Reklama

Pokaż wyniki sondy: W wyborach 2011 zagłosuję lub zaglosowałbym na:

Głosujący
418. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Platforma Obywatelska

    52 12.44%
  • Prawo i Sprawiedlowość

    39 9.33%
  • Kongres Nowej Prawicy

    136 32.54%
  • Sojusz Lewicy Demokratycznej

    19 4.55%
  • Polskie Stronnictwo Ludowe

    4 0.96%
  • Prawica Rzeczypospolitej

    5 1.20%
  • Ruch Palikota

    124 29.67%
  • Polska Jest Najważniejsza

    11 2.63%
  • inna partia

    28 6.70%
Strona 135 z 183 PierwszaPierwsza ... 3585125133134135136137145 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 2,011 do 2,025 z 2742

Temat: Wybory 2011

  1. #2011
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    32
    Posty
    704
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Maestro S napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bardzo podoba mi się to, że polityk potrafi przyznać się do błędu. Podoba mi się, gdy polityk potrafi powiedzieć "nie udało nam się, jednak potrzeba na to więcej czasu; zawiedliśmy w wielu rzeczach, ale gdy dacie nam szansę, nie zawiedziemy w tym, co jeszcze da się uratować".
    To jest właśnie PR. Tusk spierdolił praktycznie wszystko, co się dało, więc teraz w spotach mówi, że się nie udało i potrzebuje więcej czasu. No i lemingi pobiegną na niego głosować, bo "potrafi przyznać się do błędu". Problem w tym, że nic innego niż przyznanie się do błędu mu nie pozostało, bo jego kadencja to jedno wielkie, nieprzerwane pasmo błędów. Tylko jedna obietnica wyborcza została spełniona. Podczas prezydentury Kaczyńskiego winą za to obarczał rzekome ciągłe veta (podczas gdy Kaczyński wcale nie był najczęściej vetującym prezydentem, można sprawdzić na pezydent.pl - gdzieś tam było zestawienie, linkowałem kiedyś), teraz gdy Komorowski jest prezydentem mówi się o tym, że zmiany uniemożliwiają fatalne rządy PiSu sprzed kilku lat - ale po pierwsze Gilowska zostawiła w budżecie 200mln zł nadwyżki, a po drugie Tusk swoje złote góry obiecywał również przy samym końcu rządów PiSu więc nic go nie usprawiedliwia. Podaje się też trzecie, jeszcze głupsze usprawiedliwienie (głównie lemingi w sieci), że rząd Tuska trafił na szczególnie trudny okres kryzysu, braku koniunktury. Ale to jest właśnie najlepszy moment dla zmian, który powinien działać na korzyść reform zapowiadanych przez Tuska i jego klikę.

    Ponoć Kaczyński chce wrócić do pomysłu z moich lat dziecięcych - w każdej szkole pielęgniarka i stomatolog?* I ponoć ma na to wydać 3,000,000,000 złotych z budżetu? Jestem ciekaw, jak to z tymi jego pro-socjalnymi pomysłami za jego rządów. Fałszywy człowiek, obłudnik i pseudo-patriota.
    Nie wiem dlaczego prosocjalne pomysły Kaczyńskiego miałyby być gorsze od prosocjalnych pomysłów Tuska. Albo jesteś niesamowicie wybiórczy albo akurat zapomniałeś o takich debilizmach jak orlik w każdej gminie, obserwatorium w każdym czymś tam (powiecie?), jakieś tam przebąkiwanie o "darmowym" in-vitro dla niektórych par (przed wyborami prezydenckimi) i tak dalej.

    Najgorsze jest, jak zwykli obywatele patrzą na koniec swojego nosa. Jeżeli we własnym regionie nie ma żadnych zmian, albo są one minimalne, to wychodzi z założenia, że rząd w całym kraju nic nie robi. Od kiedy nie rządzi PiS, w moim regionie zmieniło się bardzo dużo i tylko na plus (to jest prawda). Więc wychodzę z założenia, że w całej Polsce wszystko zmienia się na plus (co jest z kolei nieprawdą). Taki tok myślenia jest po prostu ... pozbawiony wyobraźni?
    Właśnie jest odwrotnie - problem w tym, że rząd coś robi. Wystarczy porównać jakie były przewidywane koszty budowy poszczególnych obiektów i jakie okazały się być rzeczywiste koszty budowy. Wystarczy porównać jakie są koszty budowy kilometra autostrady w Polsce, a jakie są w Niemczech (a przecież w Polsce powinny być niższe!). Wystarczy dowiedzieć się jaka jest rentowność (a raczej jej brak) wielu inwestycji, poczynając od tak ogromnych jak stadiony, kończąc na samorządowych, gdzie też PO w wielu regionach rządzi. To wszystko działa na niekorzyść PO. Problemem jest to, że lemingi żądają chleba i igrzysk (nie zmieniło się to od czasów starożytnego Rzymu), a Tusk im to daje; a że lemingów jest więcej niż ludzi myślących to reelekcję ma już zapewnioną. Brak wyobraźni to patrzenie na to, co widać i pomijanie tego, czego nie widać: gdyby pieniądze - zamiast wydawać i chwalić się "Polską w budowie" - zostawić ludziom to zostałyby one nieskończenie lepiej spożytkowane. Oczywiście - tak spektakularnych inwestycji jak stadiony by nie było, bo Polska ma za mało kapitału i przy budowie stadionów nie byłoby żadnego zwrotu. Dlatego - jak poucza ekonomia - należy inwestować w krótsze okresy produkcji, by kapitał skumulować i dopiero potem przejść do inwestycji o wydłużonym okresie produkcji. A jak poucza miłościwie nam panujący Donald - należy ludzi okraść, budować i się chwalić. Ku uciesze gawiedzi. A potem bankrutować.

    Autostrad nie wybuduje się w 4 lata. Nikt w ciągu 4 lat nie da wielu grupom zawodowym dużych podwyżek. Nie ma szansy na skok cywilizacyjny - nie w tym kraju i nie z tym narodem. Ten naród nie dojrzał do demokracji, a co dopiero do tego, by dać mu wszystko za nic.
    Bo rząd nie jest od tego, żeby dawać podwyżki. Za to 4 lata to bardzo dużo, by zapoczątkować dobre reformy. Ba, mówi się nawet, że na reformy rząd ma tylko 100 pierwszych dni rządzenia - później sam wpada w biurokratyczne pułapki i jakakolwiek inicjatywa zostaje zahamowana.

    Cytuj Kentin napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wyjaśnij
    Jeśli ludzie głosują na Salon - dorośli do demokracji. Jeśli na anty-Salon to są głupimi dzikusami, a nie prawdziwymi Europejczykami. Na przykład w pierwszym głosowaniu za przyjęciem Traktatu Lizbońskiego w Irlandii okazało się, że Irlandczycy nie dorośli do demokracji, bo go odrzucili. Na szczęście światli przywódcy zorgnizowali dla swoich barbarzyńców w kolejne głosowanie, gdzie Irlandczycy dowiedli, że jednak dorośli do demokracji - traktat przyjęli.
    Ostatnio zmieniony przez Penthagram : 11-09-2011, 14:31

  2. #2012
    Avatar Kentin
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Olsztyn
    Posty
    204
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Z waszych postów po prostu wnioskuję, że krajem powinny rządzić same elity w sposób demokratyczny, a nie głupia większość społeczeństwa.
    Sam się z tym zgadzam. Polska jest państwem dojrzałym do demokracji pod warunkiem, że nie ma takiej sytuacji jaką przedstawił alien z dwoma lumpami spod sklepu.


    http://www.youtube.com/watch?v=3zGa7...eature=related
    Ostatnio zmieniony przez Kentin : 11-09-2011, 15:15
    Kiedy mają Cię wieszać, poproś o szklankę wody. Nigdy nie wiadomo co się stanie zanim Ci ją przyniosą.

  3. Reklama
  4. #2013
    Avatar Maestro S
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Wszędzie.
    Wiek
    34
    Posty
    256
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Sądzisz że w ustroju który Korwin-Mikke proponuje jest coś takiego jak "koryto"? Bo do miejsca w którym nic się nie zarabia, w którym jest mało pieniędzy raczej żaden złodziej pchać się nie będzie
    Co z tego, że Korwin proponuje? Korwin nagle nie zmieni narodu, a ten właśnie jest głównym źródłem nieszczęścia, za jakie naród wini polityków.

    ten gość nie zrobił nic (nie to że podjął się jakiejś ważnej reformy i nie wyrobił, on nie zrobił NIC) - a zadłużenie wzrosło o 300 000 000 000zł.
    O 300 mld. ? A nie przypadkiem o 170? PO przejęło po rządach PiS ok. 630,000,000,000 długu. Teraz wynosi on ok. 800,000,000,00mld.

