Zgadza się, pewnie zacznie swędzieć zaraz.
Wersja do druku
Zgadza się, pewnie zacznie swędzieć zaraz.
To w sumie dobrze, znaczy ze się szybko goi ;).
Pytanie z innej beczki
Są w naszym kraju jakieś sklepy internetowe które sprzedają w detalu suple do tatuowania normalnej jakości?
(Maszynki, igły, tusze, płyny nie płyny, wszystko)
Kto wam radzi tak dlugo chodzic w folii?
Futro wrzucił na insta to podrzucam, może lepiej wygląda jak jest zrobione czyjąś ręką xd. Czekam jeszcze aż wrzucą na fanpage studia robione profesjonalnym aparatem.
https://www.instagram.com/p/BLGKXqoh...ken-by=herpelz
https://scontent-waw1-1.cdninstagram...NDEyMQ%3D%3D.2
Ja sobie myslem co by dorzucic do swojego projektu, moze jakas pomoc, mam posjedona probujacego zaatakowac statek jeden, drugi statek juz na dnie zatopiony, osmiornica go zatopila i oplata, probuje sie dobrac jeszcze do tego drugiego.
Zostalo wlasnie jeszcze miejsce na ten statek co probuja go zatopic, robie w lutym, ale mysle ze sporo miejsca i moze by tam mozna bylo cos upchnac, co sadzicie? Jakies ponysly? Ja myslalem zeby latarnie strzelic do ktorej on ucieka. Cos jeszcze by sie tak wpasowalo grubasnie?
Wyjebaną latarnię morską albo jakiegoś krakena.
Ale chyba najlepiej jakbyś dodał fajnie zrobioną kobietę. I tutaj idealnie pasowałaby żona Posejdona, królowa Morza - Amfitryta.
pochwalę się co udało u mnie się zrobić choć to jeszcze nie koniec.. teraz na koniec listopada będę zaczynał dół ręki i poprawki lekkie tego co jest zrobione tzw. kosmetyka
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.n...09&oe=58A69045
gość wyżej. Daję lajka.
Steve Butcher w Warszawie jakby ktoś miał chęć.
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater
Maseczka, gdzie robione?.. Rękaw cały mi się nie podoba, mam tyle "ale" że nawet nie ma ich co wypisywać. Pierś już lepiej, szkoda, że tak słabo widać. :/
U mnie tak wygląda po pierwszym tygodniu Załącznik 354940
Ładnie, ładnie. Chociaż nie mój styl to podoba mi się, zwłaszcza oko. Czekam na lepsze zdjęcie po wygojeniu. Ostrze ma jakieś wypełnienie czy to kolor skóry(na to wygląda)? Bo słabo tutaj widzę.
Ostrze w kolorze skóry, a w oku jedyny mankament taki, że na dole kontur jest przerwany przez mały pieprzyk.
Mechanical Meg w Szczecinie
https://www.facebook.com/Mechanicalmeg/?ref=ts&fref=ts
Spoko, domyślam się, że tematyka może nie jednemu się nie spodobać, ale chodziło mi bardziej o wykonanie by pokazać tutaj :)
Jeśli chcesz to mogę lepsze zdjęcia z klatki wstawić lub rękawa.
Na piersi do poprawy jest korona na królu, bo chciałem wytestować znieczulenie (blue gel) i przez znieczulenie dłużej się goiło i miałem w chuj strupów..
Więc ogólnie nie polecam z korzystania ze znieczulenia, a na pewno w przypadku gdy kolory wchodzą w grę, bo najbardziej widać różnice.
Mnie się podoba, fajny motyw :) zagłębiłem się w tematykę i jest git! Przedramię też w klimacie mafii i hazardu? Bolało przy sucie? :D
Co myślicie o rękawie składającym się z różnych motywów? Czy dla Was lepiej wygląda jak rękaw jest cały wypełniony?? tzn bez pustych miejsc pomiędzy tatuażami.
Znaczy różne motywy co oznaczają? Ja mam wilka i wilcze oko, na chwilę obecną na przedramieniu wjechałby chyba jakiś indianin, czy coś w tym stylu
Minęły 3 tygodnie. Zostało mi jeszcze trochę Bepanthenu, więc smaruję jeszcze, żeby zużyć do końca. Dalej w ogóle myśleć o smarowaniu jakimś zwykłym kremem Nivea czy nie jest to konieczne i można olać takie zabiegi?
Also, czy tatuaż po tym czasie nie powinien być już w 100% płaski? Bo jak jadę po nim palcem to czuję, że miejscami jest wypuły.
No i nadal jest delikatnie pomarszczony tam, gdzie jest najwięcej pigmentu. Skóra mi schodziła, swędziało jak ja pierdolę, strupów nie miałem, smarowałem - obecnie nie boli, nie łuszczy się, nic.
nie musisz już smarować skóra jest pomarszczona przez bepanthen tak mi się wydaje nigdy tak długo nie smarowałem ale jak przestaniesz go ciągle nawilżać to w końcu skóra odda trochę wody i się przestanie marszczyć. Teoretycznie powinien być juz płaski ale jak masz dużo tuszu wbite pod skóre to miejscami jeszcze może się wchłaniać kwestia tygodnia i powinno być już wszystko ok ;)
Jeśli z tą pomarszczoną skórą mówisz o tym o czym ja myślałem, to ja nawet i po miesiącu widziałem u siebie takie coś. Nic złego.
Też nie smarowałem non stop ostatnio. Raz czy dwa razy dziennie + bezpośrednio przed spaniem. Ale w sumie nie pomyślałem, że faktycznie może mieć nadmiar wody przez te kremy.
