Groszeq napisał
We Włocławku to jedynie Smyku - Dead Body Tattoo. Bo reszta to same młodziaki co dziarają w jakiś nowych studiach i ni chusteczki bym im nie zaufał.
Czy jest sens się pchać na trójmiasto np. tatuowanie w piątek/sobotę i niedziela wieczór powrót samemu samochodem do Włocławka? Tutaj nie chodzi o koszta dojazdu, ale czy ktoś praktykował coś takiego? Wiem, ze kierowanie z obolałą ręką może być problematyczne, ale też nie dla wszystkich wiadomo.
Edit: wiesz 4 sesje to:
1 sesja - jedna strona przedramienia
2 sesja - druga strona przedramienia
3 sesja - wewnętrzna strona ramienia
4 sesja - zewnętrzna strona ramienia
5 sesja - poprawki
Mi się wydaje, że tak to wyliczył i rozplanował.