No dobra, ale tatuaż za 300zł w jakimś studiu nie musi być od razu chujowy...przede wszystkim może być mały, zajebisty i kosztować 300zł (np. jakiś mały napis). Jak ktoś nie robi u takiego Anabienia nie znaczy, że ma chujowy tattoo.
Torg User generalnie trochę przegiął, na przykład z tym warnem, ale ma rację, bo wrzucacie jakieś chujowe dziary mówiąc, że koleś jest mistrzem, bo ma jakieś gówno warte, alternatywne przesłanie. ROTFL.