A u mnie w gim. to WDŻ był dobrze przeprowadzony. Mieliśmy dużo o seksie i o chorobach wenerycznych, szczególną wagę pani przywiązywała do zabezpieczenia. Tutaj dużo zależy od nauczyciela. Jak rozmawiałem z dziewczyną o czym ona miała te godziny to też głownie miały o zabezpieczeniu się. Omawialiśmy wszystkie sposoby i ich skuteczność. Przy chorobach były obrazki i jak się przed nią zabezpieczyć. Przychodziliśmy z chęcią na te lekcje, nikomu na pewno się nie nudziło na nich.
Zakładki