    A co do tego, że nic nie zrobił.
    Podnieśliśmy pensje nauczycieli. Wzrost wynagrodzeńpedagogówwyniósłwlatach2007–2011
    około 40%. Konsekwentnie realizujemy nasze
    zobowiązania. Wiemy, że bez nauczycieli-pasjonatów otrzymujących godne wynagrodzenia nie
    uda nam się zbudować systemu edukacyjnego
    na najwyższym światowym poziomie, a tym samym stworzyć przyszłym pokoleniom warunków do dostatniego życia.

    Zagwarantowaliśmy nowy system preferencyjnych kredytów studenckich ze stuprocentowym poręczeniem państwa dla najuboższych
    oraz możliwością szerszego zakresu umorzeń
    za wyniki w nauce.

    Wprowadziliśmy 51-procentową ulgę komunikacyjną dla studentów, np. na przejazd pocią-
    gami. Rozszerzyliśmy tę ulgę dla osób między
    I a II stopniem studiów, gwarantując im utrzymanie statusu studenta w okresie wakacji.
    Wprowadziliśmy także 51-procentową ulgę komunikacyjną dla doktorantów.

    Wprowadziliśmy do systemu szkolnictwa wyż-
    szego mechanizmy projakościowe – większe
    finansowanie dla najlepszych jednostek naukowych oraz za najlepiej realizowaną dydaktykę. Pozwoli to wyłonić najlepsze w Polsce,
    a w przyszłości w Europie, ośrodki naukowo-dydaktyczne, kształcące profesjonalne kadry, tak-
    że na rzecz gospodarki.

    W 2008 roku uruchomiliśmy rządowy program
    kierunków zamawianych, by polskie społeczeństwo było lepiej przygotowane do wyzwań
    technologicznych. Najlepsi studenci wybierający
    kierunki techniczne, np. informatykę lub mechatronikę, otrzymują wysokie stypendia motywacyjne, nawet do 1 tys. złotych. Dzięki temu
    uczelnie politechniczne przeżywają prawdziwy
    renesans. Na każde wolne miejsce na politechnikach przypada 3,9 kandydata, a na uniwersytetach 3,5. Największy awans zanotowało
    budownictwo, które znalazło się na 2 miejscu
    wśród najpopularniejszych studiów w Polsce.
    Trzy lata temu zajmowało 11 pozycję.

    Ponad 1 mld złotych przeznaczyliśmy na rozszerzenie i wzbogacenie oferty edukacyjnej
    na uczelniach, ze szczególnym uwzględnieniem
    studiów w języku angielskim, oraz na programy
    umożliwiające współpracę uczelni z sektorem
    gospodarczym, głównie w zakresie tworzenia
    programów kierunków studiów.

    Zawarliśmy umowy na ponad 13 mld złotych,
    a wydaliśmy już ponad 3 mld złotych funduszy
    unijnych na inwestycje w budynki dydaktyczne i laboratoria, m.in. na Narodowe Centrum
    Promieniowania Elektromagnetycznego przy
    Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, Dolnośląskie Centrum Materiałów i Biomateriałów,
    Wrocławskie Centrum Badań oraz Centra Nowoczesnych Technologii CENT I i CENT II przy
    Uniwersytecie Warszawskim.

    Powołaliśmy Narodowe Centrum Nauki, niezależną agencję, która finansuje badania wstępne i podstawowe. Funkcjonowanie NCN opiera
    się na wzorach European Research Council. Pozwoli to na zwiększenie liczby polskich uczonych
    uzyskujących granty w ERC. NCN posiada budżet
    w wysokości około 500 mln złotych. Co najmniej
    20% wszystkich grantów z NCN zagwarantowaliśmy młodym naukowcom. W pierwszych ogłoszonych konkursach młodzi naukowcy złożyli
    blisko 4 tys. wniosków, co stanowi ponad połowę wszystkich złożonych aplikacji.

    Zmieniliśmy zasady funkcjonowania Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, które
    przydziela granty na badania stosowane. Ułatwiliśmy firmom staranie się – samodzielnie lub
    w konsorcjum z ośrodkami naukowymi – o dotacje z tej agencji, zlikwidowaliśmy bowiem próg
    (400 tys. euro) wydatków na badania naukowe,
    który decydował o przydzieleniu dotacji. Teraz
    każda firma, nawet ta, która dotychczas nie finansowała badań naukowych, może ubiegać
    48
    www.platforma.orgsię o pieniądze z NCBiR. Budżet agencji wynosi
    1 mld złotych.

    Stworzyliśmy kulturę finansowania nauki w drodze konkursów i grantów – w oparciu o jasne
    i sprawiedliwe kryteria, nie tylko poprzez powołanie nowych instytucji (takich jak Narodowe
    Centrum Nauki) i procedur, lecz także poprzez
    systemowe zwiększanie puli funduszy na granty o ponad 100% w ciągu trzech lat. Wpływa to
    na poprawę efektywności środków przeznaczanych na badania. Mamy pewność, że granty trafiają do najlepszych naukowców i na najbardziej
    obiecujące projekty.

    Otoczyliśmy specjalną opieką młodych naukowców. Oprócz zapewnienia minimum 20%
    grantów z Narodowego Centrum Nauki, zaadresowaliśmy do nich program „Iuventus Plus”.
    Program, wart 40 mln złotych, dedykowany jest
    na konkretne cele badawcze. Do otwartych konkursów mogą przystępować młodzi naukowcy,
    którzy rozpoczęli zaawansowane badania i chcą
    je kontynuować. Z pierwszej edycji programu
    skorzystało 300 młodych naukowców.

    Zapewniliśmy finansowanie strategicznym
    projektom badawczym przez NCBiR. Trwają finansowane przez państwo m.in. prace nad samolotem bezzałogowym i pierwszymi polskimi
    satelitami, badania nad lekiem na miażdżycę
    i innowacyjnym zastosowaniem komórek macierzystych w medycynie.

    Aby żaden kreatywny pomysł technologicznego
    rozwiązania nie umknął uwadze, wprowadziliśmy możliwość aplikowania o fundusze na
    te badania przez osoby fizyczne niezwiązane
    z żadnymi ośrodkami naukowymi.

    Stworzyliśmy wszystkim naukowcom równe
    szanse w dostępie do wyników najnowszych
    badań naukowych poprzez system bezpłatnej
    Wirtualnej Biblioteki Nauki, dostępnej w każdej
    uczelni od 2010 roku. Rząd przeznaczył w 2011
    roku na ten cel ponad 160 mln złotych.

    Systematycznie zwiększaliśmy finansowanie
    nauki w Polsce ze środków publicznych (budżet
    państwa i środki strukturalne).

    3,09mld w roku 2009 => 5,38mld w roku 2011 => 6,37mld w roku 2012

    Od 2008 roku odnotowujemy wzrost innowacyjności w Polsce.Według danych kolejnej edycji
    rankingu innowacyjności „European Innovation
    52
    www.platforma.orgScoreboard”, opublikowanych w 2010 roku, Polskapodnosiswójpoziominnowacyjności.Raport
    The Global Innovation Index 2011 wskazuje, że
    Polska awansowała o 13 miejsc od 2008 roku
    i zajmuje obecnie 43 miejsce.

    Rozpoczęliśmy digitalizację zasobów kultury, dzięki czemu przez Internet każdy ma coraz
    szerszy dostęp do skarbów dziedzictwa narodowego. Na te działania przeznaczyliśmy 85 mln
    złotych. Utworzyliśmy Narodowy Instytut Audiowizualny, który w imieniu rządu dba o zasoby cyfrowe.
    Wsparliśmy szkolnictwo artystyczne.

    Do szkół
    i uczelni muzycznych zostały zakupione instrumenty warte 25 mln złotych. Przy współudziale
    funduszy unijnych rozbudowane zostały szko-
    ły artystyczne m.in. w Krakowie, Częstochowie,
    Radomiu, Łodzi, Tarnowie. W Szczecinie powołaliśmy do życia Akademię Sztuki, pierwszą w Polsce uczelnię publiczną łączącą różne dziedziny
    sztuki.

    Realizujemy programy modernizujące biblioteki we współpracy z partnerami społecznymi
    – za 500 mln złotych podłączono do szerokopasmowego Internetu blisko 3 500 bibliotek.

    Utworzyliśmy Narodowy Instytut Dziedzictwa
    i Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony
    Zbiorów Publicznych, które zajęły się projektem
    budowy Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie, remontu Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku
    w krakowskich Sukiennicach, remontu Arkad Kubickiego przy Zamku Królewskim w Warszawie.

    Budujemy infrastrukturę kulturalną. Na terenie całego kraju realizujemy lub zrealizowaliśmy
    szereg inwestycji, takich jak Narodowe Forum
    Muzyki we Wrocławiu, Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie, Muzeum II Wojny Światowej
    w Gdańsku, Muzeum Historii Żydów Polskich,
    Międzynarodowe Centrum Kultur w Kielcach,
    Opera i Filharmonia Podlaska, Filharmonia
    Warmińsko-Mazurska.

