Oczywiście, że na trzeźwo. Ewentualnie można wypić sobie piwko/dwa. Po alkoholu można dłużej, bo ciężej dojść, ale to też cecha indywidualna, bo ja np. to od razu bym najchętniej poszedł spać po jakimkolwiek procencie :)
Wersja do druku
Mial ktos z was tak, ze podczas gry wstepnej, macanki cacanki wszystko na miejscu. Jednak jak juz mialo dojsc do tego zblizenia to po prostu 'nie chcial stanac'? Bardzo mnie to ciekawi. Czy to stres?
Ja tak mam :D za długo miendolny chyba jest i sie przyzwyczaja? nie mam pojęcia czemu :D I ogólnie mam trudności z " I'm Coming" . No ale to chyba przez miłość "na własną rękę" parę lat jak dziewczyny nie było :( Tylko na to nie ma lekarstwa chyba? :D Oj Głupi człowiek był i teraz trzeba żałować swoich czynów :D Czy można jakoś zwalczyć to? :D
początki są trudne zawsze. Tak jak mówię, ja nie mogłem dojść w prezerwatywie z początku bo to było dla mnie za słabe uczucie (domyślam się, że masz tak samo), ale z czasem jeśli się nie masturbujesz to idzie się przyzwyczaić i jest ok. Możesz jeszcze, jak już zaczynasz czuć, że trochę CI jeszcze brakuje ale coś już się dzieje przyśpieszać mocno oddech, to też ma duże znaczenie.
A no pierwszym pierwszym :] No ale zobaczymy jak to będzie.
Na moje to jest po prostu stres, chłopaki :D A podniecenie tez sie nie bierze z niczego, nigdy nie mialem tak jak w tyc hwszystkich smiesznych filmach, ze po samym calowaniu mi staje :D Protip: po prostu weźjej ręke i nakieruj na swojego wacka, niech sie zajmie czym trzeba, wtedy boner gwarantowany :D
miałem taki problem ostatnio, długa gra wstępna, z 2 godziny, i nie mogłem "wejść" w dziewczynę, po prostu nie stał mi zbyt mocno. czym to może być spowodowane? zła gumka? sporo alkocholu? czy może to przez tą długą grę wstępną? da się jakoś zaradzić?
Czy mam sie czegos obawaic jezeli moja dziewczyna bierze tabletki antykoncepcyjne microgynon 30 juz prawie 2 tygodnie ale my juz mielismy seks bez protekcji w 8 dniu brania przez nia tych wlasnie tabletek ? Bo niby 7 dni brania tabletek antykoncepcyjnych i jest sie bezpiecznym, oczywiscie nie mowie tu o 100% ale bezpiecznym...
tak szczerze
czysto teoretycznie
po co w ogole te gry, nie gry wstepne?
moze jestem dziwny jakis ale mnie calowanie, lizanie, czy takie rozne rzeczy nie jaraja, ja bylbym najszczesliwszy gdybym mial kobiete, ktora widze tylko wtedy, gdy potrzebuje wyladowac naturalna ludzka rzecz - popęd, no i do rodzenia dzieci oczywiście się przyda - nigdy szczerze mowiac nie mialem ochoty zadnej kobiety przelizac czy cos, ruchnac owszem, ale jak dla mnie, poza rzeczami typu obiad to kobieta jest w sumie tylko do rozladowania popedu seksualnego (oczywiscie to dziala w dwie strony) i rodzenia dzieci
bardzo zle ze mna?
