Ja tak czy siak zagłosuję na PO.
Wszyscy politycy to PR-owcy, chcący się trzymać koryta i nic tego nie zmieni. Ani Korwin-Mikke (który jest jedną wielką abstrakcją), ani Palikot (rozsądny człowiek nie nadaje się do rządzenia tak nierozsądnym narodem).
Bardzo podoba mi się to, że polityk potrafi przyznać się do błędu. Podoba mi się, gdy polityk potrafi powiedzieć "nie udało nam się, jednak potrzeba na to więcej czasu; zawiedliśmy w wielu rzeczach, ale gdy dacie nam szansę, nie zawiedziemy w tym, co jeszcze da się uratować".
Ponoć Kaczyński chce wrócić do pomysłu z moich lat dziecięcych - w każdej szkole pielęgniarka i stomatolog?* I ponoć ma na to wydać 3,000,000,000 złotych z budżetu? Jestem ciekaw, jak to z tymi jego pro-socjalnymi pomysłami za jego rządów. Fałszywy człowiek, obłudnik i pseudo-patriota.
Najgorsze jest, jak zwykli obywatele patrzą na koniec swojego nosa. Jeżeli we własnym regionie nie ma żadnych zmian, albo są one minimalne, to wychodzi z założenia, że rząd w całym kraju nic nie robi. Od kiedy nie rządzi PiS, w moim regionie zmieniło się bardzo dużo i tylko na plus (to jest prawda). Więc wychodzę z założenia, że w całej Polsce wszystko zmienia się na plus (co jest z kolei nieprawdą). Taki tok myślenia jest po prostu ... pozbawiony wyobraźni?
Autostrad nie wybuduje się w 4 lata. Nikt w ciągu 4 lat nie da wielu grupom zawodowym dużych podwyżek. Nie ma szansy na skok cywilizacyjny - nie w tym kraju i nie z tym narodem. Ten naród nie dojrzał do demokracji, a co dopiero do tego, by dać mu wszystko za nic.
* - taki system się nie sprawdził w moim regionie. Szczególnie ze stomatologami - ponad 97% pacjentów to byli pacjenci zewnętrzni. Nie uczniowie.
Wystarczy wziąć pod uwagę lata 2005 - 2007, przejrzeć media, przejrzeć dokumentacje urzędowe. Ja do takich miałem dostęp. Jeżeli człowiek się postara, to nie ma problemu, by szczegółowo zobaczyć, jak się region rozwijał. Albo się nie rozwijał.
Nikt mi nie wmówi, że za PiS żyło się lepiej. Mam w jednym folderze teksty i materiały związane ściśle z polityką. Opublikuje go razem z artykułem, za około dwa tygodnie.
Będzie sobie można odświeżyć pamieć, jak to było 4 lata temu. I mam nadzieję, że ludzie nie popełnią tego samego błędu.
Zakładki