    Zwiększyliśmy liczbę usług publicznych dostępnych przez Internet: do e-sądu wpłynęło
    już ponad milion spraw, z możliwości wysyłania deklaracji PIT przez Internet korzystają setki tysięcy Polaków, miliony osób skorzystało
    z elektronicznego dostępu do ksiąg wieczystych,
    przedsiębiorcy mogą się już rozliczać w oparciu o elektroniczne faktury, do polskiego wymiaru sprawiedliwości wprowadzono dozór
    62
    www.platforma.orgelektroniczny, a przedsiębiorcy mogą korzystać
    z portalu umożliwiającego założenie firmy przez
    Internet – www.firma.gov.pl.

    Działający od 2009 roku zespół „Polska Cyfrowa” angażuje przedstawicieli środowisk
    związanych z nowoczesnymi technologiami i koordynuje inicjatywy w zakresie społeczeństwa
    informacyjnego. Wyniki jego prac są wdrażane
    przez wszystkie resorty.

    Budujemy gazoport w Świnoujściu. Dzięki tej
    inwestycji skroplony gaz (LNG) będzie mógł być
    dostarczany do Polski drogą morską. Początkowo roczna przepustowość terminalu będzie wynosić 5 mld m³, co stanowi około 1/3 rocznego
    zapotrzebowania na gaz. Plan budowy został
    przygotowany w 2008 roku, a w 2009 roku przyjęto ustawę umożliwiającą sprawne rozpoczęcie
    budowy. Wydane zostały już wszystkie pozwolenia na budowę oraz decyzje środowiskowe.
    Budowa rozpoczęła się we wrześniu 2010 roku,
    a zakończy się w 2014 roku. Aby zapewnić efektywne funkcjonowanie gazoportu, już w czerwcu
    75
    rodzina
    i bezpieczeństwo2009 roku rząd podpisał umowę z Katarem na
    dostawy skroplonego gazu. Umowa przewidująca dostarczanie 1,5 mld m³ gazu LNG rocznie
    będzie obowiązywać od 2014 do 2034 roku.

    Przygotowaliśmy podstawy prawne dla rozwoju polityki jądrowej, dzięki czemu nie ma już legislacyjnych przeszkód do budowy elektrowni
    atomowej w Polsce. Pełna realizacja programu
    polityki atomowej w Polsce podniesie poziom
    naszego bezpieczeństwa energetycznego poprzez dywersyfikację źródeł energii.

    Udzieliliśmy ponad dwudziestu koncesji na
    badania geologiczne na terenie Polski w celu
    sprawdzenia możliwości wydobywczych gazu
    łupkowego. Zmienimy prawo geologiczne, tak
    Wizualizacja terminalu LNG w Świnoujściu
    76
    www.platforma.orgaby zapewnić państwu wysoką rentę od tych
    złóż, którą w części wykorzystamy na wzmocnienie rezerwy demograficznej i bezpieczeństwa
    emerytur.

    Prowadzimy także inne inwestycje w infrastrukturę energetyczną, m.in. budowana jest
    kopalnia gazu ziemnego i ropy naftowej Lubiatów-Międzychód-Grotów oraz nowy blok energetyczny w Bełchatowie.

    Budujemy nowe połączenie gazowe z Czechami w okolicach Cieszyna i rozbudowujemy istniejący interkonektor z Niemcami w Lasowie.
    Dzięki tym inwestycjom połączymy północ Polski, gdzie uruchomiony zostanie gazoport, z po-
    łudniem kraju i Zachodnią Europą

    Za zgodą i przy wsparciu Unii Europejskiej wprowadziliśmy polskiego operatora do naszego
    odcinka rurociągu jamalskiego. Równolegle
    w Unii Europejskiej podjęliśmy działania na
    rzecz tworzenia alternatywnych, europejskich
    kanałów przesyłu energii.

    W celu przekształcenia naszej gospodarki w niskoemisyjną zainicjowaliśmy program czystych
    technologii węglowych. Dzięki jego realizacji
    możliwa będzie znacząca redukcja obecnej emisji CO2.

    Przeprowadzamy ambitny program modernizacji energetycznej budynków, aby uczynić je
    niskoenergochłonnymi.

    Znieśliśmy pobór do wojska. W miejsce obowiązku odbywania zasadniczej służby wojskowej
    oraz przeszkolenia wojskowego wprowadzili-
    śmy ochotniczą kontraktową zawodową służbę
    wojskową, a także możliwość pełnienia służby
    przez kobiety. Dzięki tej decyzji przymusowej
    mobilizacji do wojska uniknęło już ponad 105
    tys. młodych ludzi.
    Zbudowaliśmy 100-tysięczną armię zawodową i powołaliśmy Narodowe Siły Rezerwowe,
    które mają być wsparciem dla zawodowego
    wojska.
    Program profesjonalizacji Sił Zbrojnych zakończyliśmy w ciągu dwóch lat. Współczesne
    wymogi obronności wymagają profesjonalnych
    i dobrze wyszkolonych żołnierzy, sił bardziej
    mobilnych, dyspozycyjnych, przygotowanych
    do szybkiego działania. Stosunek wojsk operacyjnych, a więc takich właśnie, do wojsk zabezpieczających zmienił się z 53% do 47% na 56%
    do 44% i wciąż wzrasta.
    Rozpoczęliśmy gruntowną modernizację wyposażenia armii. Tylko w 2010 roku na zakup wyposażenia i uzbrojenia żołnierzy przeznaczono
    ponad 4 mld złotych. O 20% zwiększone zostały
    nakłady na to, co w wojsku trwałe, na wydatki majątkowe. Dzięki temu Polska nie odbiega
    poziomem sprzętu od swoich sojuszników, a co
    ważniejsze, zapewnia również coraz wyższy poziom bezpieczeństwa swoim żołnierzom, na
    takich misjach jak ta w Afganistanie.

    Wydatki na obronę narodową w 2011 roku wyniosą 27,5 mld złotych – najwięcej w naszej historii. To ważne, gdyż pokazuje z jednej strony
    dbałość o bezpieczeństwo Polski, z drugiej –
    o zapewnienie dobrych warunków żołnierzom.

    Podniesieniu budżetu na obronę towarzyszył
    szeroko zakrojony przegląd struktury oraz efektywności wydatków, aby środki były przesuwane tam, gdzie są one rzeczywiście potrzebne.

    Rozpoczęliśmy proces odbiurokratyzowania
    wojska, w którym likwidowane są niepotrzebne
    szczeble administracyjne. Proces ten przynosi nie tylko oszczędności, ale również większą
    przejrzystość oraz skuteczność działania.

    W ramach reformy polskiej armii wprowadzili-
    śmy nowe rozwiązania dotyczące zakwaterowania żołnierzy. Każdy żołnierz ma wybór: albo
    zamieszka w garnizonie, albo w wynajętym
    mieszkaniu. Jeśli wybiera drugą opcję, otrzymuje świadczenie mieszkaniowe. Rząd wprowadził
    także nowe rozwiązania dotyczące pomocy dla
    żołnierzy zawodowych rannych w czasie służby
    (którzy przeszli do cywila ze względu na stan
    zdrowia), m.in. w postaci zapomóg.

    Wydłużyliśmy możliwy okres szkolenia żołnierza zawodowego z 1,5 roku do 3 lat.

    Przez cztery lata prowadziliśmy aktywną politykę prorodzinną. W pierwszej kolejności
    wydłużyliśmy urlopy macierzyńskie i wprowadziliśmy urlopy ojcowskie (potocznie nazywane
    tacierzyńskimi), które przysługują ojcom po narodzinach dziecka.

    Zwiększyliśmy dostępność miejsc w żłobkach
    i przedszkolach. Łatwiejsze stało się zakładanie
    żłobków. Nie są one już traktowane jako zakłady opieki zdrowotnej. Dzięki tzw. „ustawie żłobkowej” mogą także powstawać kluby dziecięce.
    Na mocy tej samej ustawy gminy mogą ogłaszać
    konkursy na tzw. opiekuna dziennego. Po odbyciu szkolenia może nim zostać np. matka, która
    sama ma małe dziecko i może zająć się dziećmi z sąsiedztwa w swoim domu albo w lokalu udostępnionym przez gminę.

    Od października 2011 roku łatwiej będzie zatrudnić nianię. Wystarczy, że rodzice podpiszą
    z opiekunką umowę uaktywniającą i zgłoszą
    ją do ZUS. Do pensji niań dołoży się państwo,
    opłacając składki na ubezpieczenie społeczne
    i zdrowotne liczone od minimalnej pensji.

