Pytałem co dobrego zrobiło PO za swoich rządów.
Wersja do druku
Pytałem co dobrego zrobiło PO za swoich rządów.
Te debaty to tyle warte, co cała gadanina Tuska.
http://www.youtube.com/watch?v=MTPneNBcnCw
Silsar, czy poniższe fakty nie zrażają cię do PO?
- Potężne zadłużenie Polski.
- Zwiększenie biurokracji.
- Kradzież pieniędzy z funduszu rezerwy demograficznej.
- Kradzież pieniędzy z emerytur.
- Postępowanie dokładnie odwrotne w stosunku do ideologii oraz planów, które obiecał Tusk przed wyborami, które zostały poparte przez większość Polaków z nadzieją na ich wprowadzenie.
- Podniesienie podatków.
- Kompletny brak reform.
- Brak jakiejkolwiek inicjatywy w sprawie załatania dziury budżetowej.
Zmiany Korwina by co najwyżej poobniżały opłaty i ceny. Zaoszczędzone pieniądze z pewnością by pozwoliły ludziom skorzystać z prywatnych usług. Gdyby Nowa Prawica była w sejmie i gdyby te cztery partie zaczęły jakieś numery odwalać, możesz być pewien, że ludzie by wyszli protestować.
Póki co nie napisałeś ani jednego faktu. Starałem ci się wyjaśnić istotę i zagrożenie wynikające z długu publicznego, objaśnić, że państwo nie powinno budować głupot, tylko zająć się tym co trzeba, a ty nawet nie potrafisz skleić zdania, czemu na PO głosujesz, wybacz. Aa no tak. Żeby PiS nie doszedł do władzy... Godne pogardy twierdzenie.
To co ty mi wyjasniasz, ja olewam, tak jak zdanie wszystkich KNPowcow....
To jest wiadome ze wymyslasz niestworzone rzeczy, a twoje poglady bazuja na singapurze czy hong-kongu.
Ty myslisz ze korwin to jedyny dobry wybor ?
Bzdura, zobaczymy co sie bedzie dziac, nie zdziwie sie jak korwin z palikotem beda razem wystepowac, w "obronie" Polski...
Punkty wymienione, juz nawet nie bede sie do nich odnosil, wiec moze zakoncze to tak :
Nie nie zraza mnie to wyboru platformy.
Silsar, trollu
- zostałeś wyśmiany przez prawie każdego, w tym temacie,
- z każdym postem pokazujesz że jesteś debilem,
- masz zerowe pojęcie o ekonomii,
- głosujesz na PO bo uważasz że mają tajny plan,
- jesteś hipokrytą,
- uważasz że dług publiczny to dobra rzecz,
- nie umiesz skleić sensownego zdania,
- mówisz, ze olewasz zdanie "KNPowcow" - ignorancja i brak argumentów.
Wyjdź stąd.
Ale po co inwestorzy maja robic interesy z panstwem? Nie ma zadnej potrzeby. Jesli zagraniczny kapital inwestuje na przyklad w Polsce, to znaczy, ze jest to odpowiedni dla niego rynek zbytu, koszta zatrudnienia sa relatywnie niskie i tak dalej. Dopoki nie zainwestowal pieniedzy w obligacje wyplacalnosc panstwa ma dla niego drugorzedne znaczenie.
Nacjonalizowac i podnosic podatki moze kazde panstwo, a nie tylko zadluzone. Tym bardziej w demokracji, gdzie ekipa rzadzaca moze zmienic sie praktycznie w kazdej chwili. Juz nawet przed wojna Roman Rybarski pisal, ze prawo musi byc stabilne i niezalezne od zmiennych humorow rzadzacych - jesli to jest zagwarantowane to nie ma co martwic. Dlug sam z siebie prywatnym inwestorom nie zagrozi. Obnizenie ratingu USA powoduje tylko tyle, ze ludzie zastanowia sie dwa razy zanim zrobia deal z panstwem o nazwie Stany Zjednoczone. Natomiast dla samych Amerykanow (czy tam Grekow) bankructwo USA (czy tam Grecji) mogloby sie okazac czyms zupelnie zbawiennym, nie liczac osob, ktorych wczesniej panstwa od siebie uzaleznily, ale to problem jednopokoleniowy. Problemem bylyby na pewno kwestie monetarne, bo niestety dzisiejsze panstwa nie korzystaja z normalnych pieniedzy (i zmuszaja obywateli do akceptacji "prawnego srodka platniczego"), ale rozwiazaniem byloby wlasnie ogloszenie czesciowej niewyplacalnosci...Cytuj:
Takie państwo jest nieobliczalne i ludzie boją się robić w nim interesy. No bo skoro jawnie osrało dług, to może zrobić wiele innych rzeczy, np. znacjonalizować firmy, nałożyć ogromne podatki i zrobić jeszcze inne totalnie głupie rzeczy. Może pewnego razu stwierdzić "a, dług urósł, to może jednak go spłacimy sobie - nakładamy podatki 95%".
Jak słyszę kolejny raz hasełko w stylu "przecież budują autostrady" to mnie krew zalewa. Później przypominam sobie, że to przecież wyszło spod palców tego barana, który sam z resztą zamieścił bardzo fajny materiał, w którym było napisane iż z tego co obecnie wydajemy na obsługę długu (pomijając już w ogóle jego spłatę..) moglibyśmy wybudować 800km autostrad rocznie.
Tylko niestety, nawet jeżeli coś takiego mu się napisze, to jedyną reakcją która mnie czeka jest jeszcze większa ignorancja na każdy kolejny argument.
A, i Grecja dostawała jeszcze większe dotacje z unii niż Polska.
No tak, zapomnialem ze cala dyskusja nie ma sensu bo WY sie znacie, a ja i kto kolwiek kto nie popiera JKM, nie.
Myślicie że Nowa Prawica z JKM ma realne szanse dojścia do władzy? Myślicie że Polska zaufa im i nie wybierze znowu PO/PIS?
Pytam bo zainteresowałem się dopiero NP i patrzę że ciekawie mówią, chcą postępu i nowości.
Myślę, że ma, ale nie jeszcze w tych wyborach. Teraz celem jest zdobycie 5%, aby wejść do sejmu. Wtedy częściej zaczną pojawiać się w mediach oraz ludzie zobaczą, że jest ktoś poza bandą czworga. Gdy rząd w 2 kadencji podniesie jeszcze podatki, Grecja zbankrutuje, problemy w strefie euro wpłyną negatywnie na naszą gospodarkę, dług publiczny jeszcze będziebardziej rósł, wszystkie będzie coraz droższe oraz będą problemy z wypłatą emerytur to mam nadzieję, że wtedy przyjdzie czas na taką partię jak Nowa Prawica.
Najpierw ważne jest 3% aby dobrać się do koryta a teraz 5% aby wejść do sejmu, to jak to w końcu?
Czy partia posiada kogoś, kto jest w stanie zastąpić Korwina?
Na 5% w tych wyborach Jezus Kordian Mikke i jego sługusy także nie mają szans. :)
Realnie to nie ma szans na zebranie podpisów we wszystkich okręgach...
Ale cóż, my jesteśmy ideowcami. Zagłosowałbym na KNP, nawet gdybym miał być jedyną osobą, która to zrobi.
Gorzej jak nie będzie listy w Szczecinie (zostanie mi chyba Prawica RP).
@edit
Słabe, już lepsze było Kurwin-Mikke, albo Körwin-Mücke.