mam 2 dziary, tak sie zlozylo ze na pierwsza bylem trzezwy a na drugą poszedlem z piwem w reku i nic sie nie stalo. Nie srajcie o takie pierdoly, nic ci nie bedzie. Pij ile wlezie.
Wersja do druku
nie ujął przez ile mam nie pić, tylko tak rzucił co mogę a czego nie, nie wspominając nic o żadnym okresie trwania tego
Minął tydzień, jutro jest piątek, więc możesz się nakurwić. Masz moje błogosławieństwo.
Lepiej?
Ja po tatuażu waliłem whisky w ten sam dzień i jakoś żyję, ale to też nie znaczy, że każdy organizm tak zareaguje.
git, ide sie napierdolic, hejo :)
http://www.octopustattooderby.com/wp...-odd-world.jpg
Takie arcydzieła mają jakąś specjalną nazwe?
@Venom'ek
W sumie może trochę źle się wyraziłem.
Zależy jak chcesz żeby to wyglądało. W tle las, z wilkami, ew. niedźwiedzie, a na drzewach sowy. Dalej tatuaż mógłby przechodzić w np w południcę, planetnika , czy co tam sobie znajdziesz :D
nie wiem czy było ale typ to przekozak
https://instagram.com/chriscrookswhitedragon/
no nie wiem wlasnie, z tego co sie orientowalem to jest chyba jedyna osoba do ktorej warto sie udac zeby se dziabnac neo traditional w okolicy, dopiero w warszawie moze ktos lepszy
Ja bym jechał do tego, jeśli masz blisko. Osobiście nie rozumiem, jak ktoś zapierdala nie wiadomo jak daleko, żeby się tatuować w jakimś dużym mieście, skoro pod nosem też fajne studia są. Sam zamiast jechać 70km do Poznania, jadę 35km do mniejszego miasta i płacę 3/4 ceny za to samo.
@down
Okolice Jarocina, jeżdżę do Pleszewa, a to trochę daleko od Leszna.
A skąd jestes?
Też mam mniejwięcej tyle do Poznania, ale nie znalazłem w mojej okolicy nic tak zadowalającego jak Poznaniu