    Przyjęliśmy przepisy skuteczniej niż do tej
    pory chroniące nasze dzieci przed przemocą
    i wykorzystywaniem seksualnym. Nowe prawo
    zakłada m.in. zakaz stosowania kar cielesnych,
    możliwość natychmiastowego zabrania dziecka
    z domu zagrożonego przemocą, bezpłatną obdukcję u lekarza pierwszego kontaktu bez wniosku prokuratora, nakaz opuszczenia mieszkania
    przez sprawcę, bez względu na to, czy jest on
    jego właścicielem, czy nie, skuteczniejsze ściganie i karanie pedofilów oraz ich chemiczną
    kastrację.

    Przeznaczyliśmy dodatkowe 50 mln złotych
    na dożywianie dzieci w szkołach. Jednocześnie
    uelastyczniono procedury przyznawania prawa
    do dożywiania i dyrektor szkoły może sam podjąć decyzję o przyznaniu dziecku darmowego
    posiłku.

    W latach 2007–2011 zwiększyliśmy nakłady
    NFZ na leczenie z 41,5 do 58 mld złotych

    Zwiększyliśmy nakłady na lecznictwo szpitalne z 18,5 mld złotych w 2007 roku do 27 mld
    złotych w 2011 roku. Planujemy dalszy wzrost
    nakładów na lecznictwo szpitalne w roku 2012
    (do poziomu około 29 mld złotych) i w latach następnych. Niestety, kostyczna struktura organizacyjna, brak jasno określonych i możliwych do
    wyegzekwowaniakompetencjizarządczychikontrolnych, w jakich funkcjonowały samodzielne
    publiczne zakłady opieki zdrowotnej, nie dawały
    gwarancji poprawy jakości i wzrostu zadowolenia pacjentów. Dlatego na początku 2009 roku
    przygotowaliśmy plan oddłużenia szpitali pod
    warunkiem przekształcenia ich w spółki handlowe. W latach 2009–2011 z tej formy wsparcia
    skorzystało 38 szpitali. Na wsparcie tego procesu do 30 sierpnia 2011 roku przeznaczyliśmy już
    kwotę około 300 mln złotych.

    W 2009 roku zmieniliśmy wprowadzony przez
    PiS, niekorzystny dla mniej zasobnych województw system podziału środków z Narodowego Funduszu Zdrowia. W efekcie rozpiętość
    wydatków na leczenie w przeliczeniu na jednego ubezpieczonego pomiędzy województwami
    spadła z prawie 500 do 200 złotych.

    Skróciliśmy kolejki; np. średni czas oczekiwania do oddziałów pulmonologii w czerwcu 2007
    roku wynosił 209 dni, a w czerwcu 2011 roku – 19
    dni. Średni czas oczekiwania do poradni chorób
    metabolicznych w czerwcu 2007 roku wynosił
    74 dni, a w czerwcu 2011 roku – 25 dni. Średni
    czas oczekiwania do poradni gastrologicznych
    w czerwcu 2007 roku wynosił 180 dni, a w czerwcu 2011 roku – 54 dni. Średni czas oczekiwania
    do poradni hematologicznych w czerwcu 2007
    roku wynosił 99 dni, a w czerwcu 2011 roku – 64
    dni.

    Większość państw rozwiniętych posługuje się
    nowoczesnym systemem rozliczania świadczeń
    medycznych – tzw. Jednorodnymi Grupami Pacjentów (JGP). W Polsce wprowadziliśmy system
    JGP już po pół roku rządzenia – od lipca 2008
    roku

    Przez cztery lata konsekwentnie zmierzaliśmy
    do obniżenia dopłat pacjentów do leków refundowanych. W sumie udało się obniżyć poziom dopłat z 35,41% w 2007 roku do 32,26%
    w 2010 roku. Co roku rozszerzaliśmy listę leków
    refundowanych o nowe pozycje. Dodaliśmy do
    wykazu chorób przewlekłych ponad dwadzie-
    ścia chorób (np. reumatoidalne zapalenie stawów, astmę, przewlekłą obturacyjną chorobę
    płuc, chorobę afektywną dwubiegunową, endometriozę, ADHD, przerost gruczołu krokowego,
    wrzodziejące zapalenie jelita grubego), co spowodowało istotne obniżenie kosztów związanych z nimi leków.
    Specjalny nacisk położyliśmy na leczenie onkologiczne.

    Oprócz onkologicznych programów terapeutycznych, które umożliwiają leczenie
    najnowocześniejszymi preparatami, zmienili-
    śmy zasady stosowania chemioterapii, tak by
    to lekarz mógł decydować o doborze substancji
    z dostępnego katalogu, a każdy przypadek mógł
    być traktowany indywidualnie. Wydatki na chemioterapię wzrosły sześciokrotnie, z około 200
    mln złotych w 2006 roku do ponad 1,2 mld złotych w 2010 roku.
    Poza tym można sobie przeczytać całość tutaj:
    http://platforma.org/media/dokumenty..._PO_100dpi.pdf

    Tak, hoduj sobie dalej naród baranów, dawaj im zasiłki, pracujących ukaż podatkiem, wszystkie decyzje życiowe powierz urzędnikowi...
    ..a potem płacz, że nasz durny naród nie jest do czegoś dojrzały.
    Bo nie jest. Ten naród od wieków ma postawę roszczeniową i chce być jak Niemcy/Rosja/Japonia/Chiny/Irlandia/Stany Zjednoczone, nie mogąc zrozumieć, że mentalność i postawa narodu na to nie pozwalają. To, co mają Niemcy nie uda się z wielu powodów. To, co ma Rosja też nie uda się z jeszcze większej ilości powodów. To, że w Niemczech nie trzeba płacić za pewne rzeczy, a w Polsce tak, nie znaczy, że mamy u siebie robić drugie Niemcy. To ma być Polska, a nie zlepek tych, którzy radzą sobie lepiej. Radzą sobie lepiej, bo są innym narodem, inaczej myślą i potrafią się zgrać i coś osiągnąć. Uważanie, że taki stan rzeczy to wina polityków jest - przynajmniej - śmieszna.

    Problemem jest to, że każdy polityk mówi, iż on "postawi tu most, tam centrum handlowe, a tam będzie autostrada", drugi pójdzie i powie "tu postawię krzyż, tu stadion a tam basen". Trzeci przyjdzie, powie o rynkowych mechanizmach powodujących spadek cen - lud podrapie się po głowie i pójdzie dalej.
    Bo ludzi nie obchodzą "rynkowe mechanizmy powodujące spadek cen", tylko efekty tych mechanizmów. Myślisz, że gdyby ten naród naprawdę znał się trochę na prawach i mechanizmach, które rządzą tym światem, to wierzyliby tak ślepo politykom? Ludzie wybierają tych, którzy mówią, że zbudują i postawią cokolwiek, bo to da się zobaczyć. Mechanizmów nie da się zobaczyć. Da się zobaczyć ich skutki i tego ludzie chcą.

    Nie wiem dlaczego prosocjalne pomysły Kaczyńskiego miałyby być gorsze od prosocjalnych pomysłów Tuska. Albo jesteś niesamowicie wybiórczy albo akurat zapomniałeś o takich debilizmach jak orlik w każdej gminie, obserwatorium w każdym czymś tam (powiecie?), jakieś tam przebąkiwanie o "darmowym" in-vitro dla niektórych par (przed wyborami prezydenckimi) i tak dalej.
    Bo co innego dbać o to, by dzieciaki miały jak spędzać wolny czas i miały dodatkowe narzędzia edukacji, a co innego wracać do programu, który się nie sprawdził i wydawać na niego 3,000,000,000zł.

    Właśnie jest odwrotnie - problem w tym, że rząd coś robi. Wystarczy porównać jakie były przewidywane koszty budowy poszczególnych obiektów i jakie okazały się być rzeczywiste koszty budowy. Wystarczy porównać jakie są koszty budowy kilometra autostrady w Polsce, a jakie są w Niemczech (a przecież w Polsce powinny być niższe!). Wystarczy dowiedzieć się jaka jest rentowność (a raczej jej brak) wielu inwestycji, poczynając od tak ogromnych jak stadiony, kończąc na samorządowych, gdzie też PO w wielu regionach rządzi. To wszystko działa na niekorzyść PO. Problemem jest to, że lemingi żądają chleba i igrzysk (nie zmieniło się to od czasów starożytnego Rzymu), a Tusk im to daje; a że lemingów jest więcej niż ludzi myślących to reelekcję ma już zapewnioną. Brak wyobraźni to patrzenie na to, co widać i pomijanie tego, czego nie widać: gdyby pieniądze - zamiast wydawać i chwalić się "Polską w budowie" - zostawić ludziom to zostałyby one nieskończenie lepiej spożytkowane. Oczywiście - tak spektakularnych inwestycji jak stadiony by nie było, bo Polska ma za mało kapitału i przy budowie stadionów nie byłoby żadnego zwrotu. Dlatego - jak poucza ekonomia - należy inwestować w krótsze okresy produkcji, by kapitał skumulować i dopiero potem przejść do inwestycji o wydłużonym okresie produkcji. A jak poucza miłościwie nam panujący Donald - należy ludzi okraść, budować i się chwalić. Ku uciesze gawiedzi. A potem bankrutować.
    Sęk w tym, że Kaczyński próbował dawać ludziom więcej, niż chcieli. Poza tym koszty są dynamiczne i zależne od sytuacji rynkowych, więc nie jest nic dziwnego w tym, że w 2008 roku koszty były mniejsze, a w 2009 nagle się podwoiły. W interesie inwestora jest jak największy zysk, w interesie rządu jak najmniejszy. Trudno skonstruować umowę, która podołałaby wymaganiom inwestora, rządu i obywateli, którzy inwestycje oceniają przy wyborach.

