Wersja do druku
Pytanko za 100 punktów. Korzystał ktoś z was z programu ochrony kupujących? Właściwie już wszystko załatwiłem, założyłem sprawę na policji, później moje podanie o pok zostało rozpatrzone pozytywnie. Tydzień temu wysłałem do allegro list ze wszystkimi pierdółkami, które sobie zażyczyli :kserokopia dowodu, ksero wszczęcia dochodzenia, potwierdzenie zapłaty za przedmiot no i podpisany przeze mnie wniosek pok. Teraz pytanie, ile muszę czekać aż allegro przejrzy to co im wysłałem i da mi odpowiedź?
Cytuj:
fidusss napisał
Do 2 tygodni? po 2 tygodniach jak nie będzie odzewu to napisz maila co i jak
http://img838.imageshack.us/img838/8...zazazazaxz.png
Gdy dostaną, to napiszą jakoś na dniach powinieneś dostać maila do potwierdzenia nr konta
Gdzie moge sprawdzic kiedy kupilem dany przedmiot? wiem ze takie cos bylo ost szukalem i znalesc nie mogłem
Tak przy okazji, to POK troszeczkę chujowo działa. W regulaminie ustalili sobie, że zwracają 100 % ceny przedmiotu jedynie wtedy, kiedy w ogóle się go nie dostało, a 50 % jeżeli przedmiot był niezgodny z opisem. W mojej sytuacji jest to strasznie do dupy, bo nawet jeśli w końcu dostanę zwrot pieniędzy, to tylko połowę sumy. Tylko, że w moim przypadku przedmiot który otrzymałem jest wart może 5 % sumy, jest bezużytecznym śmieciem.
Nie ma czegoś takiego, przynajmniej mi nie wiadomo o czymś takim. Jedynie możesz wejść w kupione, wejść w aukcję i w ofertach poszukać siebie i będziesz miał datę. Lub możesz przeszukać skrzynkę pocztową i poszukać email o kupieniu przedmiotu.Cytuj:
AddiK napisał
Jest jeszcze opcja, że znajdziesz kupione przez siebie przedmioty po numerach aukcji w serwisie http://archiwumallegro.pl
Juz znalazlem na poczcie. Dzieki za pomoc
Co mam zrobić jeśli dostałem inny towar niż w opisie? Dodam żę mam poniżej 18 lat i nie mam konta w banku.
Kupiłem procka Intel Core 2 Duo T7500, a dostałem T5900. Jak ubiegać się o zwrot i czy ponoszę koszty odsyłki towaru.
Moze najpierw napisz do osoby od ktorej to kupowales? Mozliwe ze zrobili jakas pomylke, ale pewnie odeslanie na twoj koszt. Sprawa indywidualna jak sie dogadasz, nie wal odrazu negatywem bo pomylki sie zdarzajaCytuj:
czo_opek napisał
Witam. Też chciałem was prosić o pomoc. Mianowicie:
Kupiłem na Allegro telefon bezprzewodowy stacjonarny, paczka szła dosyć długo, po dojściu okazało się że opakowanie było mocno zepsute, telefon w środku niedbale zapakowany i lekko używany. Były nawet numery telefonów z Arabii Saudyjskiej (chyba).
Byłem gotów się z tym pogodzić. Akumulatorki (baterie AAA) które były środku były zepsute (na początku tak m się wydawało) telefon nie ładował się poprawnie, szybko tracił energię, bywało tak że ładował się całą noc do pełna a po zdjęciu z ładowarki kreski od razu spadały bądź nawet się wyłączał. Przyjąłem to spokojnie użyłem własnych akumulatorków. Sytuacja ta sama, pomyślałem że moje są jakieś stare, pojechałem do sklepu i kupiłem nowe, przez jakiś tydzień działo względnie poprawnie po czym znów powtórka z rozrywki.
Minął jakiś miesiąc albo więcej od zakupu. Na aukcji nie było napisane nic iż telefon jest z zagranicy bądź jest używany, uszkodzony bądź coś w tym stylu.
Chcę go teraz oddać i odzyskać pieniądze. Po czyjej stronie leży prawo ? Czy to czy mi odda pieniądze sprzedawca zależy tylko od jego dobrej woli zważywszy na to ze minęło ponad 10 dni ? Czy może jest jakieś prawo które mnie chroni ze względu na to że towar jest wadliwy ale usterki nie mogłam odkryć w te 10 dni ?
Bardzo was proszę o pomoc w tej sprawie. Pozdrawiam.
jak piszesz, ze odkryles, to (...)
boze, naucz sie, nie dziala cos, cos jest nie tak- OD RAZU PISZESZ do goscia od ktorego kupiles, a nie czekasz bog wie ile i sam dokladasz w interes
on nie musi cie informowac, ze np z chin, czy z anglii..
jezeli masz na gwarancji, a zakladam, ze masz, bo jak kupiles "nowy", to powinna byc, wiec oddaj ... bo po takim okresie jak nie masz gwarancji, to powie, ze sam cos spierdoliles itp
A to prawo które podał Tulak:
Zgodnie z art. 556 Kodeksu cywilnego sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszająca jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz ma właściwości, o których istnieniu zapewniał kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym. Jest to rękojmia za wady fizyczne rzeczy.
Wedle art. 560 § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne.
§ 2. Jeżeli kupujący odstępuje od umowy z powodu wady rzeczy sprzedanej, strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia według przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej.
§ 3. Jeżeli kupujący żąda obniżenia ceny z powodu wady rzeczy sprzedanej, obniżenie powinno nastąpić w takim stosunku, w jakim wartość rzeczy wolnej od wad pozostaje do jej wartości obliczonej z uwzględnieniem istniejących wad.
§ 4. Jeżeli sprzedawca dokonał wymiany, powinien pokryć także związane z tym koszty, jakie poniósł kupujący.
Nie chroni mnie ?
Siema!
Mam problem:
Sprzedałem swój telefon. Był on w 100% sprawny. Nie miał żadnych wad. Były porobione RL foto. Facet tydzień miał telefon, a potem do mnie z "ale", że telefon jest zdupiony, bo czasami mu tam zasięg nie łapie. I grozi mi, że przyjedzie do mojego miasta. (Gorąco go zapraszam), ale chodzi mi głównie o to, czy jestem czemuś winien, jeżeli sprzedałem działającą rzecz.
Dzięki z góry.
Jeśli udowodni, że telefon ma wadę to może żądać zwrotu pieniędzy, lub kosztów naprawy. Fakt że napisał dopiero po tygodniu działa na twoją korzyść.Cytuj:
Ogar'niam napisał