Kupiłem od @
Adziorroo ; Clay Pomade- Baxter of California
Po prostu bajka. Nie ma co porównywać Baxtera z Papillon Fiber Matt.
Papillon dziwnie sklejał mi włosy, układając na sucho, na mokro. Dopiero po kilku godzinach - w tym czasie włosy sam z siebie po prostu przeczesywałem ręką przestawały być "lekko sklejone".
Baxter'em włosy ułożyłem w niecałą minutę? Papillon'em miałem problem zrobić to nawet w 5.
Jedyny minus Baxter'a względem Papillon'a to zapach oraz zmywalność z dłoni (kilka razy trzeba namydlać).
Największym plusem jest to, że nie skleja mi włosów, żeby ułożyć włosy używam go dosłownie paluszek (tyle co nic), chwyt no i mat.
Po prostu coś pięknego, wszystkim z całego serca polecam Baxterka i według mnie jest wart tych pieniędzy.
Dzięki Adziorroo ;)
Pozdrawiam
Zakładki