    Poza tym, wszystko pięknie i ładnie wygląda, gdy o tym mówisz, Penthagram. Ale zapomina się o jednej, elementarnej rzeczy - Polska nie jest krajem niezależnym od reszty świata. I nikt nie stworzył idealnego systemu dla społeczeństwa. Nie uda nam się ani system japoński, ani amerykański, ani szwajcarski. Z jednego, oczywistego powodu - tu jest Polska i naród polski. I można sobie mówić co chce - ani Palikot, ani Korwin nie naprawią tego kraju, bo jego się nie da naprawić. Dopóty nie zmieni się mentalności tego narodu.

    Bo rząd nie jest od tego, żeby dawać podwyżki. Za to 4 lata to bardzo dużo, by zapoczątkować dobre reformy. Ba, mówi się nawet, że na reformy rząd ma tylko 100 pierwszych dni rządzenia - później sam wpada w biurokratyczne pułapki i jakakolwiek inicjatywa zostaje zahamowana.
    Penthagram, idź do polityki, zacznij rzucać swoimi hasłami, zobaczysz, jak daleko zajdziesz. Jakie to są te dobre reformy? Myślisz, że szarzy ludzie pozwoliliby Ci na nie? :-)

    Jeśli ludzie głosują na Salon - dorośli do demokracji. Jeśli na anty-Salon to są głupimi dzikusami, a nie prawdziwymi Europejczykami. Na przykład w pierwszym głosowaniu za przyjęciem Traktatu Lizbońskiego w Irlandii okazało się, że Irlandczycy nie dorośli do demokracji, bo go odrzucili. Na szczęście światli przywódcy zorgnizowali dla swoich barbarzyńców w kolejne głosowanie, gdzie Irlandczycy dowiedli, że jednak dorośli do demokracji - traktat przyjęli.
    Nie jestem żadnym eurosocjalistą. I nie o to mi chodziło. Za to alien zrozumiał i dobrze to przedstawił.
    Ostatnio zmieniony przez Maestro S : 11-09-2011, 20:56
    Jestem tutaj dłużej, niż żyjesz na tym świecie.

    Trololo.

  5. #2014

    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,188
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    @Maestro

    To kiedy wklejasz te zasługi PO?

    Bo co to za zasługa wprowadzenia studiów zamawianych czy podniesienie płac nauczycieli, naprawde nie rozumiem ; o
    Cytuj Zeimer napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Można (zalegalizować niewolnictwo), ale wtedy wszelkim lewakom pękłaby żyłka i byłaby tak potężna nagonka w mediach "Korwin chce przywrócić niewolnictwo", że nie warto o tym wspominać.
    Cytuj Govinem napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wolny Człowiek może (zostać niewolnikiem). jeżeli chce to co ja zrobię.

  6. #2015
    Avatar Fedake
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Żory
    Wiek
    28
    Posty
    229
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Maestro S napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    O 300 mld. ? A nie przypadkiem o 170? PO przejęło po rządach PiS ok. 530,000,000,000 długu. Teraz wynosi on ok. 800,000,000,00mld.
    800-530=270~300

  7. #2016
    Avatar Kentin
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Olsztyn
    Posty
    204
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Fedake napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    800-530=270~300
    Właśnie...
    Matematyka ftw

    Platforma powinna dać darmowe korki z matmy wszystkim w ramach swojego socjalu :p
    Kiedy mają Cię wieszać, poproś o szklankę wody. Nigdy nie wiadomo co się stanie zanim Ci ją przyniosą.

  8. #2017
    Avatar Blotter
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    55
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Cytuj alien napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Demokracja byłaby okej, gdyby społeczeństwo rozumiało na co głosuje. Musiałoby rozumieć, że państwo nie ma mocy czynić niczego darmowym, a jeśli nazywa coś darmowym, to po prostu jest to opłacone zawyżoną kwotą ukrytą w podatku. Musiałoby też rozumieć, że sprawiedliwość, równość, dobrobyt itp. to tak naprawdę żaden program, tylko puste hasełka. Musiałoby rozumieć, że PO niczym się od PIS-u nie różni, a walka między tymi partiami jest obu z nich na rękę. Że polityka zadłużania państwa powinna być zakazana. I wiele innych, których nigdy ogół nie zrozumie - dlatego właśnie demokracja nie jest dobrym ustrojem. Wielokrotnie przytaczano też taki przykład: jedna świadoma politycznie osoba ma w demokracji jeden głos, natomiast dwóch żulików spod sklepu - dwa głosy. Czy taki system może być dobry?
    Dobrze powiedziane i sie w 100% zgadzam.

    Oczywiscie, ze ludzie daja sie manipulowac przez telewizje i ogolnie media jak tutaj piszecie. Oczywiscie, ze to nie fajnie, ze rzadza takie partie jak platforma.

    Ale popatrzcie na siebie. Zauwazylem, ze charakterytyczne wsrod wszystkich knpowcow, korwinowcow i tak dalej jest to, ze uwazaja (wielu z nich uwaza), ze pozjadali wszystkie rozumy swiata. Prawda o Was jest taka, ze nie jestescie wcale lepsi od tych sprzed tv. Siedzicie przed komputerami i chloniecie te papke korwinowa. Otoz kazdy zwolennik teorii spiskowych powiedzialby Wam, ze to ktos kto sprawuje wladze nad swiatem zarzadzil tak, aby kolejne pokolenia w taki wlasnie sposob ksztaltowac, chocby w ramach eksperymentu, a moze ktos chcialby stworzyc kolejne pokolenia skrajnie prawicowe, moze doprowadzic do kolejnych wojen. To jest dla mnie mniej istotne, poniewaz ja do takich teorii sie nie przychylam, ale zauwazylem, ze manipulacja tymi co "nie daja soba manipulowac" jest de facto paradoksalnie bardzo prosta.
    Prawda o wiekszosci z Was jest taka, ze Wasze glowne zrodlo informacji i w ogole opinii to Internet. To bardzo niedobrze. Ludzie nie maja swoich pogladow. Ja wiem - to sa Wasze poglady niby i tak dalej. Ale tak samo odpowie Ci kazdy chinczyk, ktory przeciez utozsamia sie z polityka swojej partii.
    I tym wlasnie roznicie sie od ludzi na prawde samodzielnych, inteligentnych. Ci ludzie nie sa wtornymi analfabetami, jak wiekszosc z Was. Czytaja ksiazki, reprezentuja wyzszy poziom intelektualny. Nie dajcie sobie wmowic, ze to Wy jestescie najmadrzejsi.

    A co do samego Korwina - bylem kiedys na spotkaniu z nim i szczerze powiem, poczulem sie jak magnes naladowany tym samym ladunkiem co on - odpychalo mnie od niego. Powiem Wam, ze plotl duzo bzdur. Taki ktos nie nadaje sie do reprezentowania nas. Z pogladami po czesci moze i sie zgadzam, ale ten czlowiek nic dobrego by nie przyniosl. Zwlaszcza biorac pod uwage, ze jego ludzie to w wiekszosci znacznej amatorzy, ktorzyby ulegli pokusom wladzy w materialistycznym swiecie, taka jest rzeczywistosc. Pamietajcie jak zaczynal sie pieknie komunizm, a w co sie przemienil. Oczywiscie nie przewidywalbym tu az tak radykalnych przemian, ale nigdy zaden nurt nie pozostawal wierny swoim idealom.

    Dalej co do watku demokracji - jak powiedzial alien, ja uwazam, ze demokracja jest systemem zlym. Jestem pewny, ze piekniej by bylo tu gdyby nie wymordowano naszych elit w Katyniu i utrzymywal sie twardy rzad sanacyjny, z takimi wspanialymi postaciami jakich prozno szukac od 1945 w naszej polityce. Beck, Pilsudski, Moscicki, Smigly-Rydz... najwspanialsi synowie narodu na jego czele. Zupelne zaprzeczenie tego mamy dzisiaj, popatrzcie co sie dzieje na szczytach wladzy dzisiaj. Gwalty na prostytutkach, afery hazardowe... szkoda nawet o tym gadac

  9. #2018
    Avatar Maestro S
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Wszędzie.
    Wiek
    34
    Posty
    256
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    800-530=270~300
    Właśnie...
    Matematyka ftw

    Platforma powinna dać darmowe korki z matmy wszystkim w ramach swojego socjalu :p
    Akurat nie błąd obliczeń, tylko wpisanych liczb. Nie 530,000,000,00 a 630,000,000,000. Już poprawione ( :

    @Xoltro
    A przecież pisałem o jednostkach patrzących na koniec własnego nosa.

