrzysz i na miejscu dupy tez bym sobie pomyslal, ze chodzi ci tylko o to, zeby zrobila ci laske
'zabieram ja do kina a ona mi nie chce zrobic loda :/:/'
/tak btw
dupery wam pozwalaja ogladac porno? xD
a to ona ma prawo mi czegoś zabronic? ;d
rzuć ją, znajdziesz normalną dziewczynę
Szanujesz Ty siebie kolego? A co ona Ci takiego daje, że poświęcasz dla niej wszystko?
Druga sprawa, dziwisz się jej, że jest bierna? Skoro czy jest dobrze, czy źle, Ty wokół niej latasz?
Ten związek to równia pochyła.
Trafi się jej facet z krwi i kości, to będzie strzelać laski, aż iskry będą szły.
ale patologiczny związek, śmiechłem z tego, że Cię ugryzła w pindola, otrząśnij się chłopie(?)
#Byczek
Piszesz, że dziewczyna nie może Ci niczego zabraniać. To leci w Twoim związku w dwie strony? Czy jest tak, że Ty jej zabraniasz co uważasz za słuszne, a ona nie ma do tego prawa?
Moja jak powiedziałem, że oglądam pornosy, to powiedziała, że nie chce żebym oglądał nagie kobiety bo jest zazdrosna :D
a czego chciałbyś zabronić dziewczynie? temat zakazów oglądania porno pomijam bo to jakaś dziecinada a to, że przykładowo ma nie sypiać z innymi chyba nie wymaga specjalnych rozmów i zakazów?
nikt nie jest niczyja wlasnoscia, nie zabraniam jej wychodzic jak ma ochote (to ze zwykle nie ma ochoty bezemnie wychodzic to norma u nas bo ja tez wole z nia), pisze z innymi kolesiami, nie zabronie jej tego, bo nie mozna sie izolowac a ze lepiej czuje sie w towarzystwie facetow to normalne, tak jak faceci w kobiecym, jak cos nam sie nie podoba to po prostu rozmawiamy "uwazam ze to i to jest niestosowne, poniewaz: " i taka gadka duzo pozytywniej wplywa na zwiazek niz jakies fochy, zabranianie i klotnie o pierdoly a tak jak udarr wspomnial sprawy oczywiste, zdrada i inne dziwne rzeczy ktorych nie wypada robic bedac z druga osoba to ich nie trzeba zabraniac, bo imo moja kobieta jest naprawde madra babka i nie sadze zeby bedac ze mna odpierdalala jakies krzywe akcje / anyway ta kwestia bardizej nadaje sie do damsko-meskich niz tu ;)
Panowie tu grubo pocisneli kolege z problemem bo za nia placi a Ona mu nawet nie opierdala. Nie zeby cos, ale wy jestescie takimi pizdami zyciowymi czy o co chodzi? Facet to facet ma miec jaja, zarabiac na swoja rodzine jesli ja ma lub chce miec i nie bedzie pierdolil na lewo i na prawo jaki to burzuj jebany i jak ma zycie do dupy bo placi za swoja kobiete. A co Ona ma za niego placic? a pozniej pocisk, ze pizda bo dupa za niego placi. Skoro typeczek ja zaprasza do kina na kolacje czy gdzie tam i sam placi to najwidoczniej ma warunki i to wcale nie znaczy, ze pantofel albo ze dziewczyna sie nie nadaje na partnerke.
Moze powiedz jej stanowczo, ze ma Ci odpierdolic dzyndzla bo swedzi Cie koncowa a jak nie to o minetce moze pomarzyc.