kurcze panowie zrozumcie, cena jest bardzo zalezna od tego u kogo bedziecie sie tatuowac.
na oko mysle, ze kolo 2-3 tysiecy za taki rekaw.
Wersja do druku
kurcze panowie zrozumcie, cena jest bardzo zalezna od tego u kogo bedziecie sie tatuowac.
na oko mysle, ze kolo 2-3 tysiecy za taki rekaw.
W Łodzi są jacyś godni polecenia tatuażyści ?
od dawna chodzi mi po głowię zrobienie rękawu, w kolorze, ale nie mam pomysłu na jakiś motyw. Znacie jakieś dobre stronki z jakimiś motywami, bo szukam czegoś co mi się naprawdę spodoba.
@Torg User ; @edek2_1932 ;
https://i.imgur.com/pfKFxF9.jpg
Czekam aż wzór będzie dokończony i coś takiego sobie dziabnę. Na udzie, rozmiar to max 1/3 uda, bo jest kwadrat, a nogi mam chude xD ile za coś takiego? dostałem wstępną wycenę 700
@Madduro ;
https://www.facebook.com/kamea.art?fref=ts
Reszta raczej słaba(Tj. szkoda mi na nich skóry w większości/nie leży mi styl albo kreska), a na pewno unikaj Manhattan Tattoo. Nawet tam nie idź.
Własnie w tym kamea się koleszka dziabał, zobaczę jak to tam wygląda.
Tu masz poglądowo: dziara kumpla, robota Maurycego z Kamei. Robiona w marcu bodaj, na żywo prezentuje się lepiej.
http://puu.sh/b6eIB/571ef4bab7.jpg
no ten Maurycy podobno w miarę, tam koleszke Marian dziabał, ale wyjebał i otworzył studio swoje w Szczecinie.
ja niestety nie pomoge, sam nie wiele sie znam i korzystam z opinii forumowiczów.
ale wpisz sobie w google "studio tatuażu łódź" i potem poprzeglądaj galerie z stron, a najczesciej duzo na facebooku jest, opinie zobacz;]
myśle że w takim dużym mieście znajdziesz coś wartego uwagi;p
@Madduro ;
Pokaż mu fotkę to ci zrobi projekt na jej podstawie ale ja bym sie 2 razy zastanowił zanim bym sobie zrobił las iglasty na przedramieniu bo faktycznie widzialem juz z 2 osoby z takim tattoo ;)
Jak by były jakieś wątpliwości to potwierdzam ceny podane przez buriana ale co do tego kolorowego morskiego to minimum pół roku byś go robił. Na kolorze tak długiej sesji nie wytrzymasz zeby to szybko opierdolil a jeszcze zawsze trzeba kolor poprawiać nawet czasami po kilka razy(kwestia indywidualna posiadacza).
hello, szukam zdjęcia pewnego tatuażu który widziałem gdzieś w internetach jakiś czas temu ale nie mogę go wyszperać. Chodzi o orła na brzuchu (zaczynał się pod piersiami) i najważniejsze, był do góry nogami. Był to sam kontur tatuażu. Ktoś coś kojarzy ?
takie pytanko, czy myslicie że za jakiś czas będą maszyny które byłyby w stanie usuwać tatuaże bez większych problemów i bez blizn?
Napewno będzie jakaś kolejna generacja tych laserów, ale raczej za naszego żywota, nie będzie nas na to stać
no mi właśnie chodziło tak w najbliższych latach.
a co do tego laserowego, to jednak coś pozostaje;p
A tatuował sie może ktoś u Dominika/Mateusza z speakincolor?
Bo do Kosy trzeba sie zapisywać z trzymiesięcznym wyprzedzeniem, do dwójki tych chłopaków o wiele łatwiej termin dostać.
Jakbym chciał do kosy to bym musiał teraz sie zapisać i dostane termin na grudzień.
A u Dominika np dostane nawet na wrzesień pewnie, hajs będę miał gdzieś niedługo, i zastanawiam się czy w wrześniu sobie pójść do niego, czy zapisać się do Kosy i czekać.
Ceny z tego co sie zorientowałem podobne są, tylko Kosa robi troche szybciej, napewno też większe doświadczenie itd, ale trzeba czekać troche do niego
jaka wasza opinia?
@edit; @Pyroflames ;
przeczytaj sobie tutaj ;p
http://speakincolor.pl/laserowe-usuwanie/
Poczekałbym te dwa miesiące, jeżeli ich zdolności się różnią.
No właściwie to trzy, ale nie wiem czy jakoś strasznie sie różnią, dlatego sie pytam.
Dominik z tego co widziałem to też jakieś sukcesy odnosił.
"2014 TATTOOFEST- Festiwal Tatuażu Kraków:
2. Miejsce w kategorii „Tatuaż mały kolorowy”- DOMINIK
2013 TATTOO KONWENT WROCŁAW – Konwencja Tatuażu w Wrocław:
Wyróżnienie w kategorii „Best of Day” – Sobota- DOMINIK"
a w sumie chce zrobić sobie ten las z kilkoma własnymi poprawkami.
Dlatego może jakieś opinie?:d
@Torg User ; @bogluto ;
Kosa wiadomo ze 100% gwarancji jakości ten Dominik jakoś specjalnie nie odstaje tez bardzo dobry tatuażysta a do Mateusza bym nie poszedł. Taka moja opinia :) @edek2_1932 ;
to będę sie chyba do Dominika zapisywał, tylko pierw kase ogarne.
a czemu do Mateusza być nie poszedł?
Wedlug mnie Mateusz lepiej dziara niz Dominik, a wolalbym poczekac na termin u Kosy.