Co do wypukłości, przemacałem sobie przedramię i jednoznacznie mogę stwierdzić, że wypukłości są tam, gdzie jest w chuj tuszu czyli np. całe kontury. Ale jak zejdzie to super.
A pytam dla świętego spokoju, bo sam tatuaż wygląda zajebiście ;D. W jednym miejscu tylko mi się delikatnie rozlał - na kości nadgarstkowej od strony kciuka. Akurat na samym końcu, gdzie pod skórą od razu jest kość, więć domyślam się, że to jest przyczyną. Na szczęście nie psuje estetycznego wrażenia ;).
Ostatnio się natknąłem.. co myślicie o tatuowaniu sobie symboli satanistycznych lub kojarzonych z tą tematyką? Jakieś pentagramy, czarne kozły - Baphomety, odwrócone krzyże itp.
Mysle ze pentagram na czole to zly pomysl
No nie chodzi mi o czoło.. precyzując to ostatnio widziałem rękaw złożony z właśnie takich znaków :P
Osobiście chrzest, komunie, bierzmowanie miałem.. teraz do kościoła nie chodzę i nie wierzę w tą wersję "tego wszystkiego" ale mimo to dziwnie by mi było tatuować sobie takie coś
Dokładnie to samo co o symbolach chrześcijańskich i każdej innej religii - nie widzę przeciwwskazań jeśli się z tym identyfikujesz.
No niby tak, ale nie ukrywajmy - są ludzie którzy się tatuują bo to modne. Tatuują wzory fajne a nie takie które mają dla nas jakieś większe znaczenie.
Sam kiedyś myślałem, że pentagram to fajny znak (oczywiście pentagram czarny, nie biały) no ale jednak jego znaczenie/kojarzenie odrzuca mnie całkowicie od ewentualnego tatuowania sobie czegoś takiego.
W złe moce nikt nie wierzy ale z satanistyczną symboliką i obrzędami jednak każdy dmucha na zimne :D
Jak dla mnie każdy, kto sobie tatuuje coś "bo modne" to debil. Potwierdzają to sebixowe tribale (nie mylić z faktycznymi) czy wszędobylskie lasy 1:1 na przedramieniu (nie mylić z autorskimi pomysłami/przeróbkami dobrze znanej grafiki).
Tak długo jak dziara jest fajnie, dobrze wykonana i nie jest to ekstremum jak czoło, polik czy gałka oczna to zupełnie mnie nie rusza co i kto ma wydziarane, jeśli miał ku temu swoje powody.
Mi osobiście pentagram, jak to nazwałeś "czarny" podoba mi się bardzo i w geometrycznych tatuażach które uwielbiam bardzo by siedział. Ale ja w odwrotną stronę - nie chcę sobie tatuować czegoś, przez co ludzie będą mnie postrzegali, że się z tym utożsamiam, tym czasem, gdy ja twierdzę, że to całkiem ładna gwiazdka i pasowałaby do tatuażu :d
Pentagram, z tego co wiem, ma różne znaczenia. A symbolem satanizmu nie jest od zawsze.Cytuj:
Pentagram był znany jako Gwiazda Isztar, a później jako Gwiazda Izydy. Mistycy pitagorejscy widzieli w nim symbol doskonałości, kojarzyli go z życiem i zdrowiem.
Bephanten w niczym nie zaszkodzi, tę maść przepisuje się również niemowlakom, które są smarowane długo dłużej niż 2 tygodnie.
Mi wystarcza siedem dni stosując EasyTattoo. (tak wiem, jestem zjebem, bo stosuję krem z napisem "do tatuażu", było to już wałkowane, gdyby ktoś chciał podjąć "dyskusję")
Może nie zaszkodzi, ale miejsce z tatuażem było pomarszczone po zagojeniu, jak napisał użytkownik, a przecież nie o to chodzi.
Drogie torgi mam mały problem
Wcześniej do pielęgnacji używałem alantanu w postaci kremu, a teraz przez przypadek kupiłem maść.
Substancje czynne niby te same, w tych samych ilościach.
Nada się, czy lepiej kupić już ten krem?
To alantanu się jeszcze używa? Podobno skład zmienił
Co według Was może wyrażać emocje? Jakaś symbolika? Myślałem o maskach z odpowiednią mimiką, ale to dosyć oklepany temat.
Jak dla mnie trochę źle zadane pytanie, bo wszystko może wyrażać emocję. Nawet patyk wsadzony w gówno.
Nie wiem jak zadać je inaczej. Myślę o projekcie kilku masek i każda z nich przedstawią inną emocję - radość, smutek, złość etc. I co mogłoby w takim samym sensie symbolizować te emocje, zamiast masek. Szukam inspiracji.
Ja zamiast mocno oklepanych masek skupiłbym się na samej kolorystyce. Do tego można np. dobra widok na miejską ulicę w formie rękawa, gdzie różne szczegóły, barwy i drobne postacie/sytuacje symbolizują coś diametralnie różnego.
No właśnie o to mi chodzi.
Najpierw muszę mieć co kolorować ;).
Nie chcę całego rękawa w jednym motywie. Raczej chcę zrobić zlepek różnych.
No i to jest najprostsze - emocje symbolizuje twarz i mimika czyli maski teatralne. I motyw masek chciałbym zamienić na inny przedmiot, symbol. Tylko nie mam totalnie pomysłu.
PS. Na razie tak na luźno zastanawiam się nad kolejną dziarką ;).
Stosowaliście kiedyś Dermalize Pro?
Sprawdza się? Jak wygląda gojenie przy użyciu tego specyfiku?
@FighterUcarn ;