Jak masz osobny preparat do twarzy i brody to imo bez sensu tym do twarzy myć też brodę. Najpierw myjesz, potem suszysz, czeszesz i na końcu smarujesz olejkiem/nakładasz wosk lub balsam i opcjonalnie jak masz na to ochotę "kręcisz wąsa"
Czesanie po nałożeniu jakiegokolwiek preparatu spowoduje, że upierdolisz grzebień/kartacz/whatever. O ile grzebień możesz przemyć i przez jakiś czas będzie "git", to w końcu nazbiera się tego szajsu u nasady
kolców i będzie fujka. Polecam ogólnie po myciu nałożyć jakąś odżywkę (może być normalna jak do zwykłych włosów na głowie), potrzymać kilka minut i spłukać. Fajnie zmiękcza zarost
Zakładki