    Spytaj nauczycieli, co im daje więcej pieniędzy w portfelu.
    Spytaj studentów i kadry akademickie, co dają kierunki zamawiane.

    To, że to akurat Ciebie nie dotyczy, nie znaczy, że dla grup docelowych nie są to ważne zmiany.
    Ostatnio zmieniony przez Maestro S : 11-09-2011, 21:00
    Jestem tutaj dłużej, niż żyjesz na tym świecie.

    Trololo.

  10. #2019
    Avatar Grim90
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Toruń / Brzozówka
    Wiek
    34
    Posty
    586
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Blotter napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale popatrzcie na siebie. Zauwazylem, ze charakterytyczne wsrod wszystkich knpowcow, korwinowcow i tak dalej jest to, ze uwazaja (wielu z nich uwaza), ze pozjadali wszystkie rozumy swiata. Prawda o Was jest taka, ze nie jestescie wcale lepsi od tych sprzed tv. Siedzicie przed komputerami i chloniecie te papke korwinowa. Otoz kazdy zwolennik teorii spiskowych powiedzialby Wam, ze to ktos kto sprawuje wladze nad swiatem zarzadzil tak, aby kolejne pokolenia w taki wlasnie sposob ksztaltowac, chocby w ramach eksperymentu, a moze ktos chcialby stworzyc kolejne pokolenia skrajnie prawicowe, moze doprowadzic do kolejnych wojen. To jest dla mnie mniej istotne, poniewaz ja do takich teorii sie nie przychylam, ale zauwazylem, ze manipulacja tymi co "nie daja soba manipulowac" jest de facto paradoksalnie bardzo prosta.

    Dużo ludzi nas osądzą, że pozjadaliśmy wszystkie rozumy z kilku powodów. Po pierwsze, mamy twarde, niezmienne poglądy, których się trzymamy. Po drugie, nasze poglądy są oparte o historię i naukę, co stanowi twardy i niezaprzeczalny dowód ich słuszności. Po trzecie, chcemy po prostu dać wolność ludziom, co jest podejrzliwe. Nie wiem jak inni, ale ja się nie sugeruję Korwinem. Czytam różne wypowiedzi oraz oglądam filmy, gdzie powiadają się inni liberałowie o wolności, podatkach, poglądach i innych tego typu tematach. Ja sugeruję się analizą, czytam, obserwuję i wyciągam wnioski. Spośród wszystkich partii, które są w sejmie żadna nie spełnia moich oczekiwań. W 2007 była to Platforma Obywatelska, która nazywała się konserwatywnymi liberałami. Okazało się, że to banda oszustów i kłamców. Partia, która jest najbliższa moim poglądom to Nowa Prawica.


    Cytuj Blotter napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Prawda o wiekszosci z Was jest taka, ze Wasze glowne zrodlo informacji i w ogole opinii to Internet. To bardzo niedobrze. Ludzie nie maja swoich pogladow.

    Najmocniej cię przepraszam, ale tutaj piszesz głupoty. Internet jest jedynym niezależnym medium, wolnym od manipulacji oraz regulacji. Medium, gdzie każdy może wyrazić swoje zdanie i nie ma cenzury. Medium, gdzie możesz dowiedzieć się jednego faktu opisanego przez tysiące ludzi na tysiące sposobów. Dzięki internetowi możemy dowiedzieć się po prostu prawdy, bo można to samo przeczytać od dziesiątek ludzi i wyciągnąć wnioski. W telewizji wszystko jest filtrowane przez poglądy prezesów.


    Cytuj Blotter napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A co do samego Korwina - bylem kiedys na spotkaniu z nim i szczerze powiem, poczulem sie jak magnes naladowany tym samym ladunkiem co on - odpychalo mnie od niego. Powiem Wam, ze plotl duzo bzdur. Taki ktos nie nadaje sie do reprezentowania nas. Z pogladami po czesci moze i sie zgadzam, ale ten czlowiek nic dobrego by nie przyniosl. Zwlaszcza biorac pod uwage, ze jego ludzie to w wiekszosci znacznej amatorzy, ktorzyby ulegli pokusom wladzy w materialistycznym swiecie, taka jest rzeczywistosc.

    Prawda o JKM jest taka, że on gada w zasadzie mądrze, czasem coś walnie, ale mało kto jest w stanie wywnioskować z tej metafory, co naprawdę chce przekazać. Wystarczy zobaczyć, jak ludzie reagują na jego słowa np. o Hitlerze. Mówił, że za Hitlera było lepiej. Oczywiście chodziło o gospodarkę, ale tępy lud od razu myśli, że jemu chodzi, że lepsze było palenie Żydów. JKM jest taką de facto maskotką Nowej Prawicy. Czy bez niego byłoby lepiej? Z jednej strony tak, a z drugiej nie. Trzeba zauważyć, że to człowiek kontrowersyjny, a gdyby nie on, to możliwe, że nikt z nas by nie usłyszał o Nowej Prawicy.


    Cytuj Blotter napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pamietajcie jak zaczynal sie pieknie komunizm, a w co sie przemienil. Oczywiscie nie przewidywalbym tu az tak radykalnych przemian, ale nigdy zaden nurt nie pozostawal wierny swoim idealom.

    Komunizm zarówno w teorii jak i w praktyce nie ma szans bytu, socjalizm w teorii jest wspaniały, w praktyce nie ma szans. Liberalizm ma szanse i w teorii i w praktyce, ponieważ już istniał i istnieje w kilku krajach, więc mamy twarde i niezbite dowody na sukces naszego ustroju.


    Cytuj Blotter napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dalej co do watku demokracji - jak powiedzial alien, ja uwazam, ze demokracja jest systemem zlym. Jestem pewny, ze piekniej by bylo tu gdyby nie wymordowano naszych elit w Katyniu i utrzymywal sie twardy rzad sanacyjny, z takimi wspanialymi postaciami jakich prozno szukac od 1945 w naszej polityce. Beck, Pilsudski, Moscicki, Smigly-Rydz... najwspanialsi synowie narodu na jego czele. Zupelne zaprzeczenie tego mamy dzisiaj, popatrzcie co sie dzieje na szczytach wladzy dzisiaj. Gwalty na prostytutkach, afery hazardowe... szkoda nawet o tym gadac

    Ja uważam, że najlepszym rządem byłby taki, gdzie parlament byłby ograniczony prawem (np. możliwe byłyby jedyne co, to małe, mało znaczące ustawy, które byłyby wprowadzone dopiero po kilku latach, za kadencji następnego rządu), byłyby minimalne (niezbędne) regulacje gospodarki, a resztą ludzie by się sami zajęli. Rząd mógłby być wybierany demokratycznie, albo jakkolwiek inaczej, bo jedno byłoby pewne - nie namieszaliby w kraju poprzez głupie ustawy, choćby bardzo tego chcieli.

    Cytuj Maestro S napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Spytaj nauczycieli, co im daje więcej pieniędzy w portfelu.
    Więcej pieniędzy w portfelu (nie tylko nauczycielom) dają niższe podatki oraz wzrost konkurencji w danym zawodzie (czyli im więcej firm konkurencyjnych, tym więcej płacą pracownikom). Do niczego z tych dwóch PO się nie przyczyniło, więc albo ustawowo, sztucznie podnieśli im pensje (co nie jest niczym, czym możnaby było się jakkolwiek chwalić), albo to nastąpiło bez jakiegokolwiek działania platformy.
    Ostatnio zmieniony przez Grim90 : 11-09-2011, 21:34
    Piszę skrypty do OTS. Chcesz mieć unikalny quest, lub skrypt na swoim serwerze? Pisz do mnie. Na pewno się dogadamy.
    Piszę skrypty PHP, strony oraz gotowe serwisy, jeśli jesteś zainteresowany, napisz.
    http://radeg.pl

    Masz facebooka? Zapraszamy do grupy: Grim OTS!
    http://www.facebook.com/?ref=logo#!/...07707075989449

  11. #2020
    Avatar Maestro S
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Wszędzie.
    Wiek
    34
    Posty
    256
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Najmocniej cię przepraszam, ale tutaj piszesz głupoty. Internet jest jedynym niezależnym medium, wolnym od manipulacji oraz regulacji. Medium, gdzie każdy może wyrazić swoje zdanie i nie ma cenzury. Medium, gdzie możesz dowiedzieć się jednego faktu opisanego przez tysiące ludzi na tysiące sposobów. Dzięki internetowi możemy dowiedzieć się po prostu prawdy, bo można to samo przeczytać od dziesiątek ludzi i wyciągnąć wnioski. W telewizji wszystko jest filtrowane przez poglądy prezesów.
    Internet to jedyne miejsce Waszych sukcesywnych działań, więc nie dziwne, że tak mówicie. Niemniej, mówienie, że Internet jest jedynym niezależnym medium jest kompletną głupotą. W telewizji podawane Ci są wyselekcjonowane informacje przez jeden ośrodek. W Internecie spotyka się setki milionów ludzi, którzy mają zdolność manipulacji i to wykorzystują, wypływając na innych ludzi. Internet jest wolny, ale nie niezależny.

