tak mnie naszlo i nie wiem gdzie spytac
jak idziecie ze swoją laską, to oglądacie się ukradkiem, żeby wasza ukochana nie widziała, za dobrymi dupeczkami, szpileczkami i dlugimi nogami z wydętymi cycami? :V
Wersja do druku
tak mnie naszlo i nie wiem gdzie spytac
jak idziecie ze swoją laską, to oglądacie się ukradkiem, żeby wasza ukochana nie widziała, za dobrymi dupeczkami, szpileczkami i dlugimi nogami z wydętymi cycami? :V
popatrzeć można tak dla sportu heh
ja az tak to nie, raczej tak w tv jak cos leci albo specjalnie na internetach wlacze
i zawsze maskuje sie idealnie jak wychodze na miasto, czasem az odpuszczam sobie dobrą pupcię bo widzę, że mnie obserwuje czy nie lukne czasem
a pozniej co? przy jakichs sprzeczkach zawsze mi wypomni, ze ogladam sie za laskami xD
no ale moje motto przy takich kłotniach - NIE WAZNE GDZIE NABIERA APETYTU, WAZNE, ZE JADA W DOMU :))))
Moja też nie jest specjalnie zazdrosna o to, że się patrzę. Czasem sama nawet powie "patrz, całkiem fajna laska", ale zazdrosna jest, gdy jakaś na mnie się spojrzy, albo gadam z jakąś koleżanką, której ona nie zna.
Nie wezwą, bo w kabinach nie mogą mieć kamer, a to, że wchodzicie razem do jednej kabiny jeszcze nie oznacza, że uprawiacie seks. Oczywiście jest to dość jednoznaczne, ale bez sensu byłoby wyciągać takie rzeczy na miejscu galerii, bo każdy, nawet kiepski prawnik, wymyśliłby milion rzeczy jakie mogliście robić zamiast seksu. Spokojnie:)