CESIEK napisał
Dobrze mowisz :) ten klimat gdy Ci robi tatuaz hehe, z czasem az sie teskni za tym "bólem". I powiem jeszcze od siebie takie cos, ze mnie mniej boli igla do cieniowania niz do konturu. Nie wiem czemu no ale tak jest. Mniej to odczuwam.
Mam na klatce - zalezy ktore miejsce jest bolesne, najbardziej mnie na plecach bolalo, na lopatce i przy kregoslupie, po 4 godzinie dziarania czulem sie jakby mnie zyletka cial, biceps lajtowy, triceps boli, ogolnie barek jest bolesny he ;p
No i powiem tak - mam w kolorach i do tego cover czyli na czarnym jezdzil mi kolorami, pokrywajac to z 3-4 razy wiec wyobrazcie sobie co to znaczy :P Ci co robili dziary to wiedza jak to jest, a w kolorach na tyle fajnie jest ze trzeba go wciskac kilka razy, najgorzej jest bialym kolorem, bo bialy idzie na sam koniec wiec ;o. Na spuchniete obolale cialo idzie na sam koniec bialy ;p