Serio 2 miesiace to nie jest duzo, jak rozmawialem z Toffim, to nie ma juz wolnych terminow do konca roku, a nowe terminy bedzie zapisywal pod koniec grudnia/poczatku stycznia, wiec mimo znajomosci to pewnie wydziara mnie na wiosne :/
No niby nie tak dużo, jeszcze pomyśle.
I w sumie nie 2 miesiące, tylko trzy;d.
I jeszcze nie wiadomo kiedy mnie zapisze na ten grudzień, czy na koniec/początek..
Imo warto czekać. Ja do Szery czekałem pół roku i nie zaluje.
ja sie zastanawiam czy po prostu warto czekać, bo motyw nie jest jakiś trudny, z tego co widziałem/wiem Mateusz i Dominik też nie są jakimiś leszczami.
Tylko moze nie bedzie tak szybko, ale napewno bede mial szybciej tatuaż niż żeby czekac do kosy.
Jakbym miał coś trudniejszego to pewnie juz bym sie pisał do szefa;d.
Zostajesz z tym do końca życia, zastanów się czy warto oszczędzać i spieszyć się.
Nie chce oszczędzać, śpieszyć się też bardzo nie śpiesze, ale po prostu wiem że w tym studiu też inni są którzy dobrze robote wykonają, wiec raczej nie mam obaw.
co innego jakbym robił w studiu o którym nikt nie słyszal, nie ma żadnych opini, i fotek prac..
Tylko zdania w sumie tutaj podzielone czy do Dominika czy do Mateusza;d.
Zostawie tutaj bo mi się spodobała dziarka, którą znalazłem zupełnie przez przypadek. Na dodatek autorstwa polaka:
http://th07.deviantart.net/fs71/PRE/...dy-d4qp9gu.jpg
wzdłuż kręgosłupa ałaaaaaa :P
http://www.tattoofans.pl/upload/20130217014625uid2.jpg
Ten sam tylko inne ujęcie. Meega.
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/...df&oe=549AC24C
Jak myślicie ile taka przyjemność mogła kosztować?
Myślicie, że takie "malowane" tatuaże są prostsze, czy trudniejsze w wykonaniu
jak ktoś ma więcej takich malowanotatuowanych prac to wrzucajcie
Kto w Polsce najlepiej japonie robi?
@kay ;
Jak chcesz tatuaż z "malowanymi" wstawkami to zerknij na prace Aldony z Szery.
Zastanawia mnie, co im po takiej 'lekcji' u niego, skoro tutaj w Europie dziara się maszynkami, a on robi to metodą tradycyjną (co prawda sprzęcicho ma stalowe, ale do maszynki to to niepodobne). Ale o Hiroshim słyszałem i tak jak nie podoba mi się ten styl, tak tatuaże (jak te na filmiku) robią mega wrażenie.
Ale ten klasyczny tatuaz musi kurewsko bolec :D
Wpiszesz to sobie do Cv + ten typ tatuowal praktycznie cala yakuze w Japonii, a dziaranie u niego kosztuje kilkadziesiat tysiecy dolcow, a jesli chodzi o terminy to ma je zapisane na 5-10 lat do przodu, wiec chyba profit jesli mozesz sie uczyc japonistyki od takiego goscia co ? ;]
No w plecy na pewno z tym nie będą, wpiszą sobie w CV i mogą się pochwalić, ale czy przekłada się to jakoś na umiejętności praktyczne? Można powątpiewać.
wpiszą sobie w cv jak obaj mają swoje studia trochę słaby pomysł :) chyba bardziej chodzi o nauke od najlepszych samodoskonalenie i nie zostawanie w miejscu przy osiągnięciu pewnego poziomu ;)
No tak, bo sama teoria czy obserwowanie specjalisty podczas pracy nic nie daje. Tak samo jak rady czego unikać, czym się kierować i jaka jest ideologia takich tatuaży według prawdziwego Japończyka i mistrza w swoim fachu. Technika rusza do przodu, ale są pewne stałe w każdej dziedzinie.
Ja słowa Torg Usera odebrałem raczej nie jako CV przy szukaniu pracy(lulz) a "prestiżu" danego artysty = jeszcze więcej ludzi do niego ciągnie.
Najważniejsze jest portfolio - to przede wszystkim przyciągnie ludzi, nie to co usłyszał, tylko to, czego się nauczył.
To jest tak jak chwalenie się, że gotowałeś z Gordonem, ale lepsze bułki piecze pierwszy lepszy Mirek z osiedlowej piekarni.
Ja osobiście mam jeden tatuaż, diament na kostce - kurewsko bolało, ale miałem opcję zrobić sobie tatuaż za free i by nie żałować później, że go sobie zrobiłem to kostka była idealnym miejscem. Jak będzie mi przeszkadzać to zasłonie sobie to nowym tatuażem, chciałem sobie zrobić coś na piszczelu, interesował mnie wąż 3d. wchvj konkretnego węża miał ziomek z ośki. Szukałem podobnych wzorów na necie, ale nie było opcji, by któryś przebił tego z nogi.
jara mnie też tatuaż na szyi, ale na niego sobie pozwolę jak będę mieć fejm i hajs taki, że starczy mi do końca życia bez pracy.
lol tatuaz mogles se zrobic gdzie kolwiek, bo wszedzie mozesz covera xd
tak przynajmniej jak zapraszam dziewczyne do siebie to moze czuc sie wyjatkowa, ze w srodku zimy widzi moj diamencik ;];]
wąż na piszczelu "wporzo opcja" i jeszcze 3d no sie rozpływam normalnie... pewnie ci kumpel za friko zrobi albo moze ci do diamentu doda cienie i bedzie 3d... swoja droga rozpierdalaja mnie tatuaże 3d które od zwykłych różnią się tylko i wyłącznie technika cieniowania. No ale warto dopłacić 300 zł co by chłop lepiej wycieniował...