Czy przez stulejke można mieć mniejsze doznania?? Jak to leczyć można czy tylko chirurgicznie? Ogólnie można z tym żyć?
stać to się może jedynie coś jeśli chodzi o higienę, no a co do przyjemności no to sobie pomyśl ile czuć przez napletek, a jeszcze do tego jak by doszła gumka to już w ogóle stopień doznań z pewnością nieziemski, nie wspomnę o wstydzie osoby, która ma tę stulejkę
Poza tym bedzie bolalo. Skoro nie mozesz sciagnac skory to nawet nie ma mowy o stosunku
No to nie ciekawie... ktoś miał podobną sytuację i wie jak ten "zabieg wygląda"
jak bardzo chcesz sie pozbyc bez operacji to bedziesz musial cwiczyc, naciagac, najlepiej w cieplej wodzie, poza tym rozciagac na boki. jesli nie jest jakas bardzo zaawansowana to jest prawdopodobienstwo, ze dasz rade to wyleczyc. moge Ci dac gg do kolesia, ktory udziela rad takim ludziom, nawet powinno sie obejść bez dawania mu zdjęcia siusiaka.
a zabieg moze byc chirurgiczny lub plastyczny, po plastycznym niby moze stulejka wrocic, chirurgiczny to najczesciej obrzezanie, ale masz pewnosc, ze juz wszystko bedzie w porzadku.
jeszcze co do ruchania, to niby sa mniejsze doznania, ale istnieja ludzie, ktorzy w wieku 30+ po dorobieniu sie kilku dzieci dowiaduja sie, ze maja stulejke, a nigdy by sie nie spodziewali, ze cos ze sprzętem jest nie tak
Spróbuje.. bo cholernie się boje tego zabiegu, jeszcze mówić komuś o tym to wstyd... Jak czytałem że niektórzy mają problemy z sikaniem itd.. ja takich problemów nie mam ale widzę że jest zwężenie jak na zdjęcia na stulejka.com wiec zapewne to mam.. Nie boli nie śmierdzi jak ktoś tam napisał chorób też nie mam... warto spróbować
Wstyd? Popierdoliło Cię. Operację ASAP i z głowy, nie wiem co w tym jest wstydliwego.
Idź może najpierw do lekarza żeby ci określił jak daleko masz rozwiniętą tą stulejke, jak byłem mały to miałem tak że tylko trochę skórę w dół ściągałem i bolało jak cholera, ale byłem u pani doktor która sprawę obadała i kazała tak jak ktoś tam up napisał delikatnie probować ściągać w ciepłej wodzie, po jakimś miesiącu(dawno to było, nie pamiętam) nie było śladu po stulejce. A szkoda żebyś się obrzezał czy coś w operacji jak można normalnie rozciągnąć.
dlaczego szkoda zeby się obrzezał? Na zachodzie to jest normalka także nie widzę tu nic dziwnego
ale oczywiście większość stulejek da się wyleczyć przez rozciąganie skóry w gorącej wodzie
Kiedyś w sumie na bilansie w podstawówce pani doktor powiedziała, że mam stulejkę, ale jakoś to olałem. Teraz w ogóle nie widzę tego problemu, normalnie ściągam napletek do końca, jestem w stanie umyć pałę etc. Chyba kwestia wyćwiczenia.
Spróbuję przez miesiąc tego rozciągania w wodzie. Jak to nic nie da pójdę do lekarza pogadać co on na to. Dzięki za porady trochę lepiej się poczułem czytając to :)
Łap moje pw do jednej osoby z forum, też miałem stulejkę i w wannie wszystko rozwiązałem ;p
Wklejam pw:
Napuściłem sobie do wanny gorącej wody i siedziałem dopuszczając cały czas gorącą aż byłem cały rozmiękczony ;d Ciężko to opisać ale chyba rozumiesz o co mi chodzi. Naciągasz napletek jedną ręką tak żeby był napięty, a drugą starasz się po malutkim kawałeczku odrywać jakbyś odrywał naklejkę z kartki. Będziesz widział i przed wszystkim czuł, że coś tam odchodzi. Czasem w dół ściągałem w dół czasem odchodząco od członka, z resztą sam wyczujesz, jak najlepiej idzie. Tylko pamiętaj, że trzeba to robić bardzo powoli i cierpliwie, nie powiedziane, że od razu wszystko się uda zdjąć mi zeszły dwie sesje po godzinke~ może troszkę dłużej. No i penis musi być cały czas maksymalnie rozluźniony (chodzi mi o skórę). No i weź sobie jakiś wiatrak może co byś od tak długiego czasu w gorącej wodzie nie zemdlał czasem ;p No i nie u każdego tak się da, także jak Ci się nie uda to do lekarza niestety.