    Ja uważam, że najlepszym rządem byłby taki, gdzie parlament byłby ograniczony prawem (np. możliwe byłyby jedyne co, to małe, mało znaczące ustawy, które byłyby wprowadzone dopiero po kilku latach, za kadencji następnego rządu), byłyby minimalne (niezbędne) regulacje gospodarki, a resztą ludzie by się sami zajęli.
    A resztą by się sami zajęli? Czyli elementy iluzyjnej demokracji z samowolką? I serio wyobrażasz sobie coś takiego w Polsce?

    Dużo ludzi nas osądzą, że pozjadaliśmy wszystkie rozumy z kilku powodów. Po pierwsze, mamy twarde, niezmienne poglądy, których się trzymamy. Po drugie, nasze poglądy są oparte o historię i naukę, co stanowi twardy i niezaprzeczalny dowód ich słuszności. Po trzecie, chcemy po prostu dać wolność ludziom, co jest podejrzliwe. Nie wiem jak inni, ale ja się nie sugeruję Korwinem. Czytam różne wypowiedzi oraz oglądam filmy, gdzie powiadają się inni liberałowie o wolności, podatkach, poglądach i innych tego typu tematach. Ja sugeruję się analizą, czytam, obserwuję i wyciągam wnioski. Spośród wszystkich partii, które są w sejmie żadna nie spełnia moich oczekiwań. W 2007 była to Platforma Obywatelska, która nazywała się konserwatywnymi liberałami.
    A istnieje jakiś kraj, gdzie Wasze postulaty zostały wprowadzone i przyniosły pozytywne efekty? Czy po prostu głosicie eksperymentalne hasła?
    Jednak słowo prawica i wolność to w pewnych aspektach oksymoron. Albo zestawienie cech wybiórczych. Tylko wtedy powinno się to nazywać "wybiórcza wolność", a nie "wolność" ;-)

    Więcej pieniędzy w portfelu (nie tylko nauczycielom) dają niższe podatki oraz wzrost konkurencji w danym zawodzie (czyli im więcej firm konkurencyjnych, tym więcej płacą pracownikom).
    Żaden mechanizm nie jest perfekcyjny. W tym przypadku zbyt często występuje efekt jojo, który generuje potrzebę "nakładów z lotu". Aby nie dopuszczać do tego efektu, potrzeba wielu regulacji i kolejnego ograniczania wolności - mniejszej władzy w rękach ludzi.
    Jestem tutaj dłużej, niż żyjesz na tym świecie.

    Trololo.

  12. #2021

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    42
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Grim90 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Prawda o JKM jest taka, że on gada w zasadzie mądrze, czasem coś walnie, ale mało kto jest w stanie wywnioskować z tej metafory, co naprawdę chce przekazać. Wystarczy zobaczyć, jak ludzie reagują na jego słowa np. o Hitlerze. Mówił, że za Hitlera było lepiej. Oczywiście chodziło o gospodarkę, ale tępy lud od razu myśli, że jemu chodzi, że lepsze było palenie Żydów.
    Nie. Tępy lud dobrze interpretuje słowa Korwina, który po prostu gada głupio i z nieznajomością realiów, gdy wychwala rzekomą swobodę gospodarczą w III Rzeszy.

    Cytuj autor nieistotny napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zanim Hitler doszedł do władzy kanclerz Bruning znowu wprowadził. w Niemczech kontrolę cen z tych samych powodów. Hitler narzucił ją jeszcze przed rozpoczęciem wojny. W hitlerowskich Niemczech nie było prywatnych przedsiębiorstw ani prywatnej inicjatywy.

    (...)

    Z tego właśnie ministerialnego ciała [Rechsfuhrerwirtschaftsministerium] płynęły rozkazy do wszystkich przedsiębiorstw: co mają produkować, w jakiej ilości, gdzie mają pozyskiwać surowce i ile za nie płacić, komu mają sprzedawać swoje produkty i po jakiej cenie. Robotnicy zgodnie z rozkazem otrzymywali przydział do pracy w określonym zakładzie, a wysokość ich zarobków ustalał rząd, który regulował działanie całego systemu gospodarczego do najdrobniejszych szczegółów.

    Betriebsfuhrer nie miał prawa do udziału w zyskach przedsiębiorstwa; otrzymywał wyłącznie pensję, a jeśli chciał dostać jakieś dodatkowe pieniądze, mógł na przykład powiedzieć „Jestem ciężko chory. Muszę niezwłocznie poddać się operacji, która będzie kosztować 500 marek”, a następnie zwrócić się z pytaniem do fuhrera na szczeblu okręgowym (Gaufuhrera lub Gauleitera), czy ma prawo dostać więcej niż należne mu wynagrodzenie. Ceny nie były dłużej cenami, płace nie były płacami, lecz umownymi wyznacznikami stosowanymi w systemie socjalistycznym.
    Nie wiem jaki był wówczas poziom podatków; być może był niski - po co państwo miałoby płacić podatki samemu sobie...
    Ostatnio zmieniony przez Volf Ram : 11-09-2011, 23:35

  13. #2022
    Avatar Blotter
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    55
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    w III rzeszy nie bylo swobody gospodarczej. W zasadzie narodowy socjalizm to ruch rewolucyjny, bardzo podobny do bolszewizmu, rowniez gospodarczo. Gospodarka byla centralnie planowana, wszystkie zaklady przemyslowe przeciez przekierowano na tryby wojenne, czemu protestowal m.in. Hjalmar Schacht. Te porownania sa bez sensu. Ale jkm u mnie mowil tez takie rzeczy jak, ze ma "znajomego generala", ktoremu "wystarczy dac sygnal" i podobne bzdury.

    Oczywiscie, ze wiekszosc jkmowcow to wtorni analfabeci siedzacy glownie przed komputerem i wymadrzajacy sie gdzie sie da. Sam krotko sie w tych kregach obracalem. Internet jest wolny? Nie jest. Nie jestes tu anonimowy, sluzby maja dostep do wszelkich baz danych, mozna nim sterowac tak jak wszystkimi innymi mediami. W Internecie glupota jest z reszta szczegolnie zarazliwa, przykladem jest na przyklad fenomen facebooka - najbardziej idiotycznego sposobu marnotrawienia swojego czasu. A stamtad i z wykopu pochodzi niestety wiekszosc korwinowcow. Ludzie, nie mozna ksztaltowac swoich opinii w oparciu o to co pisza Wam w Internecie. Trzeba przeczytac setki ksiazek i wyrobic wlasna opinie! W wieku 20 lat albo mniej nikt nie moze posiadac stabilnych pogladow! Dlatego tez za bezsens uwazam wszelkie mlodziezowki. Angazowanie mlodych ludzi w polityke to pierwszy etap indoktrynacji - ludzie czuja sie dzieki temu wolni, chociaz nie sa. Sam znam paru ludzi co od 15. roku zycia gdzies z jednej mlodziezowki do drugiej latali. Calkowity bezsens.

  14. #2023
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    32
    Posty
    704
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Maestro S napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bo co innego dbać o to, by dzieciaki miały jak spędzać wolny czas i miały dodatkowe narzędzia edukacji, a co innego wracać do programu, który się nie sprawdził i wydawać na niego 3,000,000,000zł.
    Cały system finansowy Europy zachodniej się nie sprawdził (o czym świadczy sytuacja PIIGS), a mimo to rząd robi wszystko, by w Polsce ten system utrwalić. Szczególnie Rostowski. Stomatolog w szkole to problem dosłownie mikroskopijny.

    Sęk w tym, że Kaczyński próbował dawać ludziom więcej, niż chcieli. Poza tym koszty są dynamiczne i zależne od sytuacji rynkowych, więc nie jest nic dziwnego w tym, że w 2008 roku koszty były mniejsze, a w 2009 nagle się podwoiły. W interesie inwestora jest jak największy zysk, w interesie rządu jak najmniejszy. Trudno skonstruować umowę, która podołałaby wymaganiom inwestora, rządu i obywateli, którzy inwestycje oceniają przy wyborach.
    Jeśli najpierw mówi się, że koszty budowy wyniosą ~1mld zł, a w trakcie inwestycji okazuje się, że są to koszta prawie 3x większe to coś jest nie tak.

