jakieś szczegoly?
Wersja do druku
Czym lepiej stawiać włosy - wosk czy guma?
No ja np. mam krótkie boki, włosy na górze ok. 6-7 cm. Problemy jak każdy: gęste, nie proste, trudno układające się. Moje sposoby ? Umycie włosów, wysuszenie, delikatne przeprostowanie ich i układam na wosk. Wosk mam z Taft'a, czarne okrągłe pudełeczko. W sumie nie narzekam na wosk, jest spoko. Gumy osobiście nie lubię, a fryzjerka doradzała, żeby do dłuższych włosów używać sztywnych kosmetyków.
Zwykła fryzurka na xpeke: https://www.youtube.com/watch?v=JXjFZa3piLA
Jakie to wymiary?
Grzywka troche dluzsza od gory zostaje?
Bedzie problem jesli mam bardzo geste wlosy?
Cos szczegolnego mowic u fryzjera?
Jeśli masz gęste to tym lepiej. Tylko niech ci troche przerzedzi ale nie grzywke bo wyjdzie takie gówno nico. Sam sie tak noszę tylko, że grzywka dłuższa i bardziej zaciągnięta do góry.
Mówie "z boku krótkie ale nożyczkami, nie maszynką. Góra troszeczke dłuższa, i grzywke leciutko po końcówkach". Dokładnie tak. Word by word
a, i używam beach boya matt paste, wcześniej jechałem na gumie joanny złotej i bez porównania. Po gumie były fajne tylko przez 3 minuty po ułożeniu, potem robiło się gówno a po beach boyu są co prawda takie siwe lekko, matowe, no ale w końcu taki ma być efekt, za to trzymają się nawet na drugi dzień, i w trakcie moge je układać, nie są twarde.
http://screenshu.com/static/uploads/.../6d/bbk738.jpg
taka fryzure jak sie uklada? suszarka + szczotka a potem guma?
przeżyłbyś nawet bez suszarki
ale tak
każdą fryzurę się tak układa
Broda, to też włosy także pytam ;D Jak można przyspieszyć zarost? Mam takie dość rzadkie i gdzieniegdzie jeszcze białe. Gole je cały czas,( żeby nie wyglądać jak jakiś menel) bo niby po tym rosną grubsze i czarniejsze, ale to chyba mit. Jakieś pomysły? :D
Zamierzam kupić jakiś trymer, polecali byście coś ?
Wymagam od niego aby golił z precyzją do min. mm/ może być do 0.5 mm
chodzi o pielęgnacje zarostu, nie tnięcie na 0
Dołączam się do pytania. Maszynka do golenia włosów jest niezbyt dokładna
Wygladasz jak menel.
a moze sie mylicie i wygladam męsko
same here rosną mi tylko na brodzie i wąsach, a policzki bardzo słabo xd
kuzwa torgi, powiem wam, ze kiedys testowalem duzo past do wlosow i sie zrazilem bo wszystkie byly chujowe, ale ten biczboj na serio daje rade
przydalby sie tylko jeszcze lakier na gore zeby utrwalic, ale w sumie sam bicz tez daje rade
Musze sie pochwalic, ze po 3,5 roku niechodzenia do fryzjera, dzis w koncu do niego zawitalem i czuje dobrze. Serio, podobam sie sobie.
Czy tego sławnego BeachBoya jestem w stanie namierzyć w Rossmanie?
Jak tak polecacie tego Beach Boya to jak będę tylko w Rossmanie to sobie go zakupie.
Teraz używam jakiejś pasty Joanna chyba, wcześniej Loreal i chyba bardziej wchodził
ja dalem 16zl w rossmanie
wlasnie miedzy innymi joanna byla dla mnie megachujowa
joanna największa kupa, testowałem nawet 2 rodzaje i jeden gorszy od drugiego, nawet nie ma startu do biczboja
A jaki zapach ma ten beachboy? Bo ja teraz joannę mam i jest słaba, ale jak ten ma męski zapach to kijowo i będę zmuszona do zostania przy joannie
mi to pachnie jak jakieś owoce :D
Polecam zmienić nazwę tematu na Beach Boy - rozmowy ogólne. XD Co dwie strony tematu pada wzmianka o tej paście, a co trzy pytanie czy można to kupić w rossmanie.
ja biorę może łącznie z 1/8 cm3 ale to max i łapię tym całą górę, która ma z 5cm
tak długie włosy to mi sie same układają wystarczy nie umyć dwa dni i tłuszcz naturalny bicz boy :)
To wypróbuję kiedyś tej pasty, na razie jeszcze pomęczę joanne bo prawie pełna a studencka kieszeń pusta, na kosmetyki do włosów w tym miechu poszło mi tyle że szkoda gadać po tym jak jeden szampon mi zrobił teksańską masakrę na głowie :/ także przy okazji przestrzegam przed szamponami z biedry 'romantic professional' - największy szajs świata.
ja walcze z ŁZS straszne cholerstwo ale ogólnie teraz jak bym sie wyleczył no może troche głowa swędzi i ten łupież.
Właśnie, macie jakiś patent na przetłuszczające się włosy?
Podobno patent na przetłuszczające się włosy to coraz rzadsze ich mycie. Po prostu poprzez częste mycie przyzwyczajacie włosy czy tam skórę do wytwarzania dużej ilości tego tłuszczu, im rzadziej się myje tym mniej tłuszczu się wytwarza. Z początku jest to trudne bo łazi się z mocno tłustymi włosami ale z czasem coraz mniej się przetłuszczają i można ograniczyć mycie np. do 2-3 dni zamiast codziennie przy takim samym poziomie tłuszczu... Nie wiem nie testowałem ale to prawda podobno.
Można spróbować, ale powiem Ci szczerze, że nie widzi mi się jakoś kurde chodzić z tłustymi włosami na co dzień, w pracy, bo dość "kiepsko" to wygląda i nie układają się tak dobrze, jak suche, nieprzetłuszczone. Chyba, że jest jakaś pasta która matuje tłuste włosy wtedy można spróbować.
COs w tym musi byc, jak miałem np luźniejsze dni i siedziałem tylko w domu nie myłem głowy to poczatkowo cuzlem takie chujowe uczucie jakbym był brudny, ale potem juz normalnie nic sie nie zmieniało, ale tez wole myc codziennie, w koncu i tak się myje codziennie pod prysznicem wiec dlaczego miałbym nie myc włosów, których de fakto nie mam długich, jakbym miał za łopatki to moze bym polemizował
Jak włosy przetłuszczają się w ciągu dnia to warto zainwestować w suchy szampon by ich za często nie myć. I tak jak ktoś wyżej pisał, na przetłuszczanie najlepiej przyzwyczaić włosy do rzadszego mycia.