@do wszystkich up
Wszystko zależy od stopnia stulejki. Mi nic nie śmierdziało, nic nie bolało (no może czasem jak się troszkę za mocno naciągnął, ale to naprawdę trzeba było się postarać). Doznania też jakoś specjalnie mniejsze nie były, może jest różnica ale nie jakaś wielka.
Miałem ten problem pare lat temu , wstydziłem się wchuj tego ale w końcu pomyślałem kurwa jak nie pójdę do lekarza to nie wyobrażam sobie wyciągnąć pałe przy kobiecie.
Poszedłem do chirurga z myślą "kurwa ale będzie boleć pewnie zabieg " zachodzę ściągam gacie lekarz patrzy i mówi :" spróbujmy najpierw maścią jak nie pomoże to wtedy będzie trzeba zabieg" . Ucieszyłem się ze da mi maść najpierw i wypisał mi jakaś maść która tak jebała , że myślałem ze umrę od tego smrodu jak smarowałem , no ale twardo robiłem to codziennie po ok chyba tygodniu minęło mi to . Naplet schodzi od w tedy do teraz idealnie gładko bez bólu , jestem w chuj zadowolony ale myślę , że przez odkładanie tego do wieku chyba 14-15 lat moj penis jest teraz nie za duży bez wzwodu ale przy w zwodzie ma spokojnie 15 cm . może jeszcze mi urośnie bez wzwodu , moja kobieta jest zadowolona z mego sprzętu wiec i ja też ; D.
Wiec , nie zastanawiajcie sie , nie wstydźcie się jak macie stulejkę tylko do chirurga jak najszybciej , on was nie wyśmieje bo pewnie ma takie przypadki codziennie ; ) a na pewno wam pomoże
@UP
A pamiętasz jak dużo miałeś to "zwężenie"?
Ja się blokuje tylko bo czytałem trochę że jak jest zabieg usuwania tego to że boli to i szwy wszędzie na czapie i w ogóle. Wolał bym chyba rękę obciąć niż tam coś nacinać :d Nic innego jak Strach
To trzeba się zgłosić do Urologa?
up:
w niektorych podstawówkach to sprawdzają , u mnie tylko pytali i powiedziałem ze jest w porządku jak by sprawdziła to bym miał to z głowy w podstawówce w nie w gimnazjum ..
Up2:
nie wiem nie pamiętam najpierw dałem rade tylko do 1/3 ściągnąć skórkę , podczas smarowania tą maścią której zapach pamiętam do dzisiaj... ciaglę ćwiczyłem i o ile pamiętam to już po 2 dniach dałem rade ściągnąć skórkę do 2/3 napleta, po okołu tygodniu nie pamiętam ile minęło czasu dałem rade ściągnąć skórę z całego napleta a nawet i dalej ; D.
Edit.
Hmmm ostatnio rozkminiłem ze swoją kobietą ,że mnie i ją kręci seks analny , i chciałbym zapytać czy ktoś tego próbował , jak jest czego się trzymać ,ogólnie przeżycia .
Co do poprzedniego tematu masturbacji to ja sam masturbuję się czasami 4-5 razy tygodniowo jak nie widzę się z dziewczyną, ale nie daję mi to tyle radosci co seks z moją ukochaną wiec nie wiem nie widzę , żeby to zle wpływało na zasnę życie seksualne , piszecie że poprzez masturbacje kobieta może nie podniecać tak jak pornole . Ja mam wręcz przeciwnie i myślałem wcześniej ,że to wina masturbacji ,że tak szybko dochodzę ale po poczytaniu trochę wiem ,że to nie przez to. Z dziwczyną lubimy długą grę wstępną 1-2h to tak minimum ;d przez co poźniej dochodzę w 2 min ; o , ale ostatnio moj seks trwał jakieś 3 h tak bez przesady mówiąc , pieszczoty trwały jakoś 1,5h i seks też drugie tyle . Pieszczoty trwały jakoś 1,5h później trochę się kochaliśmy , przerwa na pieszczoty jej pochwy i ona mnie ; d i znowu seks , i tak ciąglę uważam to za najlepszy seks w moim dotychczasowym życiu , jak doszedłem to myślałem ,że jestem w niebie . Moja kobieta doszła z tego co mówiła jakieś 6 razy podczas tego czasu i również uważa to za najlepszy seks dotychczas
