takie osoby psuja kulture, bo dla mnie tatuowanie w takim tempie jak ja sie dziaram - i do jakiego celu dążę, by wydziarać się całym za 4-6lat, spędzanie czasu na konwentach itd, prowadzenie takiego trybu życia, by jak najczesciej trafiac pod maszynke, to kultura, a takie osoby jebią to wszystko w gruz :P
przykład takich osób - opowieść mojego tatuatora
przyszla laska po napis na nadgarstku nigdy sie nie poddawaj (15min roboty) - chciała się w połowie poddac, hipokryzja