cysio528 napisał
Witam
Sprawa wyglada nastepujaco: kupilem iPhone 4 z pelnym zestawem i w stanie idealnym, bez sim locka z faktura z ery za 1700 zl+ przesylka, czyli lacznie 1750. W dniu zakupu sprzedajacy powiedzial, paczke wysle nastepnego dnia z rana kurierem(byl to wtorek). Pieniadze zostaly przelane przelewem ekspresowym, czyli mial je po 15 minutach na koncie. w czwartek napisalem smsa z pytaniem czy wyslal juz paczke, nie dostalem odpowiedzi. w piatek zadzwonilem o 11 z rana, powiedzial ze paczke wyslal w czwartek i zaraz wysle numer przesylki. Po kolejnym telefonie o 19 dostalem numer przesylki, a po sprawdzeniu na internecie okazalo sie ze paczka zostala wyslana dopiero w piatek o 13. Dobra, to bym przezyl, paczke odebralem w poniedzialek od siedziby firmy kurierskiej. I co sie okazalo? iPhone jest porysowany, ta srebrna ramka co jest na okolo ma jakies odbarwienia, do tego tyl jest porysowany, a po zdjeciu folii okazalo sie ze na wyswietlaczu tez sa ryst. Do tego nie bylo z nim faktury. Przemyslalem sprawe, nastepnego dnia napisalem maila do sprzedajacego, 0 odpowiedzi. Po tygodniu po raz kolejny napisalem maila, znow zero odpowiedzi. po 5 dniach, czyli dzisiaj napisalem do kupujacego smsa, tez na razie zero odpowiedzi.
Sprawa jest dosyc powazna, ja kupilem iphone za 1750, a cena w takim stanie jak ja dostalem to okolo 1400, czyli 300 zl w plecy. Czym moge zagrozic dla sprzedawcy? Chcialbym jeszcze dodac, ze jest szczegol, ktory troche to wszystko komplikuje- do 18 brakuje mi 5 miesiecy i nie wiem czy bede mogl zglosic sprawe na policje? czy beda mogli to zrobic za mnie rodzice? konto mam zarejestrowane jako normalne, nie junior. zakladac spor na allegro?
z gory dziekuje za wszelka pomoc