3h machania bez przerwy spaliłbyś się trzeba dopomóc językiem i rączką haha xD
Co do stulejkowiczów to po co to trzymać ja bym ciął wszystko
1. To jest choroba bakteryjna, nie polecam zarażać laski bakteriami :P Żyć można, ale po co?
Jak byłem gówniarzem, to takie rzeczy robiło się tylko operacyjnie - teraz dostajesz antybiotyki i jest zajebioza ;)
Nie bójcie się operacji - miałem ją jak miałem z 4 lata, ucieli mi napleta (efekt jest identyczny do tego, jakbyś miał ciągle zsunięty naplet)
Laskom zupełnie nic to nie robi. Co więcej, może nawet się podobać - w końcu możesz dłużej :P
Nie było mi dane poznać laski, której by się nie podobalo to, ze jestem obrzezany - były raczej zaciekawione i, heh, podekscytowane :D
Nektorzy mowia, ze powinno mi byc mniej przyjemnie z tego pwoodu, ze główka penisa ma kontakt z ubraniem - nie wiem, w wieku 4 lat nie posuwałem dupeczek (heh), ale nie narzekam na orgazmy, neiraz miałem taki reset bani że szok ;P
No właśnie - teraz to leczą antybiotykami :)
Nie bójcie sie lekarza - ja o swojego wacka dbam, w końcu moja druga głowa, heh
No a żeby było ciekawiej powiedziałem o tym ojcu a on mówi że już kiedyś miałem stulejkę ale podobno było wszystko zrobione... więc nie wiem jak się nawróciło? tak czy siak pójdę do urologa. Bo faktycznie. Nie umrę chyba jak to zrobie :)
Nie ściągałeś za dziciaka, bo i pewnie nie miałeś takiej potrzeby to się nawróciło nie ma w tym nic dziwnego ;p Jak teraz raz załatwisz to już głowy na całe życie, bo ściągać będziesz codziennie chociażby do mycia, a jak nie to do seksu :)
to jeszcze jedno pytanie czy do Urologa trzeba skierowanie??
Na 90% tak jeśli z NFZ, idziesz do przychodni, mówisz jak jest i dostajesz. No, albo płacisz i nie trza skierowania na pewno.
Siema. Mam dosyć głupie i dziwne pytanie. Z góry mówię, że nie wiem i nie znam się dlatego pytam. Czy dotykając penisem, pochwy dziewczyny (jest dziewicą), tj praktycznie warg sromowych może spowodować ciąże? Może to się wydać niektórym śmieszne lub nie, ale chciałbym wiedzieć.
można ... jak masz plemniki na chuju to tak może to jakos sie przedostać , ale jest to bardzo bardzo rzadkie i małe szanse na to , że zajdzie w ciąze
Na penisie może znajdować się płyn ejakulacyjny i dzięki niemu może zajść do zapłodnienia. Jeżeli robiliście to w dni płodne to jest większa szansa, że może być w ciąży. Ale raczej to mało prawdopodobne. Lecz na przyszłość nie radzę tak ryzykować ;p
Ja iod razu prywatnie szedłem, na NFZ poczekasz z pół roku :P
Nie ma opcji, jak nawet w nią nie wszedłeś ;)
Znaczy jest, ale ja ejstem matematykiem - szansa nawet mniejsza od tej, że idąc do szkoły, na chodnik wiedzie samochód i cie rozjebie, także elo :D Nie bój się, nie zarażaj laski swoją schizą - nawet jak sam się troche denerwujesz to pokazuj jej, że ma mieć wyjebane ;)
Następnym razem daj jej do ust, hehe :D