    Poza tym, wszystko pięknie i ładnie wygląda, gdy o tym mówisz, Penthagram. Ale zapomina się o jednej, elementarnej rzeczy - Polska nie jest krajem niezależnym od reszty świata. I nikt nie stworzył idealnego systemu dla społeczeństwa. Nie uda nam się ani system japoński, ani amerykański, ani szwajcarski. Z jednego, oczywistego powodu - tu jest Polska i naród polski. I można sobie mówić co chce - ani Palikot, ani Korwin nie naprawią tego kraju, bo jego się nie da naprawić. Dopóty nie zmieni się mentalności tego narodu.
    Przecież PO wygrało wybory z konkretnymi pomysłami, część z nich była całkiem niezła, zapożyczona zresztą od UPRu (jak bony oświatowe). Skoro ludzie wybrali PO, to znaczy, że te pomysły akceptowali. No chyba, że wybrali PO nie dlatego, że popierali taką wizję Polski, a po prostu dlatego, że Tusk ładniej uśmiecha się od Kaczyńskiego - no, ale tym samym przyznajemy, że demokracja nie ma sensu. W każdym razie PO wygrało wybory i miało 4 lata - nie zrobiło nic, a raczej zrobiło, ale zupełnie odwrotnie w stosunku do zapowiedzi. Jeśli PO nie chce zmian, bo obawia się reakcji szarych ludzi, to po prostu są bezideową partią władzy. I tyle, uzasadnienia innego nie ma. Tylko nie wiem po co na takich ludzi ciągle głosować, skoro jedyne co potrafią, to zapewniać wszystkich, że wszystko będzie dobrze. I to za grubą kasę.

    A te sukcesy PO, które wkleiłeś to dosłownie kpina. W 2007 roku PO obiecywało zlikwidować NFZ, a teraz się chwalą, że... zwiększyli w tym molochu budżet.
    Ostatnio zmieniony przez Penthagram : 13-09-2011, 12:16

  15. #2024
    Avatar Maestro S
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Wszędzie.
    Wiek
    34
    Posty
    256
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Cały system finansowy Europy zachodniej się nie sprawdził (o czym świadczy sytuacja PIIGS), a mimo to rząd robi wszystko, by w Polsce ten system utrwalić.
    Trudno, by kreować eksperymentalnie unikalny system finansowy w takim kraju jak Polska. Nie sądzę, aby było nas stać na eksperymenty.


    Przecież PO wygrało wybory z konkretnymi pomysłami, część z nich była całkiem niezła, zapożyczona zresztą od UPRu (jak bony oświatowe). Skoro ludzie wybrali PO, to znaczy, że te pomysły akceptowali. No chyba, że wybrali PO nie dlatego, że popierali taką wizję Polski, a po prostu dlatego, że Tusk ładniej uśmiecha się od Kaczyńskiego - no, ale tym samym przyznajemy, że demokracja nie ma sensu. W każdym razie PO wygrało wybory i miało 4 lata - nie zrobiło nic, a raczej zrobiło, ale zupełnie odwrotnie w stosunku do zapowiedzi. Jeśli PO nie chce zmian, bo obawia się reakcji szarych ludzi, to po prostu są bezideową partią władzy. I tyle, uzasadnienia innego nie ma. Tylko nie wiem po co na takich ludzi ciągle głosować, skoro jedyne co potrafią, to zapewniać wszystkich, że wszystko będzie dobrze. I to za grubą kasę.
    Każda partia ma jakieś pomysły. W programach wyglądają one na zdecydowane i konkretne. I co z tego, jak proboszczowie mówią, by nie głosować na Tuska czy Platformę Obywatelską? To nie jest walka programów i pomysłów, tylko ludzi i partii. Gdyby było inaczej, to UPR miałoby zdecydowanie więcej szans na dostanie się do sejmu. Chociaż niektóre postulaty (jak kompletne decentralizacja szkolnictwa) są zdecydowanie zbyt egzagerowane i niepoważne.


    A te sukcesy PO, które wkleiłeś to dosłownie kpina. W 2007 roku PO obiecywało zlikwidować NFZ, a teraz się chwalą, że... zwiększyli w tym molochu budżet.
    Trochę trudno, by nie dołożyli do opieki zdrowotnej do ośrodka, którego nie udało im się (albo nie chcieli?) zlikwidować. Problem jest w tym, że nie da się ot tak zamienić filarów, do jakich przyzwyczajone są wszystkie pokolenia w dwa czy trzy lata. Nawet, gdyby spróbowali, to jestem pewien, że byłoby więcej bałaganu i pozwów sądowych, niż to wszystko jest warte. Zbyt rzadko patrzy się na społeczeństwo w takich kwestiach. Czy odpowiednia ilość obywateli jest na to gotowa. A nie jest. I z pewnością długo nie będzie.

    Poza tym, ja ciągle stoję za Tuskiem. Nie wyobrażam sobie, z jakimi kolejnymi pomysłami i jeszcze większymi nakładami budżetowymi wyskoczy Kaczyński i jego zgraja z PRL-owską mentalnością i wilczą mordą.

    Skoro ludzie wybrali PO, to znaczy, że te pomysły akceptowali. No chyba, że wybrali PO nie dlatego, że popierali taką wizję Polski, a po prostu dlatego, że Tusk ładniej uśmiecha się od Kaczyńskiego - no, ale tym samym przyznajemy, że demokracja nie ma sensu.
    A no właśnie :-)
    Ostatnio zmieniony przez Maestro S : 13-09-2011, 12:42
    Jestem tutaj dłużej, niż żyjesz na tym świecie.

    Trololo.

  16. #2025
    Avatar alien
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    33
    Posty
    7,296
    Siła reputacji
    25

    Domyślny

    Cytuj Volf Ram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie. Tępy lud dobrze interpretuje słowa Korwina, który po prostu gada głupio i z nieznajomością realiów, gdy wychwala rzekomą swobodę gospodarczą w III Rzeszy.
    Jak możesz mówić, że lud rozumie, skoro sam dajesz najlepszy przykład, że nie rozumie? Porownanie swobody gospodarczej III rzeszy do III RP sluzy tylko zobrazowaniu tego jaka mamy dzis sytuacje, a nie wychwalaniu hitleryzmu.

    Nie wiem jaki był wówczas poziom podatków; być może był niski - po co państwo miałoby płacić podatki samemu sobie...
    ?! Ty czytasz co piszesz przed wyslaniem posta? To nie państwo płaci podatki państwu, tylko obywatele państwu. A po co? W zamierzeniach na niezbędne dobra ogólne (bezpieczeństwo, infrastruktura, administracja itp.) a w praktyce na masę zbędnych urzędników obsługujących procesy biurokratyczne.


    Cytuj Maestro S napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Trudno, by kreować eksperymentalnie unikalny system finansowy w takim kraju jak Polska. Nie sądzę, aby było nas stać na eksperymenty.
    Przeciwnie - nas nie stać, żeby ciągnąć to co ciągnie unia. Zresztą, ten system wcale nie jest taki eksperymentalny, w tym temacie przytaczano już państwa gdzie podobny się sprawdzał, zanim do głosu doszli socjaliści.

    Trochę trudno, by nie dołożyli do opieki zdrowotnej do ośrodka, którego nie udało im się (albo nie chcieli?) zlikwidować. Problem jest w tym, że nie da się ot tak zamienić filarów, do jakich przyzwyczajone są wszystkie pokolenia w dwa czy trzy lata. Nawet, gdyby spróbowali, to jestem pewien, że byłoby więcej bałaganu i pozwów sądowych, niż to wszystko jest warte. Zbyt rzadko patrzy się na społeczeństwo w takich kwestiach. Czy odpowiednia ilość obywateli jest na to gotowa. A nie jest. I z pewnością długo nie będzie.
    Jak ja kocham czytać argumenty, że się ktoś przyzwyczaił.


    Poza tym, ja ciągle stoję za Tuskiem. Nie wyobrażam sobie, z jakimi kolejnymi pomysłami i jeszcze większymi nakładami budżetowymi wyskoczy Kaczyński i jego zgraja z PRL-owską mentalnością i wilczą mordą.
    Kolejna rzecz którą kocham - walka PO oraaz PiS, czyli dwóch identycznych partii.
    Ostatnio zmieniony przez alien : 13-09-2011, 12:57

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Sondaże, sondaże, a większość konstytucyjna WYBORY 2019
    Przez Pies w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post: 14-03-2018, 21:07
  2. Wybory parlamentarne - jesień 2015.
    Przez KokoDzambo w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 1248
    Ostatni post: 03-11-2015, 13:21
  3. Wybory prezydenckie 2015 - druga tura
    Przez alien w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 877
    Ostatni post: 02-06-2015, 18:29
  4. Wybory prezydenckie 2015 - pierwsza tura
    Przez mtk w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 1203
    Ostatni post: 11-05-2015, 12:34
  5. Wybory w Rosji.
    Przez Elor Tulot w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post: 06-03-